[Dragomir]

Witam, mam 21 lat i pewien problem z penisem. Po stosunku, po kilku godzinach (no, może kilkunastu) zacząłem odczuwać ból u nasady penisa. Postanowiłem, że jeśli nie przejdzie do kilku dni zgłoszę się z tym do lekarza. Na całe szczęście ból przeminął i mogłem spokojnie żyć dalej. A tu nagle bach!

Dziwnym trafem, przez swoją głupotę (aż wstyd się przyznać! ) zbyt mocno przycisnąłem penisa i powstał mały krwiak (siniak?). Znów stwierdziłem, że jeżeli nie przejdzie do kilku dni, zgłoszę się z nim do lekarza... ale przeszedł.

I sedno sprawy: po w/w perypetiach doszło coś nowego. Penis mnie nie boli, krwiaka nie ma, ale powstało coś dziwnego... jakby powiększona żyła, biegnąca od nasady penisa do (mniej więcej) jego połowy... Ma ona naturalny kolor (penisa, nie wypchanej żyły) i jest dość miękka w dotyku.


Czy mieliście podobny problem? Czy to w ogóle jest problem? A może taki urok wacka, że czasami coś się zmieni (wcześniej tego nie miałem).

Z góry dziękuję za wszelką udzieloną pomoc i pozdrawiam.

[paulinka]

myślę że taka żyłka jest normalna ale żeby pojawiła sie nagle to już trochę niepokojące

[Dragomir]

W takim razie do jakiego lekarza zgłosić się z tym problemem? I jeżeli to specjalista, to czy potrzebne jest na to skierowanie?

Pozdrawiam

[BASF]

Urolog. Jest potrzebne skierowanie.

[satan_budzik]

dołącze sie do tematu bo mi ostatnio po stosunku wyskoczyła jakby żyła ale pod zołędziem. czy to moze być np nadwyrezenie penisa ??

[budzikk]

moim zdaniem moze to byc przeciazenie wacka:P
ale moze dorzuczcie zdjecia zobaczymy jak to wyglada i bedzie mozna sie wtedy dokladniej wypowiedziec.
pozdro

[adonius]

Penis ma to do siebie ,że może mieć widoczne żyły więc jak Ci nie przeszkadza to ja bym zostawił, ale jak czujesz ,że coś jest nie tak to idź to urologa.