
Dziwny wytrysk | Autor | Wiadomość | michalza 
Dołączył: 11 Cze 2020 Posty: 636 Skąd: Poznań | Wysłany: Wto 18 Lip, 2023 Dziwny wytrysk |
|
| Od kilku dni ćwiczę mięśnie Kegla. Wczoraj, podczas masturbacji, w momencie kulminacyjnym postanowiłem sprawdzić, czy daje to jakiekolwiek efekty. Kiedy już czułem, że nie ma odwrotu od wytrysku, zacisnąłem mięśnie Kegla z całej siły. Doznałem dziwnego uczucia, a wytrysk został powstrzymany. Jednak tylko na 2-3 sekundy, ponieważ na wskutek szoku rozluźniłem te mięśnie. I w tym momencie nastąpił wytrysk, jakiego jeszcze nie miałem. Zwykle tryskam porcjami, a tym razem wszystko (choć chyba nie do końca wszystko, o tym w nastepnym zdaniu) poszło za jednym razem i utworzyło jedną, wielką plamę, zamiast kilku. Miałem też wrażenie, że trochę spermy zostało w środku, jednakże nie miałem odczuwałem potrzeby/ochoty na dalszą masturbację.
Moje pytania brzmią następująco: 1) czy ćwiczenia mięśni Kegla dają aż tak dobre efekty, że już po kilku dniach można wstrzymywać wytrysk?
2) Czy takie wstrzymywanie nie szkodzi jąderkom?
3) Czy faktycznie istnieje możliwość, że jeszcze trochę amunicji zostało w moim dziale? | | | |  | Dekarion Dołączył: 03 Lip 2020 Posty: 325 Skąd: Zabrze | Wysłany: Sro 19 Lip, 2023 |
|
| Nie wiesz o czym mówisz. Coś innego jest mechaniczne powstrzymanie wytrysku i spowodowanie jego przekierowania. To na pewno jest szkodliwe... Nie polecam takich eksperymentów z tego względu, że dają dość ciekawe wrażenia i później mogą być problemy z przestaniem. Natomiast w bardzo wielu miejscach znajduję informację, że to szkodzi.
Natomiast zaciśnięcie mięśni kegla ma to do siebie, że przy odrobinie wprawy istnieje możliwość pewnego zatrzymania orgazmu właśnie. To nie do końca tak. Trudna do opisania sprawa. Bo orgazm jest ale tak jakby właśnie zatrzymuje się w pewnym kulminacyjnym punkcie. Co więcej... ćwicząc dalej, można to zatrzymanie przedłużać. Tylko przy każdym zatrzymaniu uczucie jest coraz intensywniejsze.
Zdarzyło mi się kiedyś w ten sposób zatrzymać wytrysk w połowie... Podobno też szkodliwe działanie - ale po prostu tak wyszło. Co ciekawe byłem w stanie kontynuować po kilku sekundach.
Tak więc należy tutaj rozróżnić powstrzymanie wytrysku od jego przekierowania do pęcherza moczowego. To pierwsze ma sens, wzmaga doznania, daje poczucie samokontroli i zwiększa zadowolenie. To drugie to głupota właśnie... niewiele daje, a skutki mogą być przykre. | | | |  | karol212 Wiek: 32 Dołączył: 04 Cze 2014 Posty: 64 Skąd: Warszawa | Wysłany: Sro 19 Lip, 2023 |
|
| Temat rzeka ale według moich doświadczeń ćwiczenie Kegla jest szkodliwe, dopiero po kilku latach prób i doświadczeń cofam szkody wyrządzone przez te cwiczenia. Aby powstrzymać i panować nad orgazmem musisz mieć rozluźnione te mięśnie. Każdy skurcz przybliża nas do wytrysku. | | | |  | penis.com.pl | |  | toton Dołączył: 17 Wrz 2015 Posty: 745 Skąd: Warszawa | Wysłany: Czw 20 Lip, 2023 |
|
| Sam zaciskam mięśnie Kegla jak w ogóle chce dojść. Samej ejakulacji nie umiem powstrzymać mogę ją opóźnić o sekundy, ale orgazm był i tyle, podniecenie opada i goodbye wzwodzie.
Jak chcesz przedłużyć swój seks to moim zdaniem nie poprzez takie ćwiczenia. Jak czujesz, że dochodzisz to wyjmij kutasa z niej i zajmij się czymś innym, oralem, palcówką, czymkolwiek. Jak poczujesz, że znowu możesz wrócić do gry to jedziesz dalej.
Albo trenuj przy masturbacji, doprowadzaj się prawie do orgazmu i przestawaj i tak w kółko przez dłuższy czas.
Wszystko to raczej kwestia kontroli nad bodźcami, a nie wyćwiczeniu mięśni Kegla. | | | |  | | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
| Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|