
Co to jest ? | Autor | Wiadomość | Redman88 Wiek: 36 Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 11 Skąd: Katowice | Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 |
|
| Czyli dokladniej, jesli zarejestruje sie jako osoba bezrobotna to nie bedem mogl korzystac z NFZ ? | | | |  | andrzejgadarr Dołączył: 27 Lut 2010 Posty: 750 Skąd: Poland | Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 |
|
| będziesz mógł ale dopiero jak załatwisz ponowne wpisanie do rejestru NFZ i tego nie załatwia UP tylko trzeba samemu (wysłać do NFZ zaświadczenie z UP).
Tzn. tak gwoli ścisłości, nie wiem czy zostałeś już skreślony z NFZ, koleżanka miała taką sytuację, że skończyła studia, pojechała na miesiąc za granicę, po przyjeździe skręciła kostkę i u lekarza musiała zapłacić z własnej kieszeni bo ją NFZ wykreślił (potem napisała odwołanie, i znowu ją wpisali). | _________________ Problem? Pisz na gg: 8259970
Pozdro | | | |  | Redman88 Wiek: 36 Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 11 Skąd: Katowice | Wysłany: Pon 18 Paź, 2010 |
|
| Juz sie pogubilem, bo rozmawialem ze znajomym. Ktory takze byl zarejestrowac sie jako bezrobotny i nie musial wysylac zaswiadczeni do NFZ. Tak wogule to czy kazdy dermatolog zajmuje sie takze sprawami w miejscach imtymnych ? No i czy moge zapytac o pare dolegliwosci ? | | | |  | penis.com.pl | |  | Rufus1 Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 369 Skąd: Lubuskie | Wysłany: Wto 19 Paź, 2010 |
|
| Redman88, tak kazdy der,ato;og powinien mieć wiedze na temat zmian chorobowych na skórze w miejscach intymnych | | | |  | Redman88 Wiek: 36 Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 11 Skąd: Katowice | Wysłany: Wto 19 Paź, 2010 |
|
| Rufus1 dzieki. Wlasnie dzisiaj bylem sie zarejestrowac, a potem prosto jechalem do Dermatologa, ale najblizsza wizyte bym mial 29 listopada, a to jest za pozno. Wiec jutro jade do innej poradni i mysle, ze mnie przyjmnie, bo tam gdzie bylem dzisiaj dermatolog przyjmuje tylko w 2 dni i to po godzinach, a tam gdzie jutro jade przyjmuje 5 dni w tyg. Wiec mam nadzieje, ze uda mi sie zalapac. Tylko troche mam strach, co jej powiem No i jeszcze jedna sprawa, bo kiedys mialem takze zmiany skorne, ale na twarzy to pamietam, ze pani dermatolog tego nawet nie sprawdzala, tylko popatrzala z odleglosci 2 m, przepisala cos i tyle. Wiec zastanawiam sie czy jesli idzie sie prywatnie to dermatolog sie bardziej przyklada do swojej pracy. | | | |  | Rufus1 Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 369 Skąd: Lubuskie | Wysłany: Wto 19 Paź, 2010 |
|
| Redman88, powinna bardziej przylozyc sie do swoich obowiazków, przecież za to jej zaplacisz , na pewno bedzie dla Ciebie milsza jak w przychodni , jak idziesz prywatnie to mów śmialo o co Tobie chodzi i o tych zaleglosciach również. Tryzmam kciuki i napisz co powiedziala pani dermatolog | | | |  | Redman88 Wiek: 36 Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 11 Skąd: Katowice | Wysłany: Wto 19 Paź, 2010 |
|
| Tak, tylko jezeli pojde prywatnie to wiem, ze pozniej na leki mi nie starczy. Cos czuje, ze recepta bedzie ciekawa a raczej cena. Tylko jestem ciekaw jak z terminami, czy mnie przyjmnie od razu, czy wywali termin za miesiac... bo jesli tak, to musze isc prywatnie
Jeszcze jedno wizyta prywatna u dermatologa to koszt okolo 50 zl czy wiecej ?
