Strona głównaStrona główna FAQFAQ SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat  KontaktKONTAKT  SklepSKLEP
     Za szybko..
Autor Wiadomość
alaksaj 

Wiek: 35
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 30
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pon 24 Maj, 2010   Za szybko..

Mam problem.. Mam 19 lat i dopiero co zacząłem uprawiać seks z moją dziewczyną. Niestety kończę bardzo szybko.. Bardzo szybko znaczy że liczbę "wejść do środka" po których kończę można policzyć na palcach jednej ręki, stosunki są bardzo krótkie i już dalej nie zniosę widoku rozczarowania w oczach swojej dziewczyny.. Zacząłem nawet używać prezerwatyw opóźniających stosunek(durex performa) i nic.. Chyba jeden stosunek na 10 nam sie udał. Wtedy trwało to dłużej i to był pierwszy moment w którym tak naprawdę moja dziewczyna była zadowolona ze stosunku. Gdy dochodzi do zbliżenia strasznie sie stresuje, jestem strasznie podniecony,serce wali mi jak wściekłe, czasami za dużo o wszystkim myśle i nim się obejrze mój penis już nie stoi jak powinien. Mam też coś takiego że gdy już ma dojść do stosunku, to czuje sie tak podniecony, czuje że mój penis tak pulsuje że zaraz skończę.. Próbowałem się przed stosunkiem masturbować i nie bardzo to pomogło, już nie wiem naprawdę co mam robić. Proszę pomóżcie..
 
 
aaa68 

Wiek: 57
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 396
Skąd: Lublin
Wysłany: Pon 24 Maj, 2010   

a wczesniej uprawiałem onana?

[ Dodano: Pon 24 Maj, 2010 ]
miało byc czy uprawiałeś
_________________
aaa68
 
 
alaksaj 

Wiek: 35
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 30
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pon 24 Maj, 2010   

nie, do tego momentu byłem prawiczkiem. Ale w gruncie rzeczy jak się masturbuje to też nie trwa to jakoś długo. Chyba powinienem zacząć brać leki, już nie wiem sam co i jak :(
 
 
penis.com.pl
tabletki penilarge
aaa68 

Wiek: 57
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 396
Skąd: Lublin
Wysłany: Pon 24 Maj, 2010   

nie bo to moze byc spowodowane wczesniejsza nałogowa massturbacją.

[ Dodano: Pon 24 Maj, 2010 ]
jesli czesto wali sie
_________________
aaa68
 
 
alaksaj 

Wiek: 35
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 30
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pon 24 Maj, 2010   

no jest szansa, ale to co mogę zrobić w takim razie? No bo to przecież działa na zasadzie że jak teraz przestane sie masturbować to dopiero po takim np tygodniu, dwóch posuchy skończę bardzo szybko
 
 
aaa68 

Wiek: 57
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 396
Skąd: Lublin
Wysłany: Pon 24 Maj, 2010   

jej stymulacja
_________________
aaa68
 
 
andrzejgadarr 

Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 750
Skąd: Poland
Wysłany: Pon 24 Maj, 2010   

aaa68, nie mądrz się.
alaksaj, nie przejmuj się, z czasem przejdzie po prostu na początku seks jest taki ekscytujący że szybko się kończy a później się człowiek przyzwyczaja. Spróbujcie może na początek czegoś innego? Różnego typu zabawy, oral (z minetki może się ucieszyć), palcami też możesz jej dużo przyjemności dać :) . No ale tak jak mówię, z czasem przejdzie. Bo u Ciebie to nie problem fizyczny a raczej psychiczny.
_________________
Problem? Pisz na gg: 8259970 :)
Pozdro
 
 
randy 

Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 406
Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto 25 Maj, 2010   

aaa68 napisał/a:
a wczesniej uprawiałem onana?

[ Dodano: Pon 24 Maj, 2010 ]
miało byc czy uprawiałeś

aaa68 napisał/a:
nie bo to moze byc spowodowane wczesniejsza nałogowa massturbacją.

