
| Twój pierwszy raz | | Autor | Wiadomość | arthuro [Usunięty] | Wysłany: Nie 04 Sty, 2009 |
|
| | Ja mialem swoj pierwszy raz, w namiocie w ostatnie wakacje z moja bliska przyjaciolka. | | | |  | emil438 Wiek: 34 Dołączył: 21 Kwi 2009 Posty: 32 Skąd: Warszawa | Wysłany: Sro 22 Kwi, 2009 |
|
| | a ja mam 18 lat i nadal nic. chcę to w końcu kiedyś zrobić i zobaczyć jak to jest... | | | |  | Wtajemniczony Wiek: 34 Dołączył: 26 Lis 2008 Posty: 142 Skąd: Na skrzyżowaniu | Wysłany: Nie 03 Maj, 2009 |
|
| | emil438 napisał/a: | | i zobaczyć jak to jest... |
No i powinieneś poczekać. Jeśli ktoś chce uprawiać seks z ciekawości to od razu powinien wziąść zimny prysznic. Dla mnie pierwszy raz będzie wspaniałym ukoronowaniem miłości.
Ta chwila kiedy dwa różne ciała zetkną się w jedno będzie wspaniała Ważne by połączyły się z miłości, a nie ciekawości | | | |  | | penis.com.pl | |  | Banderas Wiek: 38 Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 8 Skąd: Z daleka | Wysłany: Sro 13 Maj, 2009 |
|
| Ja swój pierwszy raz miałem ponad rok temu, w sumie to się śmieje, z tego troszkę, z względów okolicznościowych. Bo wszystko się działo, w czasie zeszłorocznych matur. Przyjechałem do już dziś EX, na cały tydzień, ona sie uczyła, no i po 2 dniach, wieczorkiem, rozpoczęliśmy różne rozmowy, po których doszło do małej kłótni, przez co nie odzywaliśmy sie do siebie przez godzinę, jednak po godzinie ja zacząłem czułości, żeby sie nie gniewała i doszło do tego, że zakończyła wcześniej lekcje, troszkę sie jeszcze odwracała w łóżku. Po kilkunastu minutach gra wstępna (godz. ok 1:30 w nocy i... 1 maja "święto Pracy" hehe), no i tak z godzinkę sie pobawiliśmy aż doszło do pytania delikatnego, czy oboje jesteśmy gotowi (ona wtedy też dziewica), no wiec troszkę stresu, ale double protection:] aby było pewniej ona od kilkunastu dni tabletki a dla mnie guma, żeby mniej strachu było i tak w nocy wszedłem w tedy moją kobiete. Ogólna aura 1 razu bardzo fajna, dość romantyczna i namiętna. Dziś z nią, nie jestem, ponieważ ona i ja to 2 różne światy, na tyle, że ja nie chce w ogóle mieć z nią żadnego kontaktu. I tak wspomnienia miłe zostały.:)
[ Dodano: Sro 13 Maj, 2009 ]
Ja swój pierwszy raz miałem ponad rok temu, w sumie to się śmieje, z tego troszkę, z względów okolicznościowych. Bo wszystko się działo, w czasie zeszłorocznych matur. Przyjechałem do już dziś EX, na cały tydzień, ona sie uczyła, no i po 2 dniach, wieczorkiem, rozpoczęliśmy różne rozmowy, po których doszło do małej kłótni, przez co nie odzywaliśmy sie do siebie przez godzinę, jednak po godzinie ja zacząłem czułości, żeby sie nie gniewała i doszło do tego, że zakończyła wcześniej lekcje, troszkę sie jeszcze odwracała w łóżku. Po kilkunastu minutach gra wstępna (godz. ok 1:30 w nocy i... 1 maja "święto Pracy" hehe), no i tak z godzinkę sie pobawiliśmy aż doszło do pytania delikatnego, czy oboje jesteśmy gotowi (ona wtedy też dziewica), no wiec troszkę stresu, ale double protection:] aby było pewniej ona od kilkunastu dni tabletki a dla mnie guma, żeby mniej strachu było i tak w nocy wszedłem w tedy moją kobiete. Ogólna aura 1 razu bardzo fajna, dość romantyczna i namiętna. Dziś z nią, nie jestem, ponieważ ona i ja to 2 różne światy, na tyle, że ja nie chce w ogóle mieć z nią żadnego kontaktu. I tak wspomnienia miłe zostały.:) | | | |  | Luks 
Wiek: 41 Dołączył: 19 Maj 2009 Posty: 232 Skąd: WROCŁAW | Wysłany: Wto 19 Maj, 2009 |
|
| Mój pierwszy raz miał miejsce podczas wypadu na weekend majowy w tamtym roku. Pojechaliśmy z chłopakiem do Swinoujścia odpocząć , pozwiedzać i jak to sie mówi odchamić . W przedostatni wieczór zaczeliśmy sie wygłupiać , próbować czegoś wiecej niż tylko zabawy ustne i jakimś cudem sie udało , choć oboje sie tego nie spodziewaliśmy. To był mój pierwszy raz , oczywiście nie ostatni , ale chyba do tej pory najlepszy | | | |  | | | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
| Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|