[Pablo91]

Chłopaki mam pytanie jak jest u was z chodzeniem bez koszulki - czy lubicie i czy śmigacie tak no i gdzie Ja w domu prawie zawsze chodze bez koszulki poza tym na siłce, na basenie albo na boisku jak jest ciepło. Według mnie nie ma nic dziwnego w tym, a nawet dobrze to wygląda.

[Anonimowy92]

Jak jest ciepło, to zawsze po domu bez koszulki, plaże i baseny też oczywiście. Generalnie nie pokazuję się bez koszulki idąc z kumplami przez park czy coś w tym stylu.

[legolas1]

Chodzenie bez koszulki w domu jak jest ciepło to u mnie standard. Jasne, że na plaży i basenie też jej nie nosze. Poza tym przebywając we wszystkich innych miejscach publicznych zawsze jestem ubrany.

[GordonGekko]

Przeważnie zawsze chodzę w koszulce, rzadkość to gdy jest gorąco.

[rafal99]

Lubicie latem chodzić publicznie bez koszulki czy raczej się wstydzicie? Ja jak jest ciepło zawsze chodzę bez na spacery albo podczas pracy na działce.

[Ancymon]

Po domu - gdy jest ciepło - to pewnie że bez. Oprócz tego na plaży czy na basenie również.

Cytat:

Lubicie latem chodzić publicznie bez koszulki czy raczej się wstydzicie?

To nie jest kwestia wstydu, tylko dobrych obyczajów: ktoś może sobie nie życzyć takiego widoku. Szczególnie gdy bez koszulki chodzi Janusz z bebzonem wielkości betoniarki.
Z drugiej strony wiadomo, że np. jak np. opalasz się na łące w parku albo grasz w siatkówkę na publicznym boisku, nikt się nie będzie czepiać.

[rafal99]

Cytat:

Z drugiej strony wiadomo, że np. jak np. opalasz się na łące w parku albo grasz w siatkówkę na publicznym boisku, nikt się nie będzie czepiać.

Właśnie miałem na myśli tego typu miejsca, bo np. w sklepie czy w centrum miasta zawsze jestem w koszulce. Z kolei gdy spaceruję gdzieś na uboczu często ją ściągam i nikt mi do tej pory nie zwrócił uwagi. Tak samo jak koszę trawę na działce i wokoło też byle kto mnie widzi i nie sądzę żeby ktoś poczuł się tym zgorszony. Poza tym wielu facetów podczas upałów tak chodzi jak chociażby budowlańcy.

[Ancymon]

Cytat:

Tak samo jak koszę trawę na działce (...) budowlańcy.

Takie sytuacje są jak najbardziej akceptowalne.

[fenis]

Jak dla mnie to tylko kiedy jestem na własnej działce albo w miejscowości turystycznej, nad morzem czy przy jeziorze.
Tak to jednak nakładam koszulkę.

[michas97]

Lubię chodzić bez koszulki gdy jest gorąco - sprawia mi to przyjemność jak wiatr powiewa po torsie, mniej się wtedy pocę i przy okazji mogę się opalić. Chodzę tak gdzie się da oczywiście z wyjątkiem galerii albo miasta, chyba że jest to miejscowość nadmorska, tam wiele osób nie nosi koszulki. Uwielbiam też tak jeździć na rowerze. Latem sporo facetów zdejmuje koszulki, czasem nawet w środku miasta ktoś chodzi bez i nie sądzę, żeby kogoś to gorszyło.

[Ancymon]

[michas97]

Oczywiście, że do restauracji zawsze zakładam koszulkę ale już na zewnątrz nie widzę problemu żeby ją zdjąć.

[Stasio]

Moja partnerka lubi jak jestem w domu bez koszulki, w długich jeansach całkiem boso. Podobno tak najlepiej wygladam

[Ancymon]

Stasio, pochwal się

[onesa]

popieram