[marcin171]

Otoz niestety czego bardzo zaluje masturbowalem sie baardzo dlugo i duzo. nie pamietam od ilu lat ale zaczalem bardzo wczesnie i niestety ostatnimi czasy robilem to straszliwie czesto, ciagle... teraz mam 17 lat jestem z dziewczyna. Chcialem calkowicie skonczyc z masturbacja, lecz narazie robie to 1\2 razy w tygodniu. mimo wszystko mam po kazdym razie straszne wyrzuty bo ja bardzo kocham i ine moge tak dalej. chcialem spytac o to, czy calkowite zaprzestanie masturbacji moze miec jakies negatywne efekety? wiem, ze jej kontynuowanie bedzie miala bardzo zle, bo juz widze takie skutki... mowie teraz tylko i wylacznie o psychice a nie o fizycznym wygladzie. po 1 bardzo szybko sie podniecam, mam wzwod bardzo czesto no i prawie ciagle, najgorsze ze nawet jak ine mysle w ogole w tym momencie o seksie tylko z nia rozmawiam przytulam ja to on stoi mimo ze ja tego nie chce. oczywiscie pornografia w moim zyciu przestala istniec i tak zostanie. chodzi mi o to czy moge calkowicie przestac sie masturbowac? czy nasienie wydalane w nocy bedzie wystarczajace? czy nie bedzie zadnych negatywnych efektow. bo albo skoncze calkowicie albo w ogole... aha i czy wkoncu przestane dostawac wzwodu w sytyuacjach w ktorych nie powinienem! prosze o odpowiedzi..

[paulinka]

nie widzę nic złego w tym że Ci stoi nie jeden koleś z którym się całowałam bądź przytulałam miał wzwód jak dla mnie to fajne jestes młody i burza hormonów daje swoje znaki myślę że masturbacja 1\2 w tyg to nic złego i to że masz dziewczynę nie zabrania Ci przecież tego robić tylko pomyśl o tym by wydłużać masturbacje by trwała np. 30 min i poczytaj o ćwiczeniu mięśni będziesz sobie robił dobrze a sprzęt przygotujesz do sexu żebyś dłużej mógł powodzenia

[marcin171]

No ale po kazdym razie jak to zrobie strasznie zle sie czuje, psychicznie. Czuje sie jakbym ja zdradzil.. Najchetniej skonczylbym z tym w ogole. Wy tu ciagle mowicie o jakosci seksu, czyli co zrobic zeby dluzej itd w stosunku jednorazowym, a ine o stalym zwiazku,milosci.. takie odnosze wrazenie. Poza tym wlasnie poprzez masturbacje traktuje dziewczyne straszine przedmioto jako powod do podniecenia i mi strasznie zle z tym. Hm ..?? Poprostu chodzi mi o rade jak bedzie najlepiej teraz, jak co postanowie? Nie robic tego w ogole czy jak? Poradz cos..

[paulinka]

marcin171, byłam w dwu letnim związku kochałam chłopka a On mnie ale i tak sie masturbowałam i On tez i nie widzę w tym nic złego a jak tego nie robiłam to traktowałam go przedmiotowo bo wtedy nie liczyło sie to że on chce na spacer do klubu kina czy na piwo bo chciałam sie z nim przespać a jak sie masturbowałam mogłam robić to na co on ma ochotę a sex był wtedy kiedy oboje tego pragnęliśmy i było to coś więcej niż tylko takie ulżenie cielesne, nie znam Cię a każdy człowiek jest inny mój każdy chłopak wiedział że sie masturbuje a i wszyscy-poza1 przyznawali się do tego że to robią i nie widzę w tym nic złego. ludzie w szczęśliwych małżeństwach też to robią i myślę że masz niepotrzebne wyrzuty sumienia, ale decyzja należy do Ciebie jeżeli jest Ci z tym tak źle dziwnie i nieswojo to możesz spróbować przestać

[marcin171]

