[dosc.powiedzian]

Mam taki problem.

Ok. 2 lata temu miałem wydłużane wędzidełko.

W listopadzie '06, po seksie orlanym [nie doszedłem], nastepnego dnia skórka penisa była jakby opuchnięta, zaczerwieniona, a żołądź "suchy" i z czerwonym plamkami. Przy końcu wędzidełka pojawiła się malutka biała krostka. Partnerka mówiła, że mocna zassysała penisa, robiąc coś na wzór "malinki" i ze to pewnie od tego. Opuchlizna zeszła, krostka zostałą. Kilka dni poźniej uprawilismy seks [znów nie doszedłem] - i miejsce w okolicach tej krostki [przy końcy wędzidełka] znacznie się powiększyła, jakby spuchło. Było to miękkie, jakby była w środku woda. Nastepnego dnia zeszło.

Zostałąa tylko ta biała krostka, która albo bardzo się zmniejszyła albo prawi zanikła [trudno powiedzieć]. Kilka dni temu 3 stosunek, oralny, nie doszedłem i znów pojawiło się to spuchnięcie. Nie schodzi tym razem od kilk dni. Znajduje się ono, jakby na żyle, wygląda jak pogrubiona fałda.. kolor skóry.. nie wiem, jak to dokładnie opisać. Przy wzwodzie jest naprawdę dużych rozmiarów. Przy opadniętym jest średnio widoczne, choc przy ściaganiu skórki widać, powiekszoną skórę.

jeśli to istotne, to mam problemy z dochodzeniem - jeszcze się nie udało, z racji niewielkiej ilości prób.

nie boli, nie ma żadnych negatywnych aspektów, poza tym, że jest..

Idę za 2 dni do urologa, ale mam czarne mysli i wiecie, jak to jest - stres i ogólnie..

PS. jutro chciałbymm odbyc stosunek z partneką [rzadko jest okazja] i nie wiem, czy czasem nic sobie złego nie zrobię?

Proszę o odpowiedz, co mi jest i jak z jutrem?

pozdro

[ Dodano: Sro 14 Lut, 2007 ]
To wygląda tak jakby mi spuchły żyły pod tym wędzidełkiem, takie fałdy ukrwionej skóry z żyłami na wierzchu..

nikt nie może mi pomóc?

[Ronlado]

Jaki z tego moral? -> musisz zaczac dochodzic Nie no joke Jezeli Cie to nie boli, to nie masz sie czym martwic w sumie..hmm gdy by to byl jakis krwiak raczej by bolal, albo jak bys naderwal sobie. Moze to jakis stan zapalny? Ja bym odstawil narazie sex..przynajmniej do wizyty u urologa.

No ale skoro tak malo zadko okazje sie kochac ze swoja...to zrob jak uwazasz ryzyk fizyk.

Pozdrawiam.