
Proszę o radę ;] | Autor | Wiadomość | Agares Wiek: 30 Dołączył: 26 Kwi 2009 Posty: 318 Skąd: Internet | Wysłany: Sob 23 Maj, 2009 |
|
| Dziś miałem ściągane szwy.
Z tego co wiem, chyba trochę sie zrosły.
Jedyna rzecz, która mnie w tym całym cyklu zabiegów bolała, w sumie to aż sie z bólu zwijalem, gdy szwy mi ściągano . Mimo to, nie zniechęcajcie się chłopaki.
Tutaj moje pytanie.. lekko zakrwawiło, siostry dały mi do domu jeszcze gaziki, żebym sobie w razie czego podmieniał. W sumie pytałem, czy mogę się myć, i czy smarować nadal maścią, na oba te pytania odpowiedziały mi, że tak.
Jednak sam nie wiem, bo w tym miejscu jest nadal trochę krwi po szwach, i nie wiem czy mogę to przemywać.
Co on tym myślicie? | _________________ Tak, zmieniłem nick. | | | |  | BASF 
Wiek: 48 Dołączył: 31 Mar 2007 Posty: 1348 Skąd: poland | Wysłany: Sob 23 Maj, 2009 |
|
| Nawet powinieneś. Pamiętaj tylko o warunkach sanitarnuch, przemywaj jałowymi gazikami i smaruj dalej tak jak smarowałeś. | _________________ PZDR BASF | | | |  | Agares Wiek: 30 Dołączył: 26 Kwi 2009 Posty: 318 Skąd: Internet | Wysłany: Sob 23 Maj, 2009 |
|
| BASF, czyli nie ma problemu, żebym mógł iśc pod prysznic?
O takie mycie mi chodzi.
Co do przemywania, dziękuje za poradę | _________________ Tak, zmieniłem nick. | | | |  | penis.com.pl | |  | BASF 
Wiek: 48 Dołączył: 31 Mar 2007 Posty: 1348 Skąd: poland | Wysłany: Sob 23 Maj, 2009 |
|
| Oczywiście, że tak tymbardziej, że tak Ci powiedziały pielęgniarki.
Krew po szwach jest sprawą normalną. Teraz masz już wszystko zrośnięte a ranki po szwach są tylko powierzchowne. | _________________ PZDR BASF | | | |  | Agares Wiek: 30 Dołączył: 26 Kwi 2009 Posty: 318 Skąd: Internet | Wysłany: Sob 23 Maj, 2009 |
|
| Dziękuję, o taką ścisłą i konkretną odpowiedź mi chodziło
Pozdrawiam. | _________________ Tak, zmieniłem nick. | | | |  | daniel95 Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 10 Skąd: slask | Wysłany: Czw 28 Maj, 2009 |
|
| Raulus, jestes niesamowicie odwazny facet... Czy ty napewno masz tylko 14 lat?
Ja co prawda problemow az do tego stopnia nie mialem, ale wiem ze to by bylo makabra dla mnie zeby przejsc przez rodzicow i lekarzy w takiej sprawie. Po prostu wydaje mi sie to temat tabu w mojej rodzinie Do tego wstydzil bym sie i pewnie czekal do 18-stki lub cos takiego glupiego. | | | |  | Agares Wiek: 30 Dołączył: 26 Kwi 2009 Posty: 318 Skąd: Internet | Wysłany: Czw 28 Maj, 2009 |
|
| Dzięki Daniel ;]
Tak, zapewniam Cię, że tyle mam lat.
Co do sprawy, w mojej rodzinie także.. można powiedzieć był to temat tabu, teraz po tej całej sprawie rozmawiamy na te tematy dość normalnie.
Czasami musimy schować wstyd w kieszeń, i powiedzieć w czym problem, jak to mówią wybrać mniejsze zło. Lepiej się trochę powstydzić, niż potem męczyć się przez całe życie:D
Teraz przekonałem się na własnej skórze, że nie ma się czego wstydzić. Każdy lekarz, rodzic podchodzi do tej sprawy z perspektywy zdrowotnej, chociaż jak dla osób w wieku dojrzewania... no jest to makabra jak powiedziałeś : )
Pozdrawiam !
[ Dodano: Sob 06 Cze, 2009 ]
Eh... to niestety znowu ja
Od zabiegu minął już.. no spory kawał czasu.
Myślałem, że zabieg nareszcie uczyni mnie "w pełni sprawnym" i pomoże być w pełni zadwolonym ze swojego sprzętu,- niestety tak się nie stało.
Wszystko w sumie się już zagoiło, nie widać krwi, jakiejś opuchlizny - nic nic.
Niestety, na wędzidełku pojawiło się.. właśnie co? Coś białego, przypominającego bliznę, które w swoim czasie było dość opuchnięte. Smarowałem to maścią, przemywałem rumiankiem.
Teraz, nie jest już tak opuchnięte, lecz nie wygląda to estetycznie, ale nie w tym mój największy problem.
Byłem przekonany, że po zabiegu, mój napletek w zwodzie będzie schodził bezproblemowo... niestety ! Tak nie jest.
Nie widzę prawie żadnej różnicy, schodzi nadal tak samo ciężko, jedynie gdy nawilżę, i się kąpie moge to zrobić, chociaż ... przy wędzidełku tak jak kiedyś, nadal mnie boli.
