Prostata ... i coś jeszcze ?!?! |
Autor | Wiadomość |
Signum Wiek: 43 Dołączył: 14 Cze 2011 Posty: 2 Skąd: Alabama | Wysłany: Wto 14 Cze, 2011 Prostata ... i coś jeszcze ?!?! |
|
| Witajcie panowie. Moje problemy z prostata trwaja juz od kilku lat. Mam 29 lat i musze powiedziec , ze chcolernie mnie to unieszczesliwia. Opisze z grubsza objawy jakie mnie trapia i moze , ktos w koncu mi poradzi co dalej z tym zrobic bo po kilku wizytach u lekarza i przyjmowaniu antybiotykow nie bylo poprawy.
Zauwazylem , ze w okresie wiosenno letnim pojawia sie bol w okolicy ledzwiowej (przez te kilka lat myslalem , ze bylo to spowodowane problemami z korzonkami). Ostatnimi czasy nekaja mnie stresy zwiazane z przeprowadzka , szukaniem nowej pracy , podjeciu studiow. Troche sie tego nazbieralo w ostatnim roku i przyznam ze stan mojej prostaty powaznie ulegl pogorszeniu w moim odczuciu. Wczesniej , nie czulem jej jesli moge tak to okreslic , a teraz czasem nawet jak siadam na twardym odczowam , w okolicach odbytu (tam gdzie znajduje sie prostata lekki bol. Do tego dochodzi jeszcze bol jader , najczesciej prawego , ktore czesto tak jak by sie podkurczalo i uciekalo troche w okolice podbrzusza. Jednak najgorsze z tego wszystkiego jest to ze od okolo 9 miesiecy nie mam zupelnie frajdy z orgazmu a caly stosunek czy innego rodzaju stumulacja trwa dosc dlugo az dojdzie do wytrysku. Najczesciej aby doszlo do wytrysku musze konczyc cala sprawe recznie (na sile - dosc szybkie ruchy reka przy dosc dlugim czasie) Strasznie mnie to przygnebia gdyz nie wiem co mam robic dalej. Wydaje mi sie , ze prostata to nie jedyny problem jaki mnie neka jednak sam nie wiem co dalej. Podczas stytmulacji oralnej przez moja partnerke czuje cos w rodzaju blokady , czegos co blokuje moj orgazm , ktory jak pisalem wczesniej i tak nie jest dla mnie przyjemny jak dawniej a czasem wrecz sprawia chyba mniej przyjemnosci niz oddawanie moczu. Czy moze to byc zwezenie cewki moczowej ???? Co z tym podkurczajacym sie jadrem , ktore czesto pobolewa ???? Dodam na koniec , ze zauwazylem iz swiatlo cewki moczowej uleglo zmianie , tak jakby splaczylo sie gdyz strumien moczu nie jest taki jak kiedys a jest zwyczajnie plaski i dosc szeroki , nie ukrywam ze czasem wyglada to jak by byly dwa strumienie moczu i chyba troszke wiecej wysilku zwiazane jest wlasnie z oddawaniem moczu. Prosze o jakies porady ?!?!? pOzdrawiam | |
| |
 |
andrzejgadarr Dołączył: 27 Lut 2010 Posty: 750 Skąd: Poland | Wysłany: Wto 14 Cze, 2011 |
|
| Miałeś robione USG jąder, prostaty i pęcherza moczowego? I badanie krwi (głównie chodzi o poziom leukocytów co pozwala zdiagnozować zmiany o charakterze zapalnym).
Pól taki często jest spowodowany skurczem mięśni miednicy (właśnie ból gruczołu krokowego, jąder)- prostatodynia. Ale może być to też np. niebakteryjne zapalenie gruczołu krokowego i w tym kierunku powinieneś być diagnozowany | _________________ Problem? Pisz na gg: 8259970
Pozdro | |
| |
 |
Signum Wiek: 43 Dołączył: 14 Cze 2011 Posty: 2 Skąd: Alabama | Wysłany: Wto 14 Cze, 2011 |
|
| Mialem zrobione usg pecherza i prostaty. Badanie krwi jakies 2 miesiace temu w ktorym nic nie znaleziono. Jutro kolejna wizyta , ale sam juz nie wiem co dalej !!! | |
| |
 |
penis.com.pl | |
 |
andreas-1963 Wiek: 61 Dołączył: 29 Lut 2012 Posty: 1 Skąd: zabrze | Wysłany: Sro 29 Lut, 2012 |
|
| Witam
Mój problem zaczął się każdy godzinami siedząc za kierownicą Tira czułem silne pieczenie w siusiaku i chciało mi się ciągle sikać. Olewałem to , ale ból był coraz większy i w końcu żona zagoniła mnie do urologa, który wysłał mnie na USG i bdanie krwi . USG wyszło tragiczne – prostata mocno powiększona i badanie z krwi dodatnie . Na początek dostałem antybiotyki, po których zamiast lepiej było coraz gorzej , a uczulenie na antybiotyk ogromne. Międzyczasie moja żona za radą jednej z koleżanek zapisała mnie do Pyskowice do dr Poremowa. Przyznam szczerze nie miałem przekonania do tej wizyty, bo już miałem dosyć tych konowałów. Dzisiaj wiem , że był to szczał w dziesiątkę. Lekarz super nie żaden nadęty bufon , nie pieprzył i nie wymądrzał się jak ta cała banda specjalistów. Przebadał mnie wzdłuż i wszerz i zapisał szereg preparatów ziołowych . Leczyłem się u niego 6 miesięcy , ale mnie z tego wyciągnął . Dziś zrobiłem USG i jest ok , a badanie z krwi ujemne.
