Wąski pierścień |
Autor | Wiadomość |
Nunak Dołączył: 29 Sie 2016 Posty: 154 Skąd: Polska | Wysłany: Sro 05 Paź, 2016 Wąski pierścień |
|
| Witam
Zacznę od tego, że od dłuższego czasu rozciągałem napletek i wędzidełko. Widzę efekty, kiedyś ściągnięcie napletka wiązało się z niemiłym uciskiem i napięciem wędzidełka.
Teraz jest o wiele lepiej, jednak pozostała kwestia czegoś w rodzaju wąskiego pierścienia (napletka), który podczas erekcji opina penisa. Podobno może to nasilać problemy z przedwczesnym wytryskiem (silniejsza stymulacja).
Poza tym orgazm z odciągniętym napletkiem jest dużo mniej przyjemny (napletek jest na tyle długi, że bez odciągania w pełnym wzwodzie zakrywa całą żołądź, w zwisie wygląda jak nos tapira ).
W trakcie oddawania moczu ze ściągniętym napletkiem czuję różnicę w ciśnieniu/przepływie (przypadkowa obserwacja).
Słyszałem o zabiegu, w trakcie którego skóra wzdłuż penisa zostaje nacięta na pewnym odcinku (1 cm?), a następnie zszyta, tyle że w poziomie, co pozwala jednocześnie poszerzyć i skrócić napletek. Czy przeszedł ktoś taki zabieg? Jakie są efekty? Jak wygląda blizna?
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.
PS Dołączam zdjęcia (ciężko uchwycić to na zdjęciu, widać jednak wcięcie, zwłaszcza na cieniu).
http://imgur.com/74rvJyK
http://imgur.com/HdHrToD
http://imgur.com/5wSNmuz | |
| |
 |
Kuba85 Dołączył: 28 Sie 2015 Posty: 373 Skąd: Warszawa | Wysłany: Sob 08 Paź, 2016 |
|
| Nunak, Świetnie wyprowadzona stulejka, nic tylko gratulować. Jak chcesz pozbyć się tego pierścienia to zacznij chodzić ze ściągniętym napletkiem. Po miesiącu nie powinno być już śladu po zwężeniu. | |
| |
 |
Nunak Dołączył: 29 Sie 2016 Posty: 154 Skąd: Polska | Wysłany: Wto 08 Lis, 2016 |
|
| Wrzucam zdjęcie po miesiącu chodzenia ze ściągniętym napletkiem (starałem się zrobić ujęcie jak najbardziej zbliżone do poprzedniego, nr 3). Widzi ktoś różnicę?
Tak czy inaczej będę kontynuował
http://imgur.com/SRHn2Xb | |
| |
 |
penis.com.pl | |
 |
Kuba85 Dołączył: 28 Sie 2015 Posty: 373 Skąd: Warszawa | Wysłany: Wto 08 Lis, 2016 |
|
| Nunak, oczywiście że widać różnice. Dobrze Ci idzie, właśnie obroniłeś się od skalpela | |
| |
 |
Nunak Dołączył: 29 Sie 2016 Posty: 154 Skąd: Polska | Wysłany: Sro 09 Lis, 2016 |
|
| Dzięki za radę i motywację. Jadę dalej | |
| |
 |
karol00 Wiek: 30 Dołączył: 25 Gru 2008 Posty: 171 Skąd: pl | Wysłany: Pon 14 Lis, 2016 |
|
| Nunak, mam podobny problem, tymi zdjęciami zmotywowałeś mnie do chodzenia ze ściągniętym napletkiem
Powiedz jeszcze, czy po tym czasie czujesz zmniejszenie wrażliwości żołędzi i jeśli tak, to jak silny jest to efekt? | |
| |
 |
Nunak Dołączył: 29 Sie 2016 Posty: 154 Skąd: Polska | Wysłany: Wto 15 Lis, 2016 |
|
| karol00, życzę Ci powodzenia.
Co do pytania, to żołądź jest mniej wrażliwa na dotyk (ale u mnie to na plus, bo początkowo kontakt z suchą żołędzią był nieprzyjemny), ale jak na razie tylko w spoczynku. W czasie erekcji nie zauważyłem różnicy.
Chociaż kiedy jestem sam i nie fantazjuje o niczym konkretnym, potrzebuję więcej czasu, żeby go postawić, ale to może być przez odwrócone kegle (dołożyłem już zwykłe kegle, żeby to zbalansować).
Przede wszystkim obserwuj. Zobacz też temat picer55 "Problem z penisem".
Na razie (od początku grudnia) zarzuciłem "terapię", ze względu na pewien problem. Napiszę tylko, że na wizycie mówiłem urologowi, że próbowałem tak rozciągać napletek, bo początkowo myślałem, że to mogło się przyczynić do powstania mojego problemu, jednak lekarz nie widział związku. | |
| |
 |
|