Co ty człowieku pierd...sz. Jak Cię ktoś przyłapał na onanizmie, najadłeś się wstydu i teraz masz uraz, to udaj się do jakiegoś specjalisty po pomoc, a nie wypisuj tu głupot.

alaksaj, pierwsze stosunki seksualne zazwyczaj szybko się kończą. Kilka ruchów i pozamiatane. Wcale nie jest tak różowo, jak to malują w "Bravo" czy innych tego typu pisemkach. Tak zaczyna chyba każdy chłopak. Dopiero jak nabierzesz trochę doświadczenia, Twoje współżycie nabierze blasku. Na dzień dzisiejszy powinieneś szczerze porozmawiać ze swoją dziewczyną. Wyjaśnij jej w czym problem, że jest tą pierwszą i potrzebujesz trochę czasu, aby w pełni panować nad swoim sprzętem. Jeżeli jej na tobie zależy - zrozumie. I przede wszystkim postaraj się tak tego wszystkiego nie przeżywać, bo tylko pogarszasz sprawę. Póki co, jak nie radzisz sobie w klasyczny sposób, możesz dziewczynę zaspokoić inaczej :P . Co do leków - nie tędy droga. Twoje problemy mają raczej podłoże psychologiczne, a nie fizjologiczne. Jeżeli Twoje problemy będą się przedłużać, rozważ wizytę u seksuologa. I nie zważaj na to co tu napisał aaa68. Nałogowi onaniści miewają raczej problemy z dojściem, a nie z przedwczesnym wytryskiem.


Pozdrawiam i życzę cierpliwości. Wszystko się poukłada :wink: .
 
 
Boss 

Wiek: 33
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 230
Skąd: net
Wysłany: Wto 25 Maj, 2010   

Może nie jestem autorytetem w tej dziedzinie ale chyba powinieneś przystopować i nie zwracać uwagi na pewne szczegóły techniczne. Oddaj się chwili i przeżywaj ją razem z partnerką. W sumie podczas aktu 'stajecie się jednościa'.

Powodzenia;]



aaa68 Ty masz chyba jakiś kompleks- wnioskuje na podstawie Twoich wypowiedzi xD
 
 
aaa68 

Wiek: 57
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 396
Skąd: Lublin
Wysłany: Wto 25 Maj, 2010   

randy napisał/a:
aaa68 napisał/a:
a wczesniej uprawiałem onana?

[ Dodano: Pon 24 Maj, 2010 ]
miało byc czy uprawiałeś

aaa68 napisał/a:
nie bo to moze byc spowodowane wczesniejsza nałogowa massturbacją.

Co ty człowieku pierd...sz. Jak Cię ktoś przyłapał na onanizmie, najadłeś się wstydu i teraz masz uraz, to udaj się do jakiegoś specjalisty po pomoc, a nie wypisuj tu głupot.

alaksaj, pierwsze stosunki seksualne zazwyczaj szybko się kończą. Kilka ruchów i pozamiatane. Wcale nie jest tak różowo, jak to malują w "Bravo" czy innych tego typu pisemkach. Tak zaczyna chyba każdy chłopak. Dopiero jak nabierzesz trochę doświadczenia, Twoje współżycie nabierze blasku. Na dzień dzisiejszy powinieneś szczerze porozmawiać ze swoją dziewczyną. Wyjaśnij jej w czym problem, że jest tą pierwszą i potrzebujesz trochę czasu, aby w pełni panować nad swoim sprzętem. Jeżeli jej na tobie zależy - zrozumie. I przede wszystkim postaraj się tak tego wszystkiego nie przeżywać, bo tylko pogarszasz sprawę. Póki co, jak nie radzisz sobie w klasyczny sposób, możesz dziewczynę zaspokoić inaczej :P . Co do leków - nie tędy droga. Twoje problemy mają raczej podłoże psychologiczne, a nie fizjologiczne. Jeżeli Twoje problemy będą się przedłużać, rozważ wizytę u seksuologa. I nie zważaj na to co tu napisał aaa68. Nałogowi onaniści miewają raczej problemy z dojściem, a nie z przedwczesnym wytryskiem.


