[sexbastian]

Mam pewien problem z erekcja. Lubie sex wrecz uwielbiam, mam wspaniala, wierna i piekna dziewczyne, ktora jara mnie kosmicznie lecz dreczy mnie pewna dziwna przypadlosc... Otoz sprawa wyglada tak ze jest pierwszy numerek, mam erekcje, jest twarda jak skala, wszystko pieknie i slicznie, mam wytrysk. Ale zazwyczaj jest tak ze na jednym numerku sie nie konczy. Wiec robimy to dalej, przychodzi nastepna erekcja, wszystko trwa w najlepsze, lecz czesto jest tak ze w czasie nastepnych numerkow, gdy wchodze w moja dziewczyne i ni z tego ni z owego moj ptaszek ze stanu pelnej erekcji przechodzi do stanu erekcji takiej mniej wiecej 40%... I najgorsze jest to ze dzieje sie to w tym momencie gdy sex trwa w najlepsze. Papierosow nie pale, jesli chodzi o alkohol to wypije 1-2 piwa raz na tydzien czasami nawet nie pije i dluzej. Narkotykow nie zazywam. Wiec od czego mi sie to robi? Moglby ktos sie wypowiedziec na ten temat skad bierze mi sie ten problem? I jak mu zaradzic?

[Master1989]

Po prostu narządy płciowe potrzebują odpoczynku po stosunku więc nie dziw się, że tak się dzieję, zalecam robić conajmniej 15 min przerwy miedzy stosunkami

[sexbastian]

[Dominik79]

Jeśli dalej tak masz może trzeba odwiedzić urologa.

[Master1989]

Hmm, myślę że jesteś za młody na wizytę u Urologa, mnie się wydaję że to zmęczenie materiału spróbujcie zrobić małą przerwę (wiem będzie ciężko) jakieś 3 dni może wtedy problem zniknie?

[sexbastian]

[Master1989]

Pewnie tak, i to jeszcze kilka razy pod rząd:)