[mgamer31]

hahaha

[Hubertttus]

Z tego co tu widać masz chyba trochę kłopot z napletkiem.Jeśli się on bardziej nie ściągnie i nie odsłoni żołędzi to może sprawiać Ci ból podczas penetracji(współżycia)Albo jest stulejka albo przykrótkie wędzidełko.Ale wielkiego zabiegu tu nie trzeba,musisz się skonsultować z lekarzem,najlepiej zabrać zdjęcia w miarę dobrej jakości lub przygotować się psychicznie że go postawisz przed lekarzem.Uważam że bez zwodu lekarz uzna Ci że wszystko w porzo ale to nie oto chodzi ,wręcz przeciwnie trzeba trochę zadziałać aby poprawić.

[mgamer31]

haahaha

[andrzejgadarr]

No to nie ciągnij z całej siły tylko leciutko, po kawałku, po kilka milimetrów dziennie.

[mgamer31]

hahaha

[randy]

[Boss]

Nasz kolega z forum się przełamał i tylko na tym skorzystał;p [zabij mnie ale nie pamiętam nicku ;p ]

Odważ się! randy ma całkowitą racje;p

[mgamer31]

hahah

[randy]

Urolog jest lekarzem od tego typu problemów. Z tym, że najpierw czeka Cię wizyta u lekarza rodzinnego po skierowanie.

Co do samego badania to nie wiem dokładnie, bo nigdy nie miałem tego typu problemów. Ale wydaje mi się, że w gabinecie powinien być jakiś parawan, za którym odbywa się badanie. Ewentualnie mama może chwilę poczekać na korytarzu. No ale w tej kwestii może się jeszcze wypowie ktoś, kto zna sprawę z autopsji.

[andrzejgadarr]

Matka nie musi być przy badaniu a nawet nie powinna. A co do badania, lekarz bada członka w stanie spoczynku. Jeszcze nie słyszałem, żeby urolog badał penisa ze stulejką we wzwodzie.

[Boss]

Ja jak miałem badania-tyle, że u chirurga i byłem w zerówce, to był oddzielny pokój do badań. Matki nie było;p Nie wiem ile masz lat, ale może byłaby możliwość pojścia samemu- oczywiście jeśli Twój wiek oscyluje ok. 18 ;]

[mgamer31]

hahaha

[andrzejgadarr]

No to weź ze sobą zdjęcia. Bo naprawdę jeszcze nie słyszałem żeby jakiś urolog robił takie badanie we WZWODZIE (nie zwodzie).