Z gory dzieki
[ Dodano: Sro 20 Paź, 2010 ]
No i dzisiaj bylem, lecz nie przyjela mnie od razu tylko zapisala za tydzien, wiec mysle ze to nie tak dlugie czekanie. Teraz mam stes, co jej powiem jak wejde z tego co czytalem, to o niej sa rozne opinie, 50/50 %. Ponoc gburowata, patrzy na Ciebie zza biurka i wogule, znowu inni pisza, ze super itp. Kurcze boje sie, powiedzcie jak sie mam zachowac, co powiedziec | | | |  | alan Dołączył: 28 Sty 2010 Posty: 111 Skąd: Kraków | Wysłany: Pią 22 Paź, 2010 |
|
| Uch... będzie się działo! | | | |  | Redman88 Wiek: 36 Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 11 Skąd: Katowice | Wysłany: Pią 22 Paź, 2010 |
|
| Mam nadzieje, ze jakos bedzie. Caly czas sobie wmawiam, ze to lekarz i dla nich "lekarzy" to normalne, ale jak sobie pomysle, ze to babka to mnie skreca Kurcze, musze dac rade xD To bedzie proba jezeli to przetrwam to bedem kozak
[ Dodano: Nie 24 Paź, 2010 ]
Jeszcze jedno pytanie, na wstepie co mam powiedziec. Dzien dobry, na moim "czlonku", "penisie", "prąciu" (...) w jaki sposob nazwac swojego "malego" ? Zeby nie bylo to zbyt obrazliwe Powiedzcie
[ Dodano: Sro 27 Paź, 2010 ]
Witam, jutro ide do lekarza, wiec sie troche stresuje. Nie wiem do konca co mam powiedziec, tak jak napisalem powyzej. Jak okreslic swojego ? Penis, czlonek, kutas, penis, nie wiem ktore z okreslen bedzie pasowalo do Pani dermatolog
z gory dzieki
[ Dodano: Czw 28 Paź, 2010 ]
Witam, a wiec bylem u Pani dermatolog i poprostu zaluje, ta babka to niekapetentna i nie znajaca sie na swojej pracy osoba, gburowata nie myslaca, wredna. Powiedzialem, ze mam tak jakby narosla na penisie, kazala pokazac to jej pokazalem. Nic nie powiedziala, popatrzala na to zza biurka i napisala mi skierowanie do urologa ze mam do wyciecia. Poszedlem na parter gdzie znajduje sie urolog i daje to skierowanie Pani w recepcji, a ta mi mowi, ze dopiero na przyszly rok sa zapisy, lecz doktor bardzo mily wziol mnie do siebie i zobaczyl, wykluczyl klyciny, raczej powiedzial, ze to nic groznego. Mam sie zglosic za miesiac to dokladniej to zobaczy i powie mi co dalej Troche sie martwie, ale ten lekarz to ogladal pytal sie mnie, a ta dermatolg to jakas kpina... Za miesiac znowu zdam relacje Pzdr | | | |  | alan Dołączył: 28 Sty 2010 Posty: 111 Skąd: Kraków | Wysłany: Pią 19 Lis, 2010 |
|
| No i super, teraz jak coś sie pojawi to już lody przełamane. chociaż powiem ci że wolę gburowatą babę i kompetentnego urologa niż kompetentną i seksowną panią dermatolog. Ja spociłam się jak szczur walcząc ze wzwodem | | | |  | Fanfan Dołączył: 30 Cze 2009 Posty: 5 Skąd: TamTam | Wysłany: Nie 21 Lis, 2010 |
|
| Czyli jutro masz tą wizytę. Zdaj relację z tego co Ci dolega lub nie dolega | | | |  | Redman88 Wiek: 36 Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 11 Skąd: Katowice | Wysłany: Wto 23 Lis, 2010 |
|
| Dzisiaj bylem, ale jak sie okazalo pan urolog nie przyjmuje od 19.11 do 26.11 i musze czekac do stycznia xD Wiem, ze na pierwszej wizycie mowil, ze to nic powaznego, bo to raczej wyglada na naturalna zmiane, albo poptostu to sie mialo od dziecka, ale z wiekiem to sie powakzywalo. No musze czekac | | | |  | alan Dołączył: 28 Sty 2010 Posty: 111 Skąd: Kraków | Wysłany: Sro 24 Lis, 2010 |
|
| Szlag by trafił tą naszą słuzbę zdrowia | | | |  | penis.com.pl | |  | Boski89 Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 166 Skąd: Londyn | Wysłany: Sob 08 Sty, 2011 |
|
| alan napisał/a: | Spokojnie.
Pomyśl, że ja zarejestrowałem się kiedyś do dermatologa a okazało się że przyjmie mnie pani dermatolog. Jak wszedłem do gabinetu to myślałem, że padnę. Ok. 35 letnia bardzo ładna brunetka. Chciałem uciekać ale nie było jak Zacząłem więc tak: "Dzień dobry Pani" "Słucham Pana?" "Hmmm... szczerze mówiąc mam problem ze swoim penisem" "proszę podejść i pokazać co to za problem". Wyciągnąłem interes a ona wzięła go delikatnie w palce. Miała bardzo ładne dłonie i pomalowane na bordowo paznokcie. Poczułem jak mi zaczyna mimo choroby twardnieć Pani doktor uważnie się przyjrzała i stwierdziła, że mimo że wygląda to fatalnie to nie ma się czym przejmować bo to nie choroba weneryczna czy rak. Troszkę się jeszcze speszyłem, gdy spytała mnie czy mam dziewczynę. Powiedziałem że tak. "Musi być teraz zawiedziona" odpowiedziała z uśmiechem. Przepisała mi receptę i życzyła zdrowia. Gdy wyszedłem było mi głupio i nie mogłem ochłonąć ale było po wszystkim. Minęło 10 lat i całkiem miło to teraz wspominam Powodzenia i nie pękaj, jeśli jesteś hetero z facetem będzie ci łatwiej. |
To mi się przypomniało, jak to miałem bodajże 14-15 lat i stulejkę. I Pani doktor powiedziała, że będę musiał to kiedyś zoperować. Minął rok, a ja przeciągałem wizytę ile moglem. Potem jeszcze "trochę"... W końcu - miałem 17 lat i poszedłem na "przegląd" i zabieg. W ciągu tych 2-3 lat, sam się "rozprawiłem" ze stulejką. I też była taka nowa pani doktor, ale taka jak z dobrego pornola. I też jak brała w rękę, to myślałem, że nie wytrzymam i się na nią rzucę . No i ona: "Jaka stulejka? Ty nie masz żadnej stulejki." I tak dalej... A już wtedy miałem spory sprzęt i pewnie gdybym miał wtedy trochę więcej lat, to pewnie bym sobie "skorzystał", bo tak się na kutasa patrzyła we wzwodzie jak był, jakby zarabiała robieniem lodów, a w szpitalu tylko dorabiała. No ale suma summarum, wyszło mi na dobre, bo ocalał mój napletek. | | | |  | | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
| Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|