Pozdrawiam i życzę cierpliwości. Wszystko się poukłada :wink: .



poczytajcie sobie inne forum www.onanizm.pl

onan z reguły szkodzi i to jest nagorszy nałóg i jestem jego przeciwnikiem poprostu

co nie mozna?

[ Dodano: Wto 25 Maj, 2010 ]
Boss napisał/a:
Może nie jestem autorytetem w tej dziedzinie ale chyba powinieneś przystopować i nie zwracać uwagi na pewne szczegóły techniczne. Oddaj się chwili i przeżywaj ją razem z partnerką. W sumie podczas aktu 'stajecie się jednościa'.

Powodzenia;]



aaa68 Ty masz chyba jakiś kompleks- wnioskuje na podstawie Twoich wypowiedzi xD


kompleksu nie mam żadnego, ewentualnie nałog- onan
 
 
randy 

Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 406
Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto 25 Maj, 2010   

aaa68 napisał/a:
onan z reguły szkodzi i to jest nagorszy nałóg i jestem jego przeciwnikiem poprostu

co nie mozna?

Na tym forum jest wiele osób które się onanizowały bądź onanizują nadal. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że jest to jakieś 95 a nawet 100% forumowiczów (płci męskiej oczywiście). Na całym świecie odsetek onanistów jest również spory. Zdecydowana większość facetów nie ma z tego powodu absolutnie żadnych problemów. Więc chyba można powiedzieć, że onan z reguły jednak nie szkodzi. Wiadomo - jak ktoś jest łajzą to i ołówkiem sobie może krzywdę zrobić. Czy to znaczy, że należy przeprowadzić kampanię antyołówkową, bo ktoś sobie wbił ołówek w oko?

Oczywiście masz prawo do własnego zdania, także w tej kwestii. Ale zastanów się, zanim coś o tym napiszesz. Bo Twoje posty dotyczące onanizmu ocierają się niemal o herezję.
 
 
aaa68 

Wiek: 57
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 396
Skąd: Lublin
Wysłany: Wto 25 Maj, 2010   

mam swoje zdanie na ten yemat zreszto każdy moze miec

a czy po onanie nie masz jakis skutków ubocznych- wyrzuty sumienia,niepokój, leki?
_________________
aaa68
 
 
randy 

Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 406
Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto 25 Maj, 2010   

PS.
Tak na szybko przejrzałem tamto forum. Moim zdaniem założyciel(e?) wypisują dużo bredni. Po kilku przeczytanych zdaniach poczułem się, jakbym słuchał podstarzałego księdza, z parafii na jakimś odciętym od świata zadupiu, o iście średniowiecznych poglądach. Zresztą w znacznej mierze opierają się na opiniach księży. No tak - księża - wybitni specjaliści (i bezstronni) w dziedzinie seksuologii. Poza tym z tamtego forum:
Cytat:
problemem erotomani może być dotknięte nawet do 5 % populacji

A ilu osobom z tych 5% z problemami ogólnie pojętej erotomanii zaszkodził właśnie onanizm? Moim zdaniem znikomy odsetek.

[ Dodano: Wto 25 Maj, 2010 ]
Nie. Nigdy nie miałem po onanizmie żadnych skutków ubocznych. I nie uzależniłem się od tego!
 
 
penis.com.pl
orgasm contol
aaa68 

Wiek: 57
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 396
Skąd: Lublin
Wysłany: Wto 25 Maj, 2010   

a powiesz jak czesto to robisz jesli sie nie uzalezniłes ( albo tu albo na pw)
_________________
aaa68
 
 
andrzejgadarr 

Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 750
Skąd: Poland
Wysłany: Sro 26 Maj, 2010   

Dałeś sobie gościu zrobić wodę z mózgu a teraz próbujesz to samo zrobić innym.
_________________
Problem? Pisz na gg: 8259970 :)
Pozdro
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group