[booster]

Witam mam pewien problem. Otóż mam 21 lat jestem w zwiazku z moja partnerka od 2 lat kochamy sie od mniej wiecej 1,5 roku. moj problem polega na tym ze przez ten caly czas moja partnerka(19 lat) nie osiagnela orgazmu zarowno lechtaczkowego jak i pochwowego. kochamy sie srednio od 2/3 razu w miesiacu(malo ale niestety nie mamy do tego czesciej warunkow) ja nie mam problemu z dojsciem ale staram sie jak najdluzej i powoli sie tego ucze. oczywiscie jest odpowiednia gra wstepna i minetka a na wejsciu jest mokra a tepo odpowiednie i zroznicowane. mimo to nie wychodzi mi jakos. czy jest ktos na forum kto mi moze pomodz???

[paulinka]

jest taka choroba jak anorgazmia
http://www.bibl.amwaw.edu.../Anorgazmia.htm
jest to choroba przez która kobieta nie może dojśc do orgazmu , czy ona miała kiedykolwiek jakikolwiek orgazm?
cześć kobiet musi nauczyć się orgazmu i poznać własne ciało i dopiero wtedy jest w stanie go osiągnąć a tak sex 3 razy na miesiąc to trudna o jakaś naukę będą święta nie długo sylwester ćwiczyć kilka razy dziennie,

[booster]

tzn miala kiedys lechtaczkowy jak bawila sie sluchawka od prysznica a moze problem tkwi w tym ze jak sie kochamy to ja nie napinam wacka bo jak go zaczne napinac to po chwili dojde i laduja tak na luzie wiec on sie moze giac

[maciex23]

co to znaczy nie napinam, jak go wkładasz powinieneś miec pełny wzwód.
co do orgazmu pochwowego moja dziewczyna tez go nie miała, tylko łechtaczkowy

[bigger]

Problem nie tkwi w tym, że nie napinasz wacka... To ci tylko pozwala osiągnąć późniejszy orgazm. Co do twojej kobiety, to też taką kiedyś miałem... I wiesz co zrobiłem? Oczywiście żadna nie jest idealna i każda ma czasem swoje "jakieś tam cięższe dni" (i nie chodzi mi tutaj o okres). Po prostu nie namawiałem jej do seksu, ona też narazie nie chciała tego roobić (nie wiem jak jest z twoja) I pisałem do niej czułe smsy, czułe e-maile np. nie mogę się już doczekać kiedy Cię zobaczę robaczku, gdy się widzieliśmy to szły słowa "Kochanie podasz mi to, tamto" (nie zawsze mi sie to podobało, bo szczerze powiedziawszy mialem juz tego pewnego dnia dosc ale wiedzialem ze to dla jej dobra i w ogole. I wiedziałem jedno! Ona jest szczęśliwa. I zbliżały się świeta, potem wiadomo sylwester. Kupiłem gumy zaprosilem ja do siebie na romantyczna kolacje a potem zaczalem piescic... Wyła z rozkoszy... Zaczeliśmy się kochać. Dostawała jakiś skurczy pochwy (hehe Wiedziałem że ją już łapie) i osiągneła ten orgazm. Po seksie powiedziala mi ze kiedy tak do niej mowilem te czule slowka i w ogole to miala ochote sie na mnie rzucic... Nie wiem czy tak zrobisz... Ale warto... (tylko nie wiem czy twoja laska lubi jak do niej mowisz czule)... ale chyba każda lubi No dobra to jakby co to pisz... To by było chyba na tyle... A i możesz jej tak zrobić w sylwestra, jeśli uznasz ze to odpowiedni czas... No chyba ze lecicie na jakas imprezke To ja pozdrawiam i mam nadzieję że się uda

[booster]

dzieki bigger naprawde mi pomogles bede sie staral a i ile twoja miala lat jak doszla pierwszy raz i czy to jest od czegos uwarunkowane

[bigger]

Myślę, że orgazm potrafią laski osiągnąć niezależnie od wieku... Miałem już w swojej karierze kilka partnerek i tylko tej jednej sie to od razu nie udawało... A miała miesiąc do skończenia 18 lat czyli jak wynika z twojego pierwszego postu była młodsza od twojej kobiety...
I jak mi napisaleś, że bedziesz sie starał to staraj sie bardzo hehe... Słuchaj chyba ja kochasz skoro jestescie juz ze soba 2 lata... Więc dbaj o to i mam nadzieje ze w koncu osiagniecie to czego zaowno ona jak i ty pragniecie.
Ja mogę tylko jeszcze dodac, że twoja partnerka musi czuc w tobie oparcie, musi czuc ze ja kochasz ze moze na tobie polegac i wydaje mi sie ze wszystko bedzie ok. Tylko stary dbaj o to i o nią. trzymam kciuki pisz jaks ie uda

[paulinka]

booster, to Twoja kobieta ma podobnie jak ja tyle że ja nie mam kochającego faceta któremu zależałoby na moim orgazmie moim zdaniem jedynym sposobem jest wizyta u sexuologa, wiele o tym czytałam bo ja osiągam orgazm w czasie masturbacji wodą z prysznica a przy facecie jest mi dobrze odczuwam przyjemność z sexu ale nie mam orgazmu to tzw.anorgazmia spowodowana Zespołem zakodowanych reakcji seksualnych w stronie która przesłałam na górze jest to opisane, zanim zaczęłam się masturbować jakieś 4 lata temu miałam faceta przy którym osiągnęłam orgazm ale że na początku nasze kontakty sexualne były rzadkie wiec zaczęłam się masturbować bo czułam niezaspokojenie sexualne potem już nie miałam orgazmu nie zależnie od tego czy facet miał małego dużego grubego chudego ani od tego ile trwał sex bo nawet kiedyś koleś doszedł 7 razy kochaliśmy się cala noc a i tak nic z tego nie było byłam 2 lata z facetem przy którym miałam orgazm , i jak się rozstaliśmy stwierdzałam że to może z nim coś nie tak że nie mogę dojść ale okazało się że problem nie jest z nim czy jego "kondycja sexualna" ale problem stworzyłam sama nieświadomie

[bigger]

No i ja chciałbym się dowiedzieć w końcu czy są jakieś postępy... Starasz sie? I powiedz mi jak na to reaguje twoja kobieta