Strona głównaStrona główna FAQFAQ SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat  KontaktKONTAKT  SklepSKLEP
     Pierwszy raz
Autor Wiadomość
problemos 

Wiek: 37
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 14
Skąd: WWA
Wysłany: Wto 11 Gru, 2007   

BASF napisał/a:
Ja też pierwszy raz przeżyłem dośyć późno (jak dla niektórych). Miałem 19 lat. Okazji było wiele ale jakoś tak wyszło, że pierwszy raz miałem z dziewicą, która miała wtedy 16 lat a teraz jest moją żoną...


ekhem to jesteś juz w 12 letnim związku? czy były jakieś przerwy? sorki że zbaczam z tematu :) a co do tematu to nie ma sie co spieszyc przychodzi odpowiedni moment na wszystko a na sile niczego sie nie zrobi to sie poprostu stanie :D
 
 
BASF 


Wiek: 49
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 1348
Skąd: poland
Wysłany: Wto 11 Gru, 2007   

problemos napisał/a:
ekhem to jesteś juz w 12 letnim związku? czy były jakieś przerwy?


Jeśli chodzi Ci zrywanie czy coś takiego to nie miało to nigdy miejsca.
_________________
PZDR BASF
 
 
Nox2 


Wiek: 42
Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 68
Skąd: z piekła rodem
Wysłany: Wto 11 Gru, 2007   

O ile dobrze pamietam to bylo jak mialem 15 lat chyba. Byl to moj pierwszy powazny zwiazek trwajac z zegarkiem w reku rok czasu... :lol:
 
 
penis.com.pl
andropenis
Hefa

Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 10
Wysłany: Sro 12 Gru, 2007   

JA sie naczytalem na necie roznych historyjek na ten temat i z przyroscia stwierdzam ze dziewczyny tak jak faceci sa okrutni:P i potrafia przekreslic najlepszy zwiazek z powodu nieudanego seksu, i moze gdybym byl w Polsce to patrzyl bym na to inaczej bo mam nadzieje ze Polki maja jeszcze cos w glowie, jednak tu w UK jak dziewczyne nie zaspokojusz to nara nastepny przyjdzie. Z jednej strony po co mi taka dziewczyna, a z drugiej rozkochanie kogos w sobie troche trwa wiec moge stracic swoja szanse przez takie cos;/ no i z wiekiem ciezej przelamac strach wiedziac ze dziewczyna ma juz za soba doswiadczenie i tymbardziej OCZEKIWANIA
 
 
paulinka 

Wiek: 37
Dołączyła: 31 Paź 2006
Posty: 1139
Skąd: raj
Wysłany: Sro 12 Gru, 2007   

każdy chciałby żeby ta druga osoba go zaspokajała bo w końcu to jak ktoś czuje sie nie zaspokojony może będzie szukał szczęścia w innym łóżku....
_________________
lepiej zrobić i żałować niż żałować że sie nie zrobiło-dewiza na życie

proszę pisać PW nie mam czasu zbytnio na przeglądanie wszystkich postów ale służę pomocą o ile mogę :* buźka
 
 
Hefa

Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 10
Wysłany: Czw 13 Gru, 2007   

No dobra ale ja teraz mowie o straconej szansy:P nie od razu Rzym zbudowano.
Z moim doswiadczeniem watpie ze wszystko pieknie wyjdzie za pierwszymi 10 razami. A czasami moge nie miec juz 3 razu wiec to troche niesprawiedliwe, bo tak naprawde to co moze mi wychodzic dobrze to przyjdzie z czasem ktorego mi zabraknie
 
 
roojek 

Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 27
Skąd: Rojno
Wysłany: Sob 15 Gru, 2007   

Mó pierwszy raz - 15 lat. Jak dla faceta może i trochę wcześnie, dla dziweczyny odpowiedni moment. Ale z drugiej strony chyba lepiej oderwać się od nauki zawracając sobie łeb pierwszymi podbojami w ósmej klasie niż na studiach, kiedy zwyczajnie rozpoczynanie życia seksualnego może doprowadzić do odmóżdżenia i ciężko potem nadrobić. Pisząc "odmóżdżenie" mam na myśli stan, w którym umysł niczym pożytecznym się nie zajmuje przez tygodnie, tylko poznaje tajniki wyra.

Potem to już jak po maśle - niemal "hurtowo" - często i różnorodnie, do przesady. Choć z moją przyjaciółką zatrzymaliśmy się "tylko dla siebie" chyba na pół roku. Jakoś przed 18-ką stwierdziłem, że zaspokoiłem swoją ciekawość i że należy się zabrać za coś pożytecznego. Poznałem tajniki techniki mikroprocesorowej, zaiteresowałem się na poważnie sceną c64 i wsiąknąłem ;) Obudziłem się jakiś rok temu w wieku 22 lat, po 4-letniej abstynencji. Gdyby nie cierpliwa partnerka olałbym projekt, a tak to jestem zawieszony między tym, co lubię (elektronika, komputery) a tym, co zdrowe - podobno niski poziom testosteronu, jaki się u mnie ustalił po tych 4 latach, grozi osteoporozą przed 30-ką :(

Pytanie, czy nie za wcześnie zacząłem, że mi się to potem znudziło? Kiedy obserwuję rówieśników, zawsze gotowych rzucić wszystko gdyby pojawiła się okazja pójść do łóżka, zdanych na łaskę i niełaskę partnerki nałogowców, których możnaby okraść puszczając im jakiś "ładny widoczek" przed nos - nie żałuję. Jakoś mnie ominęła ta wątpliwa przyjemność bycia "homo erectus 24/7".

