[kamil91]

Witam wszystkich!

Mam mały (mam nadzieje) problem. Podczas onanizacji naderwało, lub zerwało mi się wędzidełko, sam nie wiem. Troszkę się temu przyglądałem i będzie to z pół centymetra. Krew się oczywiście polała ciurkiem, ale zaraz odkaziłem i polałem wodą, nie wiem co dalej, póki co nie krwawi, ale jest to troszkę uciążliwe, boje się choćby oddać mocz ;/ Czy grożą mi jakieś powikłania? Pójście do lekarza jest absolutną koniecznością? (nigdy nie byłem u urologa, a z takim problem stwarza to dodatkowy problem ;/) Bardzo proszę o odpowiedź, sam nie wiem co robić...

[andrzejgadarr]

"Wędzidełko zerwane raz zrywa się cały czas" więc lepiej idź do urologa żeby zdecydował czy przyszyć czy wyciąć.

[kamil91]

Na drugi dzień udałem się do urologa. Zdziwiło mnie troszkę jego pytanie jak mu powiedziałem o problemie, które brzmiało "a w czym ja ci tu mogę pomóc? przecież ja nic nie mogę zrobić" ale w ostateczności dostałem skierowanie na zabieg Mówiąc wprost: ktoś ma taki problem to chyba jedynie urolog.

[meskalina]

kiedys podczas stosunku tez naderwalem wedzidelko,bylo sporokrwi i bolu ,nie poszedlem do lekarza,tylko caly czas chodzilem z odwiedzionym napletkiem i staralem sie przy sikaniu zmoczyc to miejsce,zagolio sie elegancko pozniej jeszcze podczas seksu pare razy je naderwalem ale przyszla dluzsza przerwa w kontaktach z damami i teraz moj sprzet wytrzymuje wszystko