cinek234 Dołączył: 19 Lut 2013 Posty: 1 Skąd: bydgoszcz | Wysłany: Wto 19 Lut, 2013 Zaczerwieniony żołądź |
|
| Mój problem zaczął się 2 tygodnie temu, gdy po zażywaniu antybiotyków wyskoczyły mi czerwone krostki na żołędziu(oraz na napletku, w miejscach gdzie właśnie dotykał tych krostek).Od razu poszedłem do dermatologa, który przepisał mi Flumycon oraz krem Travocort.Po rozpoczęciu stosowania krostki zniknęły bardzo szybko ( 1-3 dni, dokładnie nie pamiętam), ale zostały nie duże zaczerwienienia w miejscach gdzie wcześniej były krostki (były blisko siebie w jednej części żołędzia, nie na całym i właśnie tą część mam trochę zaczerwienioną).Do tego skóra w tym miejscu jest trochę bardziej pomarszczona niż pozostałą część żołędzia.Podczas wzwodu także widać niewielką różnice, z tym, że skóra w tym miejscu jest odrobinę mniej gładka ( po dotyku nie czuć różnicy, tylko po wyglądzie).
Podczas leczenia, gdy krostki zniknęły po czym nastąpiło to co wymieniłem powyżej, nie zauważyłem by to zaczerwienienie się zmniejszyło.Będąc dziś drugi raz u dermatologa, kazała mi dalej brać to samo, jednak cała wizyta trwała bardzo szybko - na odpierdol - aby wypisać receptę i koniec wizyty po 2 minutach.Zapisałem się do innego dermatologa ( nie dało się wcześniej niż za 2 dni ), przez ten czas wezmę jeszcze te leki i będę smarował kremem który zaleciła.
Czy ktoś ma pojęcie co to może być? Czy możliwe jest, że po prostu takie zaczerwienienie zostało po chorobie i wszystko jest już ok? Dodam, że nie było żadnego swędzenia czy bólu. | |