[fabregas13]

Witam!


Mam dość wstydliwy problem związany z moim penisem Mam 15 lat, jeszcze pół roku temu byłem na bilansie i lekarka ściągając skórę nic nie zauważyła. Sprawa jest taka: przez ostatni rok nie żyłem w trybie dość higienicznym i tak wyszło że rzadko zaglądałem co tam się dzieje. Z tego co ostatnio zauważyłem to cały naplet jest pokrywany żółtym serkiem - jak wyczytałem "spegmą". Staram się tego pozbywać ale tego przybywa cały czas. W dodaku napletek jest sklejony z żołędziem (nie wiem czy to to na pewno), ale w niektórych miejscach jest odklejony. Tylko że rzecz polega na tym, że to już może trwać od kilku miesięcy, i to sklejenie naprawde mocno trzyma. Wiem bo od 2 tygodniu leje na to prysznicem i próbuje odrywać. Myśle że jakbym sie zawziąl to bym oderwał ale już kawałek oderwałem i ostro się krew lała ;< Nie wiem czy nie pokiereszuje sobie drąga. Jutro wstawie wam zdjęcia i mi powiecie co jest nie tak, ale po tym opisie proszę o wstepną analizę i pomoc


Pozdrawiam

[randy]

Witam. Ten "żółty serek" jak to nazwałeś to mastka. Jest to mieszanka resztek moczu, potu, naskórka. Trzeba to po postu codziennie wymywać. I radzę tego nie lekceważyć, gdyż mastka może mieć właściwości rakotwórcze. W kwestii sklejenia napletka to musisz wrzucić zdjęcia lub wybrać się do lekarza, bo po opisie słownym trudno coś sensownego doradzić.


Pozdrawiam

[GordonGekko]

fabregas13, więc co do sklejonej skóry, za młodu trzeba już ściągać napletek bo później są właśnie takie problemy, później będziesz miał 'wrażliwy' żołądź i będziesz musiał go przyzwyczaić, jeśli podczas kąpieli próbujesz 'odklejać' napletek i powoduje to krwawienie zostaje wizyta u urologa, nie rób już nic na własną rękę. Czekam na zdjęcia aby coś więcej powiedzieć. Pozdrawiam

[hiubi]