100Lejka |
Autor | Wiadomość |
hope Dołączył: 02 Sie 2008 Posty: 4 Skąd: Zakopane | Wysłany: Nie 03 Sie, 2008 100Lejka |
|
| Wiem ze mam stulejke i prawdopodobnie to stulejka częsciowa.
We wzwodzie napeltek sciągne do polowy żołędzi.
Dzis tak o spróbowałem w spoczynku zdjąc napletek i idzie głatko lecz boje sie go sciagnac za żołądź przed obawą że napletek nie wroci spowrotem tylko zostanie i zawinie sie u podstawy zołędzia ( kiedys czytałem nawet tu na forum ze wtedy trzeba szybko interweniowac na pogotwiu )
Czy może mi napletek rzeczyiwsiscie nie wrocic na pierwotne miejsce?
No i czy moge probować zsuwać dalej?
Pzdr.
PS. Sorki za być może literówki ale spiesze sie:P | |
| |
 |
Hariko Dołączył: 12 Lip 2008 Posty: 83 Skąd: Polska | Wysłany: Nie 03 Sie, 2008 |
|
| wszystko mozesz oby ostroznie, miec w zanadzu zel i nie popadac w panike jesli napletek nie wroci na swoje miejsce...to nic strasznego! uwierz mi! | |
| |
 |
hope Dołączył: 02 Sie 2008 Posty: 4 Skąd: Zakopane | Wysłany: Nie 03 Sie, 2008 |
|
| Tylko ze smarowanie zołędzi odpada bo mam strasznie wrazliwy na dotyk ( wiem ze sie go hartuje i wlasnie od kilku dni staram sie to robic ) nawet przy małym dotknieciu ,musnieciu jest taki przeszywajacy ból wiec ciezko było by mi zelem operowac:P | |
| |
 |
penis.com.pl | |
 |
adanos 
Dołączył: 29 Sty 2008 Posty: 40 Skąd: USA | Wysłany: Pon 04 Sie, 2008 |
|
| Też miałem stulejkę. Kiedy zacząłem się masturbować pod prysznicem trudno było go zdjąć z napletka. Na początku bardzo bolało, ale powolutku, kontynuowałem onanizowanie codziennie aż zeszedł ten napletek. Nie wiem dokładnie, ale 2-5 tygodniach udało mi się osiągnąć ten cel. Do dzisiaj mój napletek normalnie zdejmuje się napletek i normalnie wchodzi napletek na główkę penisa (oczywiście jak nie mam wtedy erekcji). Nie używałem żadnych żeli itd.
[ Dodano: Pon 04 Sie, 2008 ]
Jeżeli chcesz to możesz przeczytać tutaj więcej na temat stulejki:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Stulejka | | |
| |
 |
hope Dołączył: 02 Sie 2008 Posty: 4 Skąd: Zakopane | Wysłany: Wto 05 Sie, 2008 |
|
| Wlasnie jedyne czego sie boje to to ze napletek moze nie powrocic tylko zatrzymac sie w nasadzie zołedzia | |
| |
 |
Anderson Dołączył: 27 Maj 2006 Posty: 4 | Wysłany: Pią 08 Sie, 2008 |
|
| Ja pozbyłem się ćwiczeniami pod prysznicem, kilka tygodni to trwało | |
| |
 |
nevs Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 14 Skąd: LODZ | Wysłany: Nie 10 Sie, 2008 |
|
| sugeruje w zwodzie starac sie sciagac stulejke prawie do konca moze i bolesne ale dziala z czasem skórka sie wyrobi i bedzie ok... wiecej ćwiczen tylko nie przesadz | _________________
 | |
| |
 |
Leo8 Dołączył: 30 Wrz 2007 Posty: 42 Skąd: Płock | Wysłany: Wto 12 Sie, 2008 |
|
| ja mam tak:
w stanie spoczynku nie widac żołędzia i jak ściągam to nic nie boli i z łatwością schodzi
w stanie erekcji żołądź nie wychodzi ale jak chce ściągnąc to schodzi z drobnym bólem
czy wzystko jest ok? | |
| |
 |
nevs Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 14 Skąd: LODZ | Wysłany: Wto 26 Sie, 2008 |
|
| sluchaj jest ok ! juz jest dbrze jak schodzi z drobnym bólem ... musisz wyćwiczyc to np poprzez masturbację ... tak samo jak dziewice boli pierwszy raz to stulejka opisana przez Ciebei ze troszke boli to jak prawictwo poćwicz bo jak mowie jak schodzi to polowa sukcesu | _________________
 | |
| |
 |
|