Wędzidełko - mój problem... |
Autor | Wiadomość |
damian17 Dołączył: 08 Kwi 2007 Posty: 2 | Wysłany: Wto 25 Gru, 2007 Wędzidełko - mój problem... |
|
| U mnie jest tak: napletek zsuwa się dobrze zarówno w stanie wiodkim jak i podczaser ekcji i nic mnie nie boli, moge go ściągnąć jeszcze do pewnego poziomu później zaczyna się ciągniącie przez wędzidełko. Gdy zostawię i puszcze napletek z ręki wraca on na swoją starą pozycje (zakrywa żołedzie) to chyba za sprawą wędzidełka. I tu moje pytanie czy mój problem kwalifikuje się do urologa???
Licze na szczere podpowiedzi i sugestie.,.. | |
| |
 |
BASF 
Wiek: 48 Dołączył: 31 Mar 2007 Posty: 1348 Skąd: poland | Wysłany: Wto 25 Gru, 2007 |
|
| Wnioskuję po Twoim poście, że nie odbyłeś jeszcze inicjajcji sexualnej. To zapytam może tak.
Czy jak się onanizujesz ( o ile wogóle to robisz) to czy zdejmujesz napletek z żołędzi??
Jeśli nie to spróbuj. Wydaje mi się, że to najprostszy sposób aby się przekonać, że wszystko jest OK. Jeśli nie dasz jendak rady to już na pewno urolog rozwieje Twoję wątpliwości
Życzę powodzenia | _________________ PZDR BASF | |
| |
 |
damian17 Dołączył: 08 Kwi 2007 Posty: 2 | Wysłany: Pon 31 Gru, 2007 |
|
| chodzi o to że schodzi za żołędzie bez problemu ale dalej już może pół centymetra i później już jest to ciągnięcie przez wędzidełko | |
| |
 |
penis.com.pl | |
 |
BASF 
Wiek: 48 Dołączył: 31 Mar 2007 Posty: 1348 Skąd: poland | Wysłany: Pon 31 Gru, 2007 |
|
| To wg Twojego opisu wszystko OK | _________________ PZDR BASF | |
| |
 |
kawałrobie Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 2 | Wysłany: Wto 01 Sty, 2008 |
|
| mam identycznie i takie same wątpliwości...
próbowałeś u urologa?? | |
| |
 |
pawkaras Dołączył: 15 Gru 2006 Posty: 9 | Wysłany: Czw 03 Sty, 2008 |
|
| To ja już sam nie wiem, co to jest za krótkie wendzidełko, mam to samo co kolega i prawdy się chyba nie dowiem puki nie wybiorę się do urologa. Jedno wiem że jak do końca chcę napletek ściągnąć to boli mnie, bo wędzidełko ogranicza. | |
| |
 |
|