Mięsnie Kegla- początek |
Autor | Wiadomość |
arkham Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 15 Skąd: Rzeszów | Wysłany: Czw 01 Gru, 2011 |
|
| duszek2611 napisał/a: | Dobra to narazie bede cwiczył w stanie spoczynku kilka dni.Ale np przed takim konkretnym ćwiczeniem kegli mozna zrobic jakis okład np ciepłym ręcznikiem? teraz mi sie przypomniało kiedys np przy koncu juz, ściskałem kegle wyleciało kilka kropel, wzwod deliktanie opadł na minute lub dwie,tak jak u kolegi wyzej i mogłem działać dalej czy o to własnie chodzi w tym? |
Okładu nie musisz. Wyleciało kilka kropel. A orgazm był?
okooko333 napisał/a: | Ja mam pytanie. Wiem wyjdę na kompletnego laika ale ja nie wiem, gdzie jest ten mięsień Kegla. Jak go zlokalizować, skąd mam wiedzieć, że właśnie go uciskam:P Nie mam jakichś wielkich problemów z 'przedwczesnym wytryskiem'. Czasami się zdarzy ale wtedy pieszczę partnerkę ustami i językiem. Mały odpoczywa, po czym znów jest w stanie działać cuda. |
Podczas oddawania moczu zatrzymaj go. Właśnie użyłeś tych mięśni. Podczas wzwodu jak zaciśniesz to ci mały podskoczy. Albo też weź przyłóż rękę pomiędzy moszną a odbytem, zrób to co przy oddawaniu moczu to poczujesz tam skurcze. | |
| |
 |
DJM89 Dołączył: 29 Lis 2010 Posty: 78 Skąd: Warszawa | Wysłany: Czw 01 Gru, 2011 |
|
| No właśnie mam pewne dość dziwne pytanie związane z tymi mięśniami.
Miałem 2 partnerki i podczas zabaw były totalnie zaskoczone gdy mogłem penisem ruszać- napięcie owych mięśni. Jedna podczas francuza nie wiedziała co się dzieje, bo jej "uciekałem" dla śmiechu.
Na pytanie, czy poprzedni partnerzy umieli takie coś w odpowiedzi było "nie". Jak jest w Was?
Również jedna była zaskoczona preejakulatem. Sądziła, że skończyłem przed czasem, bo byłem śliski. U Was jak z tym jest? | |
| |
 |
arkham Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 15 Skąd: Rzeszów | Wysłany: Czw 01 Gru, 2011 |
|
| Mi się wydawało, że każdy może podskakiwać. Ciekawe.
Pr-ejakulat jest akurat bardzo zależny od genetyki, ale zawsze można pomóc by było go więcej. Np być zawsze nawodnionym i brać Pygeum przez 5 tygodni. Te pigułki zrobione są z kory jakiegoś drzewa. Silnie działają na gruczołu cowpera. | |
| |
 |
penis.com.pl | |
 |
duszek2611 Dołączył: 29 Lis 2011 Posty: 8 Skąd: PN | Wysłany: Nie 04 Gru, 2011 |
|
| Przez moja prace ,bolało mnie prawe jądro,gdy sie nie przesilam jest ok,ale gdy cos dzwigne zaczyna bolec.Jak cwicze kegle jest ok.Ale gdy jestem z dziewczyna sciskam kegle zeby sie za szybko nie skonczyc nawet mi wychodzi,ale pozniej te jądro własnie boli;/ | |
| |
 |
fasiek Wiek: 34 Dołączył: 03 Paź 2011 Posty: 10 Skąd: polska | Wysłany: Nie 04 Gru, 2011 |
|
| Ja współżycie mam ciągle przed sobą,a i perspektyw na nie jak na razie żadnych, ale jednak postanowiłem trochę pomyśleć o przyszłości.
Jakiś czas temu po prostu zacząłem przedłużać masturbację. No bo jak wiadomo częsta masturbacja skutkuje tym że organizm przyzwyczaja się do szybkiego dojścia. Metody tej nigdzie nie przeczytałem ani nie znam jej skuteczności, ale przynajmniej pozwala chociaż trochę nauczyć się panowania nad sobą i polepsza orgazm:)
W praktyce polega to na waleniu ze stoperem w ręku (ale wygodniej jest położyć go gdzieś pod ręka):P Ustalasz sobie jakiś minimalny czas i jedziesz. Ważne by za każdym razem zwiększać czas masturbacji chociaż o pół minuty, albo przynajmniej jej nie skracać.
Niestety jakoś zabrakło mi silnej woli i doszedłem tylko do 20 minut, a potem porzuciłem te ćwiczenia. Jednak od wczoraj postanowiłem do nich wrócić i zacząłem od 16 minut. Następnym razem chce wytrzymać 18 i tak dalej.
Jesli ktoś chce to może tego spróbować, a potem podzielić sie wynikami:) | |
| |
 |
arkham Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 15 Skąd: Rzeszów | Wysłany: Nie 04 Gru, 2011 |
|
| Brzmi jak edging. Bo tak jak sie dojdzie do wprawy to można i pare godzin. | |
| |
 |
GordonGekko Dołączył: 13 Mar 2011 Posty: 422 Skąd: z nikąd | Wysłany: Nie 04 Gru, 2011 |
|
| Ja tam wolę szybko kończyć sprawę. 20 min współżycia to za długo wg mnie. | |
| |
 |
DJM89 Dołączył: 29 Lis 2010 Posty: 78 Skąd: Warszawa | Wysłany: Nie 04 Gru, 2011 |
|
| GordonGekko napisał/a: | Ja tam wolę szybko kończyć sprawę. 20 min współżycia to za długo wg mnie. |
A jakbyś miał wytrzymać godzinę czasu podczas seksu hiszpańskiego?
Miałem strasznie nieporadną partnerkę. Myślałem, że przez masturbację tak mam, ale przy kolejnej partnerce nie było problemów z dojściem w trakcie innych spraw jak stosunek. | |
| |
 |
tighmy Wiek: 37 Dołączył: 27 Lis 2011 Posty: 29 Skąd: ok Wawy | Wysłany: Pią 09 Gru, 2011 |
|
| dłużej jak 20 min ciężko wytrzymać | |
| |
 |
kadeon Wiek: 42 Dołączył: 11 Sie 2010 Posty: 1094 Skąd: Izbica | Wysłany: Nie 09 Gru, 2012 |
|
| A ja mam takie pytanko bo nie wiem czy nie przećwiczyłem mięśni PC więc robię po 200 uścisków dziennie i po tym zaciskam 5x na 40sek ćwiczę tak już z 6 dni. Efekty sa mocniejsze erekcje w czasie ćwiczeń twardy jak skała, ale no właśnie teraz potrzebuje czasu by stanąć tak jak by przemęczony był i na początku mimo prawie pełnej erekcji miękki żołądź trudno to opisać. Dopiero jak bardziej się podniecę i pozaciskam mięsień to wraca do normy tak nie miałem bo to wygląda hmm jak stojący flak ale wraca do normy po czasie czy to przez ćwiczenia PC?. | _________________ Poradnik o przedwczesnym wytrysku
Jelq moje efekty Ćwiczeń | |
| |
 |
|