| Wasz największy wytrysk |
| Autor | Wiadomość |
dkbb Dołączył: 17 Sie 2020 Posty: 604 Skąd: Toruń | Wysłany: Pon 24 Lis, 2025 Wasz największy wytrysk |
|
| | Jaki byl wasz najwiekszy, najmocniejszy orgazm? Samemu czy z partnerem/ką? Jakimi metodami? Ila trwał? | |
| |
 |
Ynsygnia92 Wiek: 33 Dołączył: 14 Lis 2025 Posty: 12 Skąd: Częstochowa | Wysłany: Pon 24 Lis, 2025 |
|
| Moje doświadczenie jest takie, że im dłużej tym przyjemniej, takie ''masowanie'' penisa kilka godzin z przerwami, szczególnie masowanie palcem rowka zażołędnego daje ''aż uczucie gorąca'' więc myśle, że u mnie długość zabawy potęguje rezultat czyli ilość i jakość orgazmu | |
| |
 |
fenis Dołączył: 14 Kwi 2014 Posty: 507 Skąd: warszawa | Wysłany: Wto 25 Lis, 2025 |
|
| | Miałem naście lat i długo oglądałem filmy erotyczne w nocy, aż w końcu trysnąłem na wysokość ok. metra. Leżałem na plecach wtedy. | |
| |
 |
| penis.com.pl | |
 |
juansto Dołączył: 10 Cze 2020 Posty: 664 Skąd: Warszawa | Wysłany: Wczoraj 8:10 |
|
| | Ostatnio to nalepszy orgazm mialem przy lodziku. Padniety po treningu klade sie spac a mojej zachcialo sie zabawy. Lizala bardzo dokladnie i bardzo powoli, pamietala o jajkach i dupce. Ile bylo spermy nie wiem bo koniec byl w ustach ale musialo byc sporo skoro jej sie ulalo... Potrzebowalem potem kilka minut zeby dojsc do siebie | |
| |
 |
betor Dołączył: 18 Cze 2020 Posty: 394 Skąd: Poznań | Wysłany: Dzisiaj 7:45 |
|
| Miałem kilka takich mega mocnych orgazmów, wszystkie po jakiejś długiej przerwie 10 -14 dni.
Pierwsze na myśl przychodzą mi dwa z nich.
Pierwszy - moja żona robiła mi bardzo powolny masażyk penisa połączony z masażem prostaty i robieniem loda, nie przyspieszała tylko robiła to bardzo powoli przez 2 godziny. Orgazm po takich zabiegach zaczął się od dreszczy całego ciała i trwał chyba z 3 razy dłużej niż normalnie. Zalałem chyba wszystko co można było w promieniu 1,5 metra
Drugi był też po dłuższej wstrzemięźliwości ale solo, wtedy pierwszy raz udało mi się dojść bez dotykania penisa tylko od zaciskania mięśni kegla i drażnienia sutków.
Włączyłem sobie porno i spokojnie przez jakieś 3 godziny starałem się tak dojść. Orgazm zaczął się tak jak poprzednio od mocnych dreszczy całego ciała z tym że tuż przed wytryskiem mięśnie kegla zacisnęły się tak mocno i tak długo, że aż mnie bolało, ale strzał po tym był najintensywniejszym wytryskiem w moim życiu. Dodam tylko, że spermy było tyle, że paczka chusteczek higienicznych nie starczyła na posprzątanie bałaganu. | |
| |
 |
| |