Strona głównaStrona główna FAQFAQ SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat  KontaktKONTAKT  SklepSKLEP
     błedy w indywidualnym programie ćwiczeń?
Autor Wiadomość
Maszynista# 

Wiek: 40
Dołączyła: 14 Wrz 2010
Posty: 3
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob 18 Wrz, 2010   błedy w indywidualnym programie ćwiczeń?

Witam serdecznie wszystkich, zwracam się z prośbą o kilka rad od bardziej doświadczonych kolegów w sprawie ćwiczeń. Otóż od ponad miesiąca postępuje zgodnie z programem ćwiczeń który znalazłem na tej stronie i zastanawiam się czy wszystko robię dobrze bo mam wrażenie że efekty są raczej mizerne. Mój program ćwiczeń wygląda następująco: rozgrzewka, 30 min rozciągania, ciepły okład i 45-60 min zsuwania pierścienia. Pierwsza moja uwaga dotyczy rozciągania, podczas ćwiczeń jestem w stanie rozciągnąć się do granicy ok. 20 cm czasem dłużej o ile siła moich rąk na to pozwala, trzymam tak w każdej pozycji członka przez średnio 30sec. Jak dla mnie efekt jest prawie żaden podczas wzwodu, zależy od dnia przyrost na długości wynosi zaledwie 0,5cm. I tu pojawia się pierwsze pytanie: czy to normalna sytuacja? I drugie pytanie: do tej pory rozciągałem się trzymając członka za żołądź, a może powinienem zsunąć napletek całkowicie z powrotem na żołądź i dopiero teraz ciągnąć za to samo miejsce tyle że z napletkiem?
Kolejne pytania dotyczą ćwiczeń Jelq. Zauważyłem że podczas ćwiczeń nie bardo jestem w stanie stwierdzić czy robię to dobrze czy źle. Uścisk jest raczej szczelny bo pilnuje tego cały czas, natomiast członek zachowuje się dziwnie. Z początku wszystko idzie dobrze do momentu kiedy wypełni się już krwią i zaczynają się schody. Członek staje się na tyle twardy że trudno jest mi go ścisnąć na tyle mocno by cokolwiek móc przetłoczyć dalej. Przerywam wtedy ćwiczenie i gdy członek częściowo opadnie kontynuuje, wtedy zaś cała krew uderza do żołądzia, a mniej więcej na środku między członem a żołądziem tkanka wydaje się być pusta i wiotka. Ostatecznie po takim treningu 45min członek wymęczony faktycznie jest opuchnięty ale widzę że opuchlizna tyczy się głównie napletka a żołądź nie wygląda raczej jak by przez niego przepłynęła rzeka krwi, co więcej opuchlizna znika w ciągu 8godz. O to pytanie: gdzie jest błąd z mojej strony? Czy źle uciskam? Czy może jeszcze w innym miejscu.
Panowie! Za fachowe podejście do tematu, wszelakie sensowne i pomocne opinie z góry dzięki!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group