[kkff!]

mam 13 lat. Mam taki problem od kiedy pamiętam, ale nie zwracałem na to uwagi. Przez przypadek natknąłem sie na tematy związane ze stulejką. Zacząłem czytać i zastanawiać się czy mnie to nie dotyczy. I kieruję pytanie do was: Czy to stulejka?

http://yfrog.com/jl26042010874j
http://yfrog.com/jk26042010873j

[andrzejgadarr]

Nie, to po prostu nie do końca odklejony napletek. Teoretycznie w Twoim wieku powinien już być odklejony całkowicie, możesz iść z tym do lekarza ale on najprawdopodobniej zrobi to w sposób powiedzmy mało delikatny więc najlepiej jakbyś delikatnie, powoli sam to odkleił. Może to pieruńsko boleć ale itak musisz to zrobić. Po prostu po kawałeczku musisz odklejać napletek od żołądzi. Jak będzie mocno bolało to polej to zimną wodą lub zrób jakiś zimny okład.

[kkff!]

jest wogole możliwość odklejenia tego? a to penis musi byc rozgrzany czy cos w wzwodzie cze coś? słyszałem że ktos se odlepił i putem coś tam miał i musiał szybko do lekarza isc bo jak nie to amputacja ;/! Więcej wskazówek

[Boss]

Po pierwsze opanuj się i nie stresuj! ;p

Ja czytałem na tym forum, że lepiej ściągać napletek podczas ciepłej kąpieli ale andrzej chyba wie lepiej ;p Musisz po postu powoli usunąć problem poprzez ściąganie napletka. Zapewne nie możesz robić tego na chama;p Powoli i wszystko zejdzie. Trzeba czasu. Ja miałem stulejkę [ co prawda byłem młodszy], poszedłem do lekarza i niby mi ją usunął ale i tak została pewna nieodklejona część. Z czasem zeszło- nie bede mówił w jkich okolicznościach

[kkff!]

może jednak powiesz?

[andrzejgadarr]

Rozgrzewać się można do rozciągania stulejki. A to stulejka nie jest. Po prostu noworodki mają napletek przyklejony do żołądzi, z czasem (przy np. wzwodach) sam się odkleja. Ale jak ktoś ma np. trochę dłuższy napletek, może się on całkowicie nie odkleić i wtedy jest sytuacja taka jak u Ciebie. Po prostu bardzo delikatnie i powoli próbuj odrywać ten napletek od żołądzi.
Nie jest to jakaś tam wielka rzecz i pewnie do 18 roku życia samo by Ci się to odkleiło w miarę rośnięcia penisa ale tak jak mówę, możesz sobie to sam oderwać. Krwi też nie musisz się bać bo to jest po prostu skóra przyklejona do skóry.
A to co słyszałeś o amputacji dotyczy stulejki której ty nie masz.

[kkff!]

ale to mi się wydaje jak na to patrzę że nie ma szans to sie odkleic.

[andrzejgadarr]

E tam, to spróbuj to oderwać, musi się dać.

[randy]

Dokładnie. Wydaje Ci się. Jeżeli chcesz mieć normalnie funkcjonującego penisa musisz to zrobić. Albo możesz się wybrać do lekarza. Tylko że u lekarza będzie bolało. Jak cholera. A samemu możesz to odrywać stopniowo, jakby ból był nie do zniesienia. Masz do wyboru dwie drogi: musisz zacisnąć zęby i jedną z nich przejść. Nie ma innego wyjścia.

[kkff!]

Kurde to napewno się da? Bo próbuję i boli ale nic sie nie odkleja? może to jakoś rozciągnąc, rozgrzać? Dajcie jakieś wskazówki. ;p

[randy]

Próbuj, próbuj. Do skutku. Nie ma innego sposobu. Albo lekarz. Tylko że tam to dopiero poznasz co to jest ból.