[jarkojack]

Ja miałem taki przypadek:

Kiedyś było mi bardzo goraco w majtkach (nie mylić z podnieceniem) i czułem że mi się moszna przykleiła do ud (chodze w boxerkach) więc potrząsłem ciałem żeby mi sie troche poluxniło miedzy nogami. Potem poszedłem sobie na dwór na spacerek, ale wieczorem zaczęło mnie boleć prawe jądro. Tak bolało że nie mogłem chodzić. ból promieniował do pachwiny i cełego uda prawej strony. Poszedłem do łazienki rozebrałem się od pasa w dół i oglądałem sobie moje jajka. Prawe bardziej zwisało niż lewe, było gorace o bolało przy dotknięciu. Mój kolega kiedyś też miał bolące jądro i lekarz mu kazał nosic slipy no więc ja też ubrałem slipy i wziąłem jeszcze na noc ibuprofen (działa p/zapalnie) Jądro troche bolało ale mniej. Pochodziłem w majtkach tydzień ibuprofen brałem przez 3 dni. Po tych trzech dniach czochrałem bobra to sperma była brazowa (pewnie od krwi) Troche sie przestraszyłem ale pomyslałem że jak mnie bedzie dalej bolało to trzeba iść do urologa. po tygodniu znów wezbrało podniecenie i moja sperma była biała więc na szczęście się wyleczyło. Teraz jednak muszę uważać i jeszcze przez jakiś czas chodzić w majtkach a tak tesknię za bokserkami. czy ktoś z was miał taki przypadek??