[ice2000]

Witam serdecznie. Mam 16lat i już od dłuższego czasu zastanawiam się co mi jest ale jakoś nie wnikałem w to zbyt głęboko. Ostatnio zacząłem się tym coraz bardziej interesować, gdyż nie chce mieć później żadnych przykrych niespodzianek po stosunku z płcią przeciwną Mianowicie... Od małego ( poniżej 10 roku życia ) mam na penisie brązową plamkę. Nie swędzi, nie boli ani nie szczypie. Po prostu jakby przebarwienie skóry i tak do tej pory to traktuje. Chcę jednak was zapytać o zdanie i poznać wasze opinie. Jeżeli są jakieś maście na tego typu "dolegliwości" (jeżeli można to tak nazwać) to proszę was abyście mi powiedzieli. Od razu pobiegnę do apteki Niżej zamieszczam foto i od razu przepraszam, że nie jest zbyt dobrej jakości ale innego aparatu nie posiadam ( robione komórką):

http://img11.imageshack.us/img11/5787/sssssgda.jpg

Czekam na pomoc z waszej strony. Pozdrawiam

[3tom]

Masz taka urodę.

[ice2000]

[randy]

[ice2000]

Dzięki wielkie za pomoc Problem rozwiązany

[ Dodano: Sob 09 Maj, 2009 ]
Aha skoro już tutaj napisałem to jeszcze się zapytam czy da się to jakoś "usunąć" jakąś maścią czy czymś czy zostanie tak już do końca życia?

[randy]

Raczej zostanie ale czy to Ci w czymkolwiek przeszkadza Mały ma przede wszystkim dobrze pracować , a że czasem nie wygląda idealnie, to cóż . W życiu są ważniejsze problemy niż pieprzyk czy plamka, którą i tak niewiele osób będzie widziało .

[ice2000]

hehe no fakt Ok dzieki jeszcze raz za pomoc Pozdrawiam