[goblinek76]

Witam,
Od paru miesiecy ściągam napletek ponieważ wcześniej nigdy o tym nie wiedziałem że trzeba.
Badania ogólne moczu i posiew OK.
Natomiast bardzo odczuwam ból przy dotykaniu żołędzia.
Poszedłem do urologa. Lekarz powiedział żebym "mył mył i jeszcze raz mył, dokładnie" ponieważ mam jakiś stan zapalny i żebym po każdym umyciu robił sobie okłady z gazika z rywanolem. A więc kupiłem sobie szare mydło Biały Jeleń i nast. dnia po raz pierwszy umyłem.
Otóż podczas mycia, na samym dole porobiły mi się rany, zaczeło strasznie mnie kłuć . Skóra pod napletkiem zrobiła się prawie jak papier (bardzo latwo o rany), może przez te mydło. I dzisiaj stasznie mnie boli przy ściąganiu napletka, dalej już nie moge bo czym dalej to bardziej mnie piecze, kłuje i strasznie mi sie skóra wysuszyła. Czy to może być spowodowe że nigdy nie myłem tych miejsc mydłem ? albo jakieś uczulenie ? Może nie tym mydłem ?
Zastanawiam sie czy moze przez pare dni nie ściągać tego napletka żeby się spokojnie zgoiło , z drugiej strony żeby nie doszło do jakiegoś zakażenia.
Poproszę o rade.
Pozdrawiam.

[3tom]

Nie myj szarym mydłem. Kup sobie żel do higieny intymnej np. nagietkowy /jest w takim opakowaniu jak mydło w płynie/. I też nie za dużo. Wystarczy jedno wyciśnięcie, góra dwa.
Teraz przemywaj tylko Rivanolem /zrób sobie z waty małe tamponiki/. Rano możesz spłukać samą wodą.
I nie myj penisa tak jak byś mył ręce.

[BASF]

[3tom]

[goblinek76]

[3tom]

[goblinek76]

minęło dobre pół roku od tamtego czasu przestrzegam higiene jak nigdy. Na początku zacząłem być zwykłym mydłem dove powolutku po troszeczku aż późnej nic mnie nie bolało, nie przeszkadzało - dobrze się tez spłukiwało. Podczas mycia nie czuje już bólu. Teraz od miesiąca przeszedłem na żel do higieny intymnej AA men Classic, dobrze się myje, nie mam problemów. W szczególności po każdej masturbacji odrazu ide do łazienki i myje członka żelem.
Nie wiecie jaką radość mam, że z tego wyszedłem.
Czasami jak zapomne się, minie pare dni od masturbacji(nie umyte) to później przy myciu czuje lekką wrażliwość, ten bród(zaschniętą wydzieline)

Będąc u urologa, lekarz wykrył że mam troszke krótkie wędzidełko i chce mi je skrócić. Ale ja nie czuje żadnego dyskomfortu podczas masturbacji i wogóle. Czasami przy b. dużym wzwodzie jak troche wygnę żąłądź do siebie to minimalnie mi się zawija(wtedy widać że wędzidełko jest krótkie). Ale jak mówiełem nie czuje żadnego bólu, czy jest to konieczne ? Czy po operacji będe miał jakoś zniekształcony członek(inaczej wyglądający) ?

Mam jeszcze jedno pytanie.
Czasami, gdy mam bardzo mocny wzwód(robi się b. twardy penis) i jest suchy, to jak przejade po żołędzi palcem(o całej ręce już nie wspomne) troche przyciskając to czuje duży ból.
Natomiast jak nałoże coś ślizkiego , np: śliny to nie czuje żadnego bólu, przez co jak się masturbuję ręką, to muszę strasznie dużo użyć śliny na członek jak i na ręke(wiem obrzydliwe, proszę wybaczyć).

Czy jest to normalne?
Poprostu boje się że w przyszłości przy stosunku z kobietą będzie taki efekt.

Pozdrawiam, i z góry dziękuje za pomoc.

[andrzejgadar]

Pochwy mają funkcję samonawilżania a jak to nie wstarcza, używa się specjalnych lubrykantów (najpopularniejsze marki Durex dostępne w każdym supermarkecie, drogerii nie mówiąc już o sklepach specjalistycznych) których można też używać do masturbacji (podobnie jak oleju kujawski, masła, smalcu, kisielu które można stosować przy masturbacji ale absolutnie nie można ich użyć przy stosunku w czasie którego zabezpieczamy się prezerwatywą która pod wpływem tłuszczów może pęknąć).