[mark10]

Poznałem fajną, starszą troszkę dziewczynę.
Ona nie cierpi kochać się w gumkach, nie chce też na razie brać tabletek...
Twierdzi, że możemy się kochać bez zabezpieczeń, po prostu tak, aby w niej nie kończył...

Mi się wydaję to totalnym kretynizmem... ale nie dam rady się tak długo opierać przed tym już praktycznie przestałem się dawno opierać...

Macie pomysły może jak ją przekonać do prezerwatyw albo do tego, by ponownie zaczęła brać tabletki (bo kiedyś je brała), bo jej pomysł jest chyba idiotyczny ?

[Boski89]

[leon1988]

Ehe jasna... niech zgadnę - jesteś facetem z perspektywami na przyszłość, a ona skończyła studia i pracuje na kasie w biedronce?

Typowy scenariusz pt "Kochanie, wzięłam pigułki, wolę bez gumki" a potem płacz i płać, bo już nie uciekniesz!

[mark10]

no nie do końca
ja studiuję perspektywistyczny kierunek i jeszcze trochę mi tych studiów zostało, a ona ma srednia prace, choc znacznie lepsza, niz kasa w biedronce

[andrzejgadarr]

Niech ci podpisze oświadczenie że nie ponosisz odpowiedzialności za ewentualną ciążę.
Ja bym na taki układ jaki ona zaproponowała nie poszedł...

[Kot80]

zgadzam się z andrzejgadarr

[SoouMouu]

Nie rób tego, a jeżeli zajdzie w ciążę? Będziesz płacił.... Może ona chce w ten sposób zarobić na tobie ( )