| ? |
| Autor | Wiadomość |
Wtajemniczony Wiek: 34 Dołączył: 26 Lis 2008 Posty: 142 Skąd: Na skrzyżowaniu | Wysłany: Wto 17 Mar, 2009 ? |
|
| '''\
;
; | | | |
| |
 |
andrzejgadar Dołączył: 23 Sty 2009 Posty: 411 Skąd: SRC | Wysłany: Sro 18 Mar, 2009 |
|
| No coś tam koło nas jest, jakaś siła inna ale w starego dziadka z brodą nie wierzę.. może dlatego, że jestem raczej ścisłowcem i wierzę w to co można naukowo udowodnić | _________________ Problem? Pisz na gg: 8259970
Pozdro | |
| |
 |
guciozal Wiek: 32 Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 75 Skąd: Polska | Wysłany: Sro 18 Mar, 2009 |
|
| Ja uważam, że boga nie ma... Nie będę się rozpisywał na temat manipulujących religii itp.
Po prostu - coś jest niewidoczne, coś nie pomaga, coś nie karze, coś jest nie do doświadczenia - tego nie ma.
Zastanawia mnie kwestia opętań i wpływu modlitwy na osoby opętane, ale sądzę, że i to się z czasem wyjaśni | |
| |
 |
| penis.com.pl | |
 |
adamox [Usunięty] | Wysłany: Sro 18 Mar, 2009 |
|
| | Ja również jestem ateistą (i przy okazji nihilistą). Bóg nie istnieje, a może inaczej, istnieje dla tych, którzy boją się uwierzyć, że śmierć jest końcem i że można w gdzie indziej znaleźć siłę, aniżeli w kimś, czyjej obecności nigdy nie doświadczyli. | |
| |
 |
BASF 
Wiek: 49 Dołączył: 31 Mar 2007 Posty: 1348 Skąd: poland | Wysłany: Sro 18 Mar, 2009 |
|
| Wg mnie temat nie podlegający dyskusji. Nie chodzi mi o tabu czy inne sprawy. Wiara jest tak delikatną sprawą, że uważam iż na Forum Publicum nie powinno się za głośno wypowiadać.
Ja odpowiem krótko na pytanie ale nie umotywuję tego z powyższych względów.
Nie jestem katolikiem, nie wierzę w Chrystusa i kościół katolicki ale nie potępiam wierzących. Jestem zdeklarowanym ateistą.
Ktoś się spyta w co wierzę. Odpowiem. Wierzę, że następny dzień będzie jeszcze fajniejszy od dziś przeżytego. To jak będzie wyglądać moja przyszłość i mój los to będzie tylko i wyłącznie moja zasługa. Śmierć? Naturalna sprawa wszystkiego. Wszystko się zaczyna i wszystko ma swój kres. | _________________ PZDR BASF | |
| |
 |
3tom Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 518 Skąd: polska | Wysłany: Pią 20 Mar, 2009 |
|
| O Bogu można dyskutować publicznie bo nikt już nikogo na szafot nie pośle , ale nie na tym forum. Tu pisze się o problemach cielesnych. Nikt tu nie porusza nawet spraw rodzinnych, miłosnych /poza malymi wyjątkami/, a gdzie tu dopiero pisać o sprawach duchowych? Tu nie ma odpowiedniego klimatu, niektóre osoby mogłyby poczuć się urażone. Są inne fora, które poruszają sprawy wiar. | |
| |
 |
MacBoski Wiek: 44 Dołączył: 28 Lut 2009 Posty: 11 Skąd: Olsztyn | Wysłany: Pią 20 Mar, 2009 |
|
| Kiedyś to szukałem odpowiedzi na pytania o Boga, życie itp. Teraz, dziwię się sobie i innym. Czy tak trudno jest zaakceptować, że jesteśmy tak po prostu. Biblie przeczytałem, ale nie jest dla mnie świadectwem wiary. To raczej zbiór moralno-etycznych zachowań, wzorców(Nowy Testament). Stary, to jak dla mnie bujda. Ktoś, kiedyś szukał odpowiedzi skąd się wziął świat, i napisał sobie odpowiedź. W Nowy Testament wierzę, ale nie w 100%. Jak dla mnie to Jezus był człowiekiem, który po prostu potrafił poderwać tłum - bardzo podoba mi się postać Jezusa którego przedstawiono w musicalu Jesus Christ Superstar. Obejrzałem go lata świetlne temu(właśnie wtedy, kiedy szukałem tych wszystkich odpowiedzi) i przyjąłem sobie tego Jezusa jako swojego.
