Sciaganie napletka |
Autor | Wiadomość |
bzium Dołączył: 16 Lut 2007 Posty: 6 Skąd: z domu | Wysłany: Nie 10 Cze, 2007 Sciaganie napletka |
|
| Mam 15 lat i nigdy nie zdejmowalem napletka , nic mnie nie boli , tylko nie wiem jak sie wziasc do tego zdjecia napletka nie chce nic na sile robic , naciągam troche ale nie za mocno. nigdy mnie to nie boli. raczej wszystko mam zdrowe , moge zrobic foto
nie chcialbym isc z tym do lekarza
tak moge robic calkiem na luzie , nic mnie przy tym nie boli.
sciagac dalej ?
sciaglem troche dalej i tak jakby zeszlo co widac wyżej. Nie bolalo mnie to nic , dziwne tylko uczucie. zdjalem go w stanie spoczynku , pewnie trudniej bedzie w zwodzie. a propos ponoc przez jakis czas tam syf gdzies mial sie gromadzic , mocz itp gdzie niby? | |
| |
 |
zola 
Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 557 Skąd: LUBLIN | Wysłany: Nie 10 Cze, 2007 |
|
| Po pierwsze to najlepiej ściągać napletek w trakcje zwodu.
Po drugie napletek ma zejść po za żołądź.
Po trzecie obetnij te włosy i nic się nie bój | _________________ Nie poddawaj się, bierz życie jakim jest..
Pozdrawiam | |
| |
 |
BASF 
Wiek: 48 Dołączył: 31 Mar 2007 Posty: 1348 Skąd: poland | Wysłany: Nie 10 Cze, 2007 |
|
| OMG jakie krzaczory. Obetnij się !!!!!! Zdejmij przy wzwodzie. Aż nie chce mi się wierzyć, że przez 15 lat nie zdejmowałeś napletka. Boże, jak ty się myjesz??????????? Fuj !!!! | _________________ PZDR BASF | |
| |
 |
penis.com.pl | |
 |
zola 
Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 557 Skąd: LUBLIN | Wysłany: Nie 10 Cze, 2007 |
|
| Rodzice go nie nauczyli ze ptaszka też trzeba myć pod skórką | _________________ Nie poddawaj się, bierz życie jakim jest..
Pozdrawiam | |
| |
 |
|