[ptasznik15]

Witam, chciałem prosić o poradę w związku z następjącym problemem, mianowicie:

W lutym tego roku skończyłem 20 lat. Z testosteronem w moim przypadku jest tak, iż nigdy nie miałem np. nadmiernego owłosienia w porównaniu z rówieśnikami, natomiast o zaroście ciężko (jeszcze) cokolwiek mówić. Będąc jednak świadomy genetycznego obciążenia związanego z łysieniem androgenowym (mój ojciec oraz dziadek od strony ojca byli łysi do 27 roku życia), postanowiłem iść profilaktycznie do dermatologa. Doświadczona lekarka (około 50 paru lat) przepisała mi lek PROPECIA, w trybie przyjmowania przez 3 miesiące i później 3 miesiące przerwy i do kontroli. Przyznam szczerze nie zastanawiałem się bliżej nad tym iż lek wpływa na układ hormonalny mężczyzny redukując poziom DHT i może być tragiczny w skutkach potencji co wykazały ostatnie badanie dotyczące leków z finasterydem. Oto strona na którą trafiłem http://propeciahelp.com/ jak również wiele filmików na YouTube.

Bardzo się boję gdyż lek zacząłem przyjmować w piątek. Zjadłem 2 tabletki i natychmiast odstawiałem wczoraj. Mówiąc szczerze odczuwam jakby słabszy pociąg oraz wyraźnie zaburzenia erekcji zwłaszcza gdy zażyłem drugą tabletkę.

P.S. czy dawka w postaci 2 tabletek (1 mg finasterydu jedna) mogła być dla mnie niebespieczna??? Podkreślam iż mam dopiero 20 lat a z urodą kwalifikuję się bardziej pod "chłopiecą". Bardzo się obawiam wszelkich skutków, gdyż jak wspomniałem już je odczuwam w postaci problemów z podnieceniem i erekcją. Bardzo proszę o pomoc!!!

[andrzejgadarr]

No dosyć niedobrze zrobiłeś. Bo to jest jeden z tych leków których trzeba brać całą serię i nie można tak sobie przerywać.
A ten lek nie powoduje trwałych zmian. Gdy tylko kończy się leczenie, wszystko z hydrauliką wraca do normy.
Skonsultuj się jeszcze raz z lekarzem, może da się zastosować jakiś inny lek. A najlepiej było by gdybyś poszedł do endokrynologa.

[ptasznik15]

Trochę się martwię bo mam wrażenie jakby członek był odrętwiały - jakby nie należał do reszty ciała, jeszcze zanim wziąłem dawkę podniecało mnie byle co a teraz tak na siłę. Również jest problem z erekcją - poranną, jak i spontaniczną - od niczego konkretnego nie zależną...

A'propos łysienia. Póki co nie łysieję jeszcze, także nie widzę konieczności brania leków (zwłaszcza tak dyskusyjnych jak PROPECIA). Czy naprawdę uważasz że wizyta u endokrynologa jest konieczna??? Samo nie wróci do normy??? A może zaburzenia to autosugestia??? - odkąd przeczytałem ulotkę i wszedłem na tę stronę o Propeci to bez przerwy rodzą się obawy...

P.S. A może zrobić badanie poziomu testosteronu?

[andrzejgadarr]

No w ogóle jakiekolwiek leki hormonalne powinien przepisywać endokrynolog. Zleca on bardzo specyficzne badania określonego hormonu i na podstawie wyniku określa leczenie.

[ptasznik15]

Czyli będę musiał iść. A czy istnieje prawdopodobieństwo że tylko 2 tabletki PROPECI zawierające 1mg finasterydu mogły mnie jakoś uszkodzić??? Czytałem że 26 letni facet brał tylko coś 3 tygodnie i nabawił się stałej dysfunkcji także mnie to trochę martwi... Z kolei mężczyźni biorą to po 3 lata i nie mają żadnych skutków ubocznych.