mcno Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 1 Skąd: Białystok | Wysłany: Sro 23 Maj, 2012 Siniejący żołędź |
|
| Witam.
Po krótce chciałbym przedstawić mój problem.
Tak więc od początku: Mam 27 lat. Od kilku miesięcy (2-3) zacząłem odczuwać bóle przechodzące przez lewą brzucha, czasami promieniujące na jądro oraz nerki. Odczuwałem także takie jakby wzdęcie ale w okolicy pęcherza.
Po zrobieniu badań i wizyt u specjalistów zostały wykluczone: kamica nerkowa, przepuklina.
Po jakimś czasie bóle te prawie ustały i pojawiały się sporadycznie natomiast pojawiło się jakby większe użylenie okolic jąder i penisa. Zacząłem odczuwać ból w żołędziu a dokładnie w okolicach wieńca, wędzidełka. Zauważyłem że żyła która tam biegnie jest bardziej widoczna(ciemniejsza). Obecnie doszło do tego że w pewnej części żołędź jest siny/białawy. Penis często jest bardziej jakby nabrzmiały ale nie spuchnięty.
Po wizycie u urologa, stwierdził że być może jest to wina trochę przykrótkiego wędzidełka (nie mam stulejki). Gruczoł krokowy jest powiększony. Otrzymałem antybiotyk Cipronex, natomiast nie daje on żadnych rezultatów. Do kolejnej wizyty mam jeszcze kilka dni ale martwię się aby nie zrobiło się nic poważniejszego z żołędziem penisa. Czy możliwe są zatory, niedokrwienie i tym podobne sprawy?
Czy któryś z Was forumowicze spotkał się z podobnym problemem?
Pozdrawiam | |