:: Zobacz temat

skos · Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 52 Skąd: Warszawa

mi zaczoł stawać jak miałem 10 lat wtedy zaczołem się nim bawić ale nic nie leciało. A zaczeło lecieć koło 13 roku życia.

lusak · Dołączył: 29 Paź 2006 Posty: 45 Skąd: krakow

ja tez mialem ale slabe one byly.
Bardzo chcialem miec duuuuzo spermy ale mna to musialem poczekac

krisso · Dołączył: 03 Gru 2006 Posty: 26

krisso · Dołączył: 03 Gru 2006 Posty: 26

harold mckee

hehe

OMG .. ja to nie raz nie dowierzam

lusak · Dołączył: 29 Paź 2006 Posty: 45 Skąd: krakow

ale to jest mozliwe. moj kumpel wyrywal sobie wlosy z łona na matematyce bo mu sie nudzilo. Drugi tez zaczal se wyrywac i porownywali kto ma dluzsze. :lol:

Strikerx · Wiek: 37 Dołączył: 16 Sty 2006 Posty: 635 Skąd: Polska

Ja zacząłem się "nim" interesować już w pdst a tak dogłebniej to od 1 kl gimn. żadnej jakiejś sytłacji nie miałem

lusak · Dołączył: 29 Paź 2006 Posty: 45 Skąd: krakow

wszystkiego najlepszego na Nowy 2007 ron. Żeby każdy był zadowolony ze swojego penisa

i nie miał z powodu niego kompleksów :oops:

lusaczek

bartek18 · Dołączył: 29 Gru 2006 Posty: 3

he ja nie pamietam kiedy sie zaczalem nim bawic .;d;d ale sperma pojawila sie jak mialem 12 latek .... walilem konia i weszla 11letnia kuzynka wtedy i ;d polecilao ;d nagle he

Strikerx · Wiek: 37 Dołączył: 16 Sty 2006 Posty: 635 Skąd: Polska

To wcześnie zaczynaliście walić :oops:

ja zacząłem w wieku chyba 14 lat...

harold mckee

piotr36 · Dołączył: 06 Sty 2007 Posty: 13

ja jak miałem 8 lat

chrisx005 · Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 13

O ile pamietam to zacząłem trzepać w wieku gdzieś 9 lat xD, jeszcze nikt mnie na tym nie przyłapał, kiedyś myślałem że jestem sam w domu i nagle siorka bez pukania wchodzi a ja przed kompem, ale nie widziala bo zakryłem koszulką

Gość

Ja tez zacząłem sie masturbować w wieku około 9 lat (wiem ze już byłem po komunii:) ).
Nigdy mnie nie przyłapano na masturbacji, ale raz niewiele brakowało. Mianowicie, może chodziłem do 7 klasy podstawówki. Miała do mnie przyjść koleżanka o rok młodsza odkupić ode mnie ksiąki. Umówiłem sie z nią na określoną godzinę, ale z racji że się spóźniała, a mi stanął nie wiedząc czemu, to postanowiłem zwalić se konia. I już gdy prawie dochodziłem, to słyszałem jak łapie za klamkę, więc szybko zaciągnąłem majtki. I stało sie. Spuściłem sie w majtki. Ona ze mną gadała z pół godziny, a ja miałem mokro w gaciach, i to dosłownie. Dobrze, że sperma nie lała mi sie po nogach, bo było jej bardzo dużo, a ja chyba wtedy spaliłbym sie ze wstydu

Pozdrawiam

20latek

7 lat