No wlasnie tak chcialem sprobowac, albo chociaz robic baardzo rzadko w wyjatkowych sytuacjach. ale wlasnie chodzi mi czy to ine odbije sie jakos negatywnie? zazdroszcze ludziom ktorzy potrafia kierowac swoim wzwodem. kiedy przytulanie to przytualnie a kiedy sex to na bacznosc. a tak to mi czasami jest glupio, bo sobie rozmawiamy buzi jest super, a mi ciagle stoi mimo ze tego nie chce i nie mysle w ogole w tym momencie o sexie. tak jakby penis mial swoj osobny mozg..;/ A co do malzenstwa to raczej czytalem wiele przypadkow jak sie rozpadaly wlasine bo ktorys z partnerow byl uzalezniony od masturbacji.. wg. mnie powinno to sluzyc raz na dlugi czas jak sie jest samemu zeby poprostu napiecie zmniejszyc, ale w zwiazku mysle, ze nie powinno wystepowac. no takie jest moje zdanie nic ine poradze

[paulinka]

marcin171, ja pisze to co myślę i jak ja to widzę a to Twoja decyzja jak będziesz postępować!!!

[mirek18]

marcin slochaj ja mam juz 19 lat i z kazda kobieta jaka bylem lub rozmawialem a mi sie w jakism stopniu podobala to moja droga glwowka zyla swoim zyciem heh moglem z moja ukochana trzymac sie za rece a ptaszek spiewal i spiewal mowiac metaforycznie hehe wiec si enie martw jak juz psiala Paulinka masz 17 lat i masz potezna burze hormonow moze ci stawac nawet jak zobaczysz ladna dziewczyne na ulicy z duzym biustem po jakims czasie ci to przejdzie a co do tych malzenstw o ktorych pisales to jest calkowicie inny swiat jestes jeszcze mlody do zeniaczki daleko ( a tak nawiasem nie badz glupi i sie nie hajtaj ) i nie powinienes myslec o takich sprawach a masturbacja jak pisalem winnym swoim poscie nie jest uzaleznieniem ... bo to nie jest zadna takowa uzywka ktora wstrzykujesz albo wciagasz z dymem do organizmu to jest poprostu odreagowywanie na stres im wiekszy stres tym wiecej marszczysz freda a p opewnym czasie jak dlugo si emastrubujesz to juz to potrzebujesz bardziej cos cie delikatnie z denerwuje kierunek ubikacj ai walonko o tym nie decyduje organizm ze w tym momencie chce strzepac tak jak u palaczy ze czuje glod nikotynowy ty sam decydujesz kiedy jeste sna tyle podniecony ze musissz sobie ulzyc albo jak jestes zdenerwowany bo jak wiadomo masturbacj aodpreza i uspokaja

[lotta_rosie]

Zgadzam się z przedmówcami Marcinie Rozpatrując swój problem zapomniałeś o jednej bardzo ważnej rzeczy. To, co połączyło Ciebie i Twoją dziewczynę to nie była cielesność, tylko duchowość i ona zawsze weźmie górę. Twoja dziewczyna zna Cię nie od dziś, zakochała się w Tobie takim, jakim Cię poznała i dlatego jestem pewna, że przez to, że się masturbujesz nie czuje się przedmiotowo. Poza tym, Twój wzwód jest rezultatem tego jak bardzo Ci się podoba, nie tylko potrzeby rozładowania nagromadzonego w Tobie pożądania. Uprawiając seks ze swoją dziewczyną przeżywasz doświadczenie nie tylko fizyczne, ale i duchowe. Przeżywacie wtedy najbliższą bliskość jaką można sobie wyobrazić, a w przypadku masturbacji tego nie ma. To zupełnie różne sfery i myślę, że Twoja dziewczyna absolutnie nie będzie miała Ci za złe, że to robisz. Jedyne co Ci mogę polecić, to ćwiczenia, które znajdziesz na stronie główniej. Jeszcze ich nie przeglądałam, bo jestem tu nowa, ale myślę, że tam znajdziesz wskazówki jak poskromić swoje ciało Pamiętaj też, że to dzięki masturbacji lepiej je znasz. Oczywiście warto kształtować swoją osobowość i w pewnej mierze się powstrzymywać, ale pamiętaj, że robisz coś naturalnego a nie nienormalnego. Pozdrawiam i życzę powodzenia