Co do dziewczyn - mogę nie być obiektywny - nigdy nie byłem z partnerką starszą niż 16, może 17 lat(nie zaglądałem w dokumenty - sorry). Z obserwacji wnioskuję, że babki, które jeszcze nie zaczęły współżycia, a już matura na karku, są jakieś dziwne. Może wyda się komuś dziwne, ale na mój gust optymalny wiek na pierwszy raz dla niej to te 14-15 lat , dla niego 17-20 lat - wyszumieć się w gimnazjum czy średniej i potem już bez obciążenia brnąć dalej przez edukację :)
 
 
PinkRose 

Dołączyła: 24 Sty 2008
Posty: 52
Skąd: buch
Wysłany: Pią 25 Sty, 2008   

roojek, dużo racji w tym co mówisz =D tylko jedna wada jest taka - jak się już przebrnie przez ten pierwszy wczesny czy tam późnym raz - nie idzie sobie chyba aż tak szybko odpuscić dalszej zabawy. Ale popieram, na studiach to najlepiej tylko pogłebiać a nie zaczynać, bo głowa na to za mała..
 
 
piter_19

Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 16
Wysłany: Pią 25 Sty, 2008   

ja uwazam ze to jest sprawa osobista, indywidualna. nie powinno sie tego jakoś uśredniać czy ustalac odchylenia od sredniej. wiek inicjacji jest sprawa indywidualna. żaden wiek nie jest zły :P
 
 
heroes84 


Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 377
Skąd: łodź
Wysłany: Czw 31 Sty, 2008   

Ja studiuję, i powiem szczerze... na studiach to jest niezłe ruchanko :)
Polecam iść na studia!!!
 
 
Piter

Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 6
Wysłany: Nie 10 Lut, 2008   

A ja mam 21 lat i wlasnie dzis mialem miec pierwszy raz, czemu mialem? nie wypal, wacek nie chcial sie zesztywniec :P , cala noc sie meczylismy, az w koncu (rano) sie zesztywnial, ale gumka naszla i skonczylem :| jestem zdruzgotany, i chyba juz nigdy nie pojde do łóżka z kobieta (co za porażka), teoretycznie umowilem sie z dziewczyna na za dwa dni ale sie boje, ze to samo bedzie, macie jakie zdanie na ten temat, tylko mnie nie pojezdzajcie bo zapadne sie pod ziemie, wogle czuje sie jak smiec.
 
 
Julcio 


Wiek: 45
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 201
Skąd: UK
Wysłany: Nie 10 Lut, 2008   

Ej głowa do góry - mój pierwszy raz, to też była porażka. Przez 30 minut nie mogłem się podniecić (próbowałem wszystkiego, pisemka,walenia konia itd) i jak w końcu stanął to skończyłem w niecałe 2 minuty. I miło mojego pierwszego razu nie wspominam.
Więcej nerwów niż to warte :(
Głowa do góry i następnym razem się wyluzuj. Wytłumacz lasce że się denerwujesz. Każdy ma prawo się denerwować.
_________________
Julcio pozdrawia ;-)
 
 
Piter

Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 6
Wysłany: Nie 10 Lut, 2008   

chodzi o to, ze chyba mi na niej zalezy, mialem wczesniej partnerki, ale dochodzilo do pieszczot, macanek, robotek recznych, a jak wiedac to wogle coś innego, za bardzo moze sie przejelem, po drugie moja dziwczyna jest doswiadczona i nie chce jej zawieść a jak narazie wszystko idzie w tym kierunku, oczywiscie duma męska nie pozwolila mi sie przyznac ze tego nie robilem... eh widac, ze jestem falszywym debilem, i mam dalej dola :/
 
 
penis.com.pl
penilarge krem
Alex-sex 


Wiek: 34
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 430
Skąd: Mars
Wysłany: Nie 10 Lut, 2008   

Wiek inicjajcji jest dla kazdego inny to zalezy od naszego rozwoju, chociaz jakby "isc za dzisiejsza moda" to w wieku 16 lat powinienes byc juz po 100 stosunkach. Mój pierwszy raz przeżylem w sylwestra rok temu. szczerze to tez się męczyłem aby mi stanął, bo po alkoholu to juz w ogole trudno by ukalał sie w pełnej okazalości. No ale się wreszcie udało i sie dosyc zabawiłem :]
_________________
The One That Got Away.
 
 
paulinka 

Wiek: 37
Dołączyła: 31 Paź 2006
Posty: 1139
Skąd: raj
Wysłany: Nie 10 Lut, 2008   

miałam 2 prawiczków szybko doszli ale nie myślałam o nich źle nie miałam im za złe rozumiałam że sie stresują i dlatego to ja przejęłam inicjatywę
_________________
lepiej zrobić i żałować niż żałować że sie nie zrobiło-dewiza na życie

proszę pisać PW nie mam czasu zbytnio na przeglądanie wszystkich postów ale służę pomocą o ile mogę :* buźka
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group