Strona głównaStrona główna FAQFAQ SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat  KontaktKONTAKT  SklepSKLEP
     Stulejka, juz prawie...
Autor Wiadomość
Marcinzsz 

Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 10
Skąd: Rybnik
Wysłany: Pon 11 Lut, 2008   Stulejka, juz prawie...

Witam mam 16 lat i od niedawna zaczolem sie martwić co do mojego wacka, bo bylem coraz bliżej stosunku, mam taki problem, że w stanie erekcji napletek zam nie zsuwa się, a gdy robie to sam, jest naprawde cięzko. Lecz przełamałem się i bez żadnych lekarzy zsunołem go sam całowicie... wszytko by było ok tylko ze pzred moimi oczami pokazaly sie... wlasnie co? wyglada to jak biały osad i za boga niemoge go zmyć, co zrobić? proszę o odpowiedź
 
 
Krzysiek17
[Usunięty]

Wysłany: Pon 11 Lut, 2008   

To zaschnięty bród :P weź noź go bez napletka, myj to po pewnym czasie zejdzie.
 
 
Marcinzsz 

Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 10
Skąd: Rybnik
Wysłany: Pon 11 Lut, 2008   

tak tylko że jest problem, gdyż nigdy tak dalego nie dotykałem i niewiem czy to ból ale cos nie tak nawet gdy tylko dotkne
 
 
penis.com.pl
penilarge krem
paulinka 

Wiek: 36
Dołączyła: 31 Paź 2006
Posty: 1139
Skąd: raj
Wysłany: Pon 11 Lut, 2008   

żołądź zawsze był zakryty i teraz jest bardzo wrażliwy wejdź do wanny i pod woda umyj go dokładnie weź dużo mydła w płynie to zmniejszy tarcie i nie powinno być aż takie nieprzyjemne i bolące
_________________
lepiej zrobić i żałować niż żałować że sie nie zrobiło-dewiza na życie

proszę pisać PW nie mam czasu zbytnio na przeglądanie wszystkich postów ale służę pomocą o ile mogę :* buźka
 
 
M-H 

Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 261
Skąd: <(^_^)>
Wysłany: Wto 12 Lut, 2008   Re: Stulejka, juz prawie...

Marcinzsz napisał/a:
Lecz przełamałem się i bez żadnych lekarzy zsunołem go sam całowicie...

Rob tak dalej to doigrasz sie!
 
 
paszczaktychy 

Wiek: 34
Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 32
Skąd: Tychy
Wysłany: Wto 12 Lut, 2008   

Tak jak ja :( nie polecam, naderwałem sobie kiedyś przez to wędzidełko i peknal napletek, przez co się zwęrzył. Sam sobie stulejke zrobilem całkowitą.
 
 
Marcinzsz 

Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 10
Skąd: Rybnik
Wysłany: Sro 13 Lut, 2008   

ale ja mam wszystko ok juz ;) niczego nie naderwałem wszytko jest ok ;) juz to zmyłem nawet ;pp dzieki za rady. i życzę wam zeby tak samo jak mi i wam sie udało.
pozdrawiam
 
 
M-H 

Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 261
Skąd: <(^_^)>
Wysłany: Sro 13 Lut, 2008   

No teraz nie naderwales ale to tylko kwestia czasu. Poza tym brod bedzie ci sie tam gromadzil caly czas. Wacka trzeba myc za kazdym razem jak sie kapiesz... nie co jakis czas. Nie wiem, ale wydaje mi sie, ze raczej seksu nie uprawiasz bo jakby bylo inaczej to juz dawno bylbys po zabiegu.
 
 
Marcinzsz 

Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 10
Skąd: Rybnik
Wysłany: Sro 13 Lut, 2008   

no bylo blisko stosunku i rozstalem sie z partnerka... teraz zaluje bo moglem jej powiedziec ;/ a bez zabiegu niemoge dojsc do stosunku czy jak?
 
 
M-H 

Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 261
Skąd: <(^_^)>
Wysłany: Czw 14 Lut, 2008   

Cytat:
a bez zabiegu niemoge dojsc do stosunku czy jak?

Nie bardzo rozumiem o co ci doslownie tu chodzi. Ale podczas sexu bedzie cie to bolalo i to nawet mocno(zalezy od zaawansowania stulejki), bedziesz czyl sie nie komfortowo. Po zatym w kazdej chwili moze dojsc do naderwania wedzidelka, pekniecia napletka.
Wiec sam widzisz jak jest. Z sexu powinno sie czerpac wielka przyjemnosc a nie wielki bol.
Radze Ci isc jak najszybciej na zabeig.
 
 
Marcinzsz 

Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 10
Skąd: Rybnik
Wysłany: Czw 14 Lut, 2008   

a co bedzie jeżeli naderwie wiazadelko? a moja stulejka byla malo zaawansowana
 
 
M-H 

Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 261
Skąd: <(^_^)>
Wysłany: Czw 14 Lut, 2008   

No wtedy poleje sie krew :) . Na dodatek te miejsce jest wrazliwe na bul i moze ci sie dlugo goic. Boisz sie zabiegu? Ja ci powiem, ze nie ma sie czego bac. NIC nie bedziesz czul... zabieg wydluzenia wedzidelka trwa do 30min.To jest poprostu taki maly zabieg kosmetyczny. Duzo osob ma pietra(nie wiem czego) a to jest smiechu warte
 
 
animanim 

Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3
Skąd: Piaseczno
Wysłany: Nie 17 Lut, 2008   

Witam :) mam pytanie i prosiłbym o pomoc. Gdy ściągam napletek z żołądzia to - nie wiem czy to dobrze określe - to przykleja się on w miejscu gdzie żołądź jest najszerszy ( na samym dole) ściąganie nie sprawia mi żadnego bólu zarówno w stanie spoczynku jak i w stanie wzwodu. Martwie się tylko tym że przy ściąganiu 3/4 idzie dobrze a potem się "odkleja" czy to może być oznaka stulejki?
 
 
penis.com.pl
viamax
M-H 

Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 261
Skąd: <(^_^)>
Wysłany: Nie 17 Lut, 2008   

Ciezko powiedziec, przydala by sie jakas fota. Jak sciagniesz maxymalnie napletek to zoladz nie zawija ci sie w dol?
 
 
animanim 

Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3
Skąd: Piaseczno
Wysłany: Nie 17 Lut, 2008   

Nie. Wtedy byłby problem z wędzidełkiem, ale wszystko jest w porządku, poprostu się tak dziwnie przykleja :/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group