Muszę przyznać , że dr Poremow nie tylko pomógł mi wyzdrowieć ale pomógł mi zrzucić wagę ciężką bez zbędnych wyrzeczeń. Trochę mnie szarpnęło z kasy, ale pieprze to , najważniejsze że znów jestem 100% chłopem. | _________________ nowak | |
| |
 |
toton Dołączył: 17 Wrz 2015 Posty: 745 Skąd: Warszawa | Wysłany: Czw 07 Kwi, 2022 |
|
| Sam zaczynam odczuwać pewne dolegliwości związane z prostatą i powiem szczerze, zę przeraża mnie to. | |
| |
 |
michalza 
Dołączył: 11 Cze 2020 Posty: 636 Skąd: Poznań | Wysłany: Czw 07 Kwi, 2022 |
|
| Mysle ze to co jest trudne to aby nie byc przewrazliwionym na tym punkcie. Na pewno wazna ostroznosc aby na czas reagowac.
Polecam profilaktycznie picie ziół. Najlepiej kupić sobie mieszanke, która ma wszystkie dobre zioła wspomagające w leczeniu zapalenia prostaty ( wierzbownicę, perz czy pokrzywę).
https://kredensziolowy.pl/produkt/prostamherbs/
Sa to zioła Prostamherbs. | |
| |
 |
Amk87 Wiek: 38 Dołączył: 21 Sty 2021 Posty: 28 Skąd: Białystok | Wysłany: Sro 10 Sie, 2022 |
|
| Ja też miałem dziwne bóle, tzn. poza dolną częścią pleców i jądrami bolała mnie noga (po tej samej stronie co plecy i jądro). Ból nasilał się jak np. zmarzłem czy siedziałem na zimnym. Bóle były niejednoznacznej i okrutnie męczące. Nie tyle bolesne co długie i męczące. Pierwsza wizyta u urologa koszmar. Przy badaniu per rectum prawie zemdlałem taki ból. Zalecił leki, antybiotyk i seks/ masturbacje codzienną. Do tego dołożyłem zioła wierzbownicy (która chyba najbardziej pomogła). Kolejne badanie u innego urologa nie wykazało już zapalenia a masaż prostaty nie bolesny a całkiem przyjemny momentami. 😂😉💪 | |
| |
 |
fenis Dołączył: 14 Kwi 2014 Posty: 451 Skąd: warszawa | Wysłany: Czw 11 Sie, 2022 |
|
| Amk87 napisał/a: | Ja też miałem dziwne bóle, tzn. poza dolną częścią pleców i jądrami bolała mnie noga (po tej samej stronie co plecy i jądro). Ból nasilał się jak np. zmarzłem czy siedziałem na zimnym. Bóle były niejednoznacznej i okrutnie męczące. Nie tyle bolesne co długie i męczące. Pierwsza wizyta u urologa koszmar. Przy badaniu per rectum prawie zemdlałem taki ból. Zalecił leki, antybiotyk i seks/ masturbacje codzienną. Do tego dołożyłem zioła wierzbownicy (która chyba najbardziej pomogła). Kolejne badanie u innego urologa nie wykazało już zapalenia a masaż prostaty nie bolesny a całkiem przyjemny momentami. 😂😉💪 |
No coz, niektórzy wykonują ten masaż bez konieczności zapalenia | |
| |
 |
juansto Dołączył: 10 Cze 2020 Posty: 605 Skąd: Warszawa | Wysłany: Czw 18 Sie, 2022 |
|
| Polecam dla przyjemnosci. Dobrze jset się do niego przekonac. Sam ostatnio wypróbowałem i jest to naprawdę przyjemne. Tylko trzeba dobrze przeprowadzic. | |
| |
 |
|