[mam problem]

Witam. Mój problem polega na niedużym (ale upierdliwym) bólu prącia w okolicy podstawy żołędzia po prawej stronie. Ból ten mam już od około dwóch miesięcy z przerwami. W miejscu bólu zaobserwowałem nieco większą, niż inne żyłkę. Ale nie pamiętam czy ona zawsze taka była oraz trudno mi określić czy jest ona przyczyną bólu. Z bólem byłem u urologa który zbadał organoleptyczne (ręcznie) prącie i stwierdził że wymieniona dolegliwość bólowa jest czasem normalna u mężczyzn i nie ma podstawy chorobowej. Niestety nie wspomniałem mu o w/w żyłce... nie wiem czy ją zauważył. Poniżej zdjęcie, na którym "kółkiem" zaznaczyłem ową żyłkę, zdjęcie niewyraźne, ale myślę, że to co trzeba widać. Co o tym sądzicie? o mojej dolegliwości? mogę ufać urologowi, czy ta żyłka może być przyczyną bólu? Jestem nieco spanikowany w przeszłości miałem raka jądra, więc każda dolegliwość od strony układu rozrodczego powoduje u mnie histerię

http://img167.imagevenue...._123_1109lo.JPG

[Julcio]

mam problem, uważam że jeżeli dalej cię to nie pokoi, to idź jeszcze raz do urologa i pokaż jemu tą żyłkę. Bardzo chciałbym ci pomóc ale w wypadku bólu i jakichś dziwnych problemów to chyba najszybciej ci pomoże lekarz. Jeżeli uważasz że ten zdiagnozował Cię nieprawidłowo to możesz iść do innego na konsultację.
Wierzę że będzie wszystko dobrze.
Trzymaj się.

[paulinka]

z opisu i rysunku nasuwa mi sie myśl ,że sie zrobił jakiś zator w żyłce i pobolewa