Czyli co? Ateizm odrzuca wiarę w Boga. czyli jestem ateistą. Tak jak BASF nie potępiam wierzących,ale nie akceptuję kościoła. Kto chce się modlić, postawi sobie drewnianą figurkę w pokoju, klęknie i od serca zwróci się do tego, w kogo wierzy. Instytucja kościoła zawsze była stworzona do rządzenia niewykształconymi ludźmi i zarabiania pieniędzy. | |
| |
 |
luter Dołączył: 04 Kwi 2007 Posty: 94 Skąd: Kraków | Wysłany: Nie 26 Kwi, 2009 |
|
| | Wykształcenie nic nie ma do wiary jako takiej, a jedynie do sposobu jej pojmowania i rozumienia. Wśród osób wykształconych też są wierzący. Wiara to sprawa indywidualna i nie można niczego uogólniać. | |
| |
 |
Wtajemniczony Wiek: 34 Dołączył: 26 Lis 2008 Posty: 142 Skąd: Na skrzyżowaniu | Wysłany: Pon 27 Kwi, 2009 |
|
| | m, | | | |
| |
 |
facet1989 
Dołączył: 08 Wrz 2008 Posty: 46 Skąd: kraków | Wysłany: Pią 01 Maj, 2009 |
|
| Nie chcę pisać pod wpływem impulsu, że nie wierzę bo żyjemy w państwie katolickim i myśląc o ślubie kościelnym z katoliczką nie będzie innego wyjścia jak tylko spowiedź i przyjęcie sakramentu. Bóg może gdzieś tam jest ale tylko jest i według mnie nie ma wpływu na to co dzieje się na Ziemi. Instytucja kościelna -nie popieram, że została założona w celu zysku owszem możliwe ale proszę pamiętać o księżach, którzy naprawdę mają wiele dobrego do przekazania a ich kazania mogą trwać długo bo dzięki nim człowiek może wiele przemyśleć a następnie może ale nie musi zmienić drogi w swoim życiu.
Niedawno pewien polityk powiedział ( nie pamiętam dokładnej treści ), że niektórzy politycy są biskupami a niektórzy biskupi są politykami i to jest moim zdaniem największy problem przed jakim stoi kościół w Polsce. Dla władz kościoła nie liczy się cierpienie rodzin, którzy nie mogą mieć dzieci liczy się tylko etyka i zarodki.
Kiedyś Sex a dzisiaj Religia niech stanie się tematem tabu bo jest to temat indywidualny wierzymy albo nie, praktykujemy albo nie ale nie możemy namawiać kogoś do rezygnacji z jego uczuć religijnych. Czasami nawet warto się zastanowić czy kogoś nie zranimy. | _________________ Wygodna i najtańsza na rynku oferta zakupu prenumeraty gazet i czasopism
 | |
| |
 |
Wtajemniczony Wiek: 34 Dołączył: 26 Lis 2008 Posty: 142 Skąd: Na skrzyżowaniu | Wysłany: Nie 03 Maj, 2009 |
|
| .
.
.
. | | | |
| |
 |
emdej Wiek: 37 Dołączył: 29 Sty 2009 Posty: 228 Skąd: pl | Wysłany: Pon 04 Maj, 2009 |
|
| | Od 5 lat jestem zdeklarowanym ateistą. | |
| |
 |
| |