Nie wiem, czemu ja mam takiego pecha.
Tyle się wycierpiałem, tyle wstydu.. i wszystkiego i co? I nic...
Pojęcia nie mam, co ja mam o tym wszystkim sądzić.
"Rozmawiałem dziś z rodzicami" . Nie była to zwykła rozmowa, bo w sumie wszystko im wykrzyczałem .
Powiedziałem, w czym jest problem, ale oni nadal nie widzą problemu. Ojciec mówi, że dziewczyna się tym zajmie... że to samo przejdzie !
A ja nie mam ochoty się męczyć, i najadać przy dziewczynie wstydu z takim czymś.
Szczerze? Jestem załamany, nie wiem.. jedynym sposobem dla mnie, będzie chyba tylko obrzezanie. .. na któro moi rodzice, napewno póki co się nie zgodzą.
Pozdrawia.. załamany Raulus : d | _________________ Tak, zmieniłem nick. | | | |  | Seba081 Wiek: 44 Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 305 Skąd: Katowice | Wysłany: Sob 06 Cze, 2009 |
|
| Moi zdaniem masz stulejkę ukryta, lekarz skorygował tylko wędzidełko
pomijając napletek.
Najlepiej zrobić zdjęcie przy wzwodzie i pokazać lekarzowi.
Ja tam postawiłem na prywatnego lekarza który potrafił wysłuchać pacjenta. | | | |  | Agares Wiek: 30 Dołączył: 26 Kwi 2009 Posty: 318 Skąd: Internet | Wysłany: Sob 06 Cze, 2009 |
|
| Eh.. teraz stulejka.
Ja już sił nie mam do tego.. :< | _________________ Tak, zmieniłem nick. | | | |  | BASF 
Wiek: 48 Dołączył: 31 Mar 2007 Posty: 1348 Skąd: poland | Wysłany: Sob 06 Cze, 2009 |
|
| Seba081 napisał/a: | Moi zdaniem masz stulejkę ukryta, lekarz skorygował tylko wędzidełko
pomijając napletek. |
Wiesz o czym mówisz? Aby skorygować wędzidełko należy zdjąć napletek a przy stulejce tego nie zrobisz.
Poza tym lekarz nie jest aż tak ciemny i nie widzi pierwszego penisa w życiu aby "nie zauważyć" stulejki. | _________________ PZDR BASF | | | |  | Agares Wiek: 30 Dołączył: 26 Kwi 2009 Posty: 318 Skąd: Internet | Wysłany: Sob 06 Cze, 2009 |
|
| BASF, i inni.. co sądzicie o tej całej sytuacji?:< | _________________ Tak, zmieniłem nick. | | | |  | 3tom Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 518 Skąd: polska | Wysłany: Sob 06 Cze, 2009 |
|
| Raulus napisał/a: | Nie widzę prawie żadnej różnicy, schodzi nadal tak samo ciężko, jedynie gdy nawilżę, i się kąpie moge to zrobić, chociaż ... przy wędzidełku tak jak kiedyś, nadal mnie boli. |
Przecież jak główka jest sucha /taka lepiąca/ to normalne, że napletek łatwo nie schodzi.
[ Dodano: Sob 06 Cze, 2009 ]
Szwy miałeś ściągane niedawno i dlatego może Cię jeszcze boleć. | | | |  | Agares Wiek: 30 Dołączył: 26 Kwi 2009 Posty: 318 Skąd: Internet | Wysłany: Sob 06 Cze, 2009 |
|
| No tak, tutaj , ze jest sucha zapewne masz rację. Tyle, że ja tutaj czuję, jakby ta skórka... była poprostu za mała?:P Chociaż przed chwilą się kąpałem, i po nawilżeniu problemu nie było, już sam nie wiem co o tym sądzić
Co do szwów, bardzo możliwe. Chociaż wszystko wygląda już na zagojone... lecz może przyczyną jest to białe coś, przypominające bliznę na napletku?
Mam mieszane odczucia co do tego wszystkiego,- raz wydaję mi się, że wszystko jest nie tak, jest źle, a niekiedy , że jest całkiem nieźle.. | _________________ Tak, zmieniłem nick. | | | |  | penis.com.pl | |  | daniel95 Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 10 Skąd: slask | Wysłany: Nie 07 Cze, 2009 |
|
| Ja to bym poprostu poczekal jeszcze troche. Przeciez masz 14 lat.
Ja mialem ciasny troche napletek, i od samego sciagania w wodzie sie wkoncu troche rozluznil. Albo poprostu sie powiekszyl z wiekiem. Teraz zchodzi bez problemu ale zajelo to kilka miesiecy "zabawy" | | | |  | Agares Wiek: 30 Dołączył: 26 Kwi 2009 Posty: 318 Skąd: Internet | Wysłany: Nie 07 Cze, 2009 |
|
| daniel95, o tak , wiem że ściąganie w wodzie przynosi duże rezultaty, jeszcze dobre 2 lata temu nie mogłem go ściągać w stanie spoczynku! A po ćwiczeniach, schodzi mi bezproblemowo.
Zrobię chyba tak jak mówisz, poćwiczę jeszcze trochę w wodzie, i może przyniesie to jakieś rezultaty | _________________ Tak, zmieniłem nick. | | | |  | | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
| Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|