[newuser3]

Witam,
ostatnio slyszalem o tzw. "czyszczeniu dyszy" - moze ktos sie z tym spotkal i napisze jak efekty?
Ale o co chodzi - tzw. czyszczenie dyszy, podobno polega na zaplanowanym "wystrzelaniu sie" ze spermy. Robimy dluzsza przerwe od masturbacji (minimum tydzien, najlepiej >2 tyg). Nastepnie rezerwujemy sobie 2-3 dni w ktorym mozemy totalnie sie rozluznic. Zaczynamy maraton masturbacji - starajac sie dojsc i tryskac mozliwie najwiecej razy pod rzad. Przerwy beda po kazdym strzale coraz dluzsze na odpoczynek ale staramy sie minimum 5-6 razy w ciagu doby tryskac, dochodzac do momentu az wystrzelamy caly zapas spermy. Na drugi dzien to samo. Po takich 2-3 dniach robimy tydzien przerwy a potem - cieszymy sie mega duzym wytryskiem
Co o tym sadzicie?

[Penis_user86]

Potwierdzam, to działa. Im więcej zużywasz tym więcej produkujesz. To jest sztuczka aktorów porno którzy między nagraniami robią takie maratony, a przez tydzień przed sceną nie mają wytrysku.

[nogitsune]

5-6 razy dziennie przez 2-3 dni? O o' Chyba by mi kutas odpadł... xd nie wiem czy też tak macie, ale ja np jak to robię kilkakrotnie w ciągu jednego dnia to mnie potem trochę boli... Aczkolwiek muszę przyznać, że czyszczenie dyszy brzmi ciekawie

[Luks]

Ja tam wale jak mam ochotę a nie po to aby mieć mega orgazm - w filmie żadnym grać nie będe , hehe

[Gorryl]

Jak kiedyś nie waliłem przez tydzień, to normalne że potem musiałem sie spuścić kilka razy pod rząd. Szczerze mówiąc nigdy nie słyszałem że to jest taka praktyka i że niektórzy robią tak specjalnie.
Jak ktoś wali codziennie, a potem sobie zrobi kilka dni przerwy to nromalne, że bedzie miał mega spust i lepszy orgazm. Niepotrzebny jest aż tydzień przerwy

Jak kiedyś nie waliłem przez tydzień, to normalne że potem musiałem sie spuścić kilka razy pod rząd. Szczerze mówiąc nigdy nie słyszałem że to jest taka praktyka i że niektórzy robią tak specjalnie.
Jak ktoś wali codziennie, a potem sobie zrobi kilka dni przerwy to nromalne, że bedzie miał mega spust i lepszy orgazm. Niepotrzebny jest aż tydzień przerwy

[patryk161]

Przy 2dniu bez walenia chodze po ulicy ze sterczacym fiutem wlasnie wrovilem z qtmycieczki i juz w busie mi stawal a teraz zaraz przejda mnie soazmy orgazmu juz niee moge wytrzymac a tydzien to chyba sam by mi tryskal co chwila

[kadeon]

hehe ja tam dałem rade miesiąc wytrzymać ale orgazm był zajebisty i wytrysk po tym nie jeden zresztą:).

[nogitsune]

U mnie to też różnie bywa, czasem mi się zwyczajnie nie chce przez cały miesiąc... takie mam libido xd ale potem po takiej przerwie się spuścić to aż miło

[Gorryl]

[patryk161]

Hehe

[sebastus]

Ja mam tak trochę dziwnie jak nie wale to nie wale nawet 2 tygodnie a niekiedy to potrafię 4 razy dziennie i masakra i czy są mega spusty nie potrafię tego określić

[bedlamite]

Haha, niezłe, w sumie to nawet bym nie pomyślał Ktoś już coś? i jakieś wrażenia?