[Kazakage]

Witam serdecznie !

Mam 25 lat, od miesiąca czasu jestem w związku z pewną kobietą. Kochamy się dość często, ale jestem odpowiedzialny i zawsze się zabezpieczam!
Czasem podczas gry wstępnej po baraszkujemy chwilkę bez, ale kiedy dochodzi już do pełnego wzwodu od razu nakładam prezerwatywę.

Kilka dni temu, zauważyłem coś dziwnego. Mianowicie pod przysłowiowym "pasem" a swoim przyrodzeniem powstała opuchlizna wielkości 1 groszówki. Wyglądała jak zwykły obrzęk jak po użądleniu komara, albo innego insekta.
Natomiast dziś rano delikatnie ścisnąłem ten że obrzęk z którego natychmiast zaczęła lecieć krew i chyba ropa. Towarzyszył temu dość uciążliwy ból. W założonych wcześniej gumowych rękawiczkach "wycisnąłem" z niego całą zawartość wcześniej wspomnianych płynów. Obrzęk delikatnie się powiększył ale wiem że normalna reakcja.

Dodatkowo nad swoim penisem zauważyłem bardzo drobną wysypkę, malutkie czerwone plamki. Nie piecze to, ani nie swędzi...
Ale zaczyna mnie to co raz bardziej martwić. Nie znam dokładniej przeszłości seksualnej swojej obecnej partnerki a obawiam się że w tym momencie wypytywanie jej lub też propozycja wspólnego pójścia do ginekologa mogła by ją zniechęcić albo poczuła by się skrępowana...

Byłbym bardzo wdzięczny za treściwy odzew.

p.s Zazwyczaj nie panikuje bez powodu, ale wolę dmuchać na zimne.
Serdecznie pozdrawiam