[tyskaczcz]

daje zdjecie:

ocencie.

[dawidak]

A podczasz spoczynku możesz sobie ściągnąć?

[vissour]

Tak, to raczej ona. Chociaż łagodna.

[dawidak]

Ja mialem podobnie. Balem sie jak cho***a to poszedlem do lekarki <- podkreslam to slowo bo byla na prawde atrakcyjna wiec sie troszke rozluznilem ;p Obadała, sprawdzila itd itd stwierdzila ze takie to sam sobie moge rozciagnac w wannie czy pod prysznicem ale podkreslila "w czasie spoczynku nie erekcji" + jakas oliwka. Teraz nie mam problemu. Sprobuj lagodnie rozciagnac "dzurke" w napletku palcami. Powinno przejsc

pozdro!

[zamaskowany]

ale blysczący grzybek;D
Ja tak mialem jak bylem maly, ale wystarczy przylozyc sie do naciagania palki i juz Teraz mam luźną skórę jak ta lala.

[nonie]

Jak koledzy wyżej napisali - wanna, gorąca woda i powolutku (ale bardzo powolutku) naciągasz napletek zwiększając przy tym stan "skupienia" penisa (chodzi tutaj o to, że podczas naciągania starasz się aby penis powoli dostawał erekcji).

Pozdrawiam,
nonie.

[tryskacz]

Dokładnie. Koledzy z góry mają racje. Ja swego czasu też miałem dosyć wąski napletek. Regularne ściąganie z dodatkowym poślizgiem (oliwka/krem) i od czasu do czasu pod gorącą wodą pozwoliły mu się rozciągnąć i teraz wszystko jest ok .

Także trochę wysiłku i powinno być ok.