
| Problem z partnerką | | Autor | Wiadomość | szkiełko Wiek: 39 Dołączył: 17 Kwi 2007 Posty: 18 Skąd: stąd | Wysłany: Czw 06 Wrz, 2007 |
|
| | paulinka napisał/a: |
ja bym sie poczuła urażona jakby sie mnie chłopak zapytała mam takie wrażenie...
|
A czym tu się urażać?
Ja się zawsze pytam, ponieważ nienawidzę uprawiać seksu w prezerwatywie, więc prosto z mostu zadaję pytanie czy zgadza się na sex bez zabezpieczenia, pod warunkiem że nie ma chorób żadnych. Od razu wiemy obydwoje na czym stoimy. | | | |  | paulinka Wiek: 37 Dołączyła: 31 Paź 2006 Posty: 1139 Skąd: raj | Wysłany: Czw 06 Wrz, 2007 |
|
| | wiesz jak w taki sposób to spoko ale miałam takie wrażenie że w czasie gadki sie mnie pyta czy nie mam jakiegoś syfa to by mi sie głupio zrobiła jak chodzi o akcje w łóżku i w taki sposób to spoko | _________________ lepiej zrobić i żałować niż żałować że sie nie zrobiło-dewiza na życie
proszę pisać PW nie mam czasu zbytnio na przeglądanie wszystkich postów ale służę pomocą o ile mogę :* buźka | | | |  | tomas13 Dołączył: 13 Kwi 2007 Posty: 68 Skąd: Bydgoszcz | Wysłany: Czw 04 Paź, 2007 |
|
| Te pytania to jakieś bzdety. Po co pytać kogoś o to, czy ma jakieś choroby, skoro ludzie dzielą się i tak na dwie kategorie:
- tych którzy są świadomi zagrożeń; takie osoby zabezpieczają się i dodatkowo robią sobie testy co jakiś czas oraz unikają ryzykownych zachowań
- całą resztę, która nawet nie wie (bo nie przeprowadza okresowych testów), czy jest zdrowa. Większości jedynie wydaje się, że wszystko jest O.K., a wcale tak być nie musi.
Zazwyczaj jak już się zorientują że coś jest nie tak, to jest to przysłowiowa 'musztarda po obiedzie' i mamy zaawansowane stadium rzeżączki, kiły lub innej ciekawej niespodzianki, jaką można otrzymać tą drogą (np. równie groźna, równie niebezpieczna i dużo pospolitsza od aids żółtaczka).
Wybacz juicy, ale Ty jesteś naprawdę bardzo infantylny. Liczysz, że ktoś odpowie Ci SZCZERZE na pytanie o swój stan zdrowia (w tym tzw. wstydliwe choroby), a Ty sam nie jesteś w stanie powiedzieć komuś szczerze, że walisz konia, choć autoerotyzm jest najzwyklejsza sprawą i większość normalnych ludzi się jej nie wstydzi. Krygujesz się mówić innym o takim banale, a wierzysz, że ktoś będzie bezpośredni w kwestiach dużo bardziej (dla wielu) wstydliwych.
Skrajna naiwność... | | | |  | | penis.com.pl | |  | | | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
| Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|