[benek]

Witam

Z jadrami nie mam zadnych problemow prawe jadra wraz z glowa ,ogonem i trzonem najadrza jest fizjologicznie wieksze i nie stwierzdam zadnych nieprawidlowosci(od kad pamietam zawsze bylo troche wieksze i bardziej wiszace),opuchlizny bolu,oba jadra sa takiej samej konsystencji nie sa twarde(patologicznie) i nie ma zadnych zgrubien czy objawow wymienionych w raku jadra.Jest jednak przy koncu jadra blirzszym podloza malutki jakby guzek .wyczuwa, go tak jak by zadarta skorke u palca ,z jedej strony gdy przesywam palec ten guzek jak by sie zadziera a zdrugiej juz go nie czuje.ogolnie nie ma ona ksztaltu guzka tylko jakby wlasnie zadartej skorki upalca dluzszy i plaski.Znajduje sie ona na powieszchni jadra i nie czuje dotykajac zeby bylo tam jakies stwardzenie w glab czy dookola.Znam atanomie jadra i nie sa to zadne nasieniewody itp.

1 czy guzki maja jakis okreslony ksztalt
2 jak dlugo sie rozwija rak jadra
3 czy to moze byc tak samo z siebie ze cos poprostu jest??