[toton]

Pytanie do panow czy probowaliscie wlasnej spermy ??

[adrian18]

Tak, wiele razy.

[Kuba85]

Tak, wiele razy. Czasem jak moja kobieta zrobi mi loda, to dzieli się ze mną.

[mac19]

Nie.

[michalza]

Wiele razy próbowałem swojej, wcale nie czuje obrzydzenia, nie mam problemu z połykaniem swojego nasienia.
Żadnych skutków ubocznych też nie widzę. Hehe

[dziuniox]

Czasami próbuję, ale rzadko kiedy. Wolę czyjąś

[Truwonder92]

Tak, ale nie kręci mnie to. Więc kilka razy tylko się zdarzyło.

[juansto]

A owszem, próbowałem własnej spermy- bez rewelacji, spróbowałem i mi starczy.

Niedawno miałem podobną sytuację kryzysową- leżałem sobie spokojnie na łóżku waląc konia, nikogo w domu, a tu nagle klucz w drzwiach i w ekspresowym tempie brat wchodzi. Jedyne co zdąrzyłem zrobić to naciągniecie gaci od pidżamy xD I to w momencie jak szczytowałem... dawno nie miałem tak uspermionej bielizny xD

[dkbb]

Ja co jakiś czas liżę swoje palce po masturbacji - chcę kontrolować sytuację i wiedzieć o ewentualnym niemiłym smaku zanim pozna go jakiś facet.
Ciekawa metoda Taka mała rutynka ;D

[one_hour]

Tak, próbowałem. I to nie raz. Dawno temu, kiedy nie miałem jeszcze 18 lat, ale jednak. Chyba hormony tak buzowały, że musiałem spróbować. Najczęściej tryskałem do plastikowego kieliszka (takie jak są dołączane do syropów) i piłem. Smaku nie potrafię określić. Po połknięciu takie dziwne pieczenie w gardle odczuwałem.
Ach, zapomniałbym. Dwa razy moja ex poczęstowała mnie. Pierwszy raz po wytrysku na twarz. Znaczna część wytrysku spłynęła na usta. Po seksie pocałunki.
Drugi raz, jak skończyłem w środku. Na "dobicie" postanowiłem, że zrobię minetkę. Przy lizaniu, sperma zaczęła wypływać i w ten sposób znalazła się na moim języku.

[Ancymon]

[lolloko]

[DTTPO]

Wielokrotnie. Nawet wczoraj grzecznie połknąłem wszystko co złapałem na rękę przy waleniu.

Nawet jestem w stanie potwierdzić, że jak się je mało białka, czytaj mięsa, to faktycznie sperma smakuje lepiej, jest mniej gorzka, a nawet słodka, aż się zezwoliłem niedawno, że taka delikatna się zrobiła. Ogólnie wegetarianinem niestety nie jestem, tak, że było to dla mnie zdziwienie.

Pozdrawiam