
dziwne niespodzianki (foto) | Autor | Wiadomość | ameba [Usunięty] | Wysłany: Pon 21 Maj, 2007 dziwne niespodzianki (foto) |
|
| mialem zaczerwienienie i bardzo wrazliwa skore ktora np pekala podczas stosunku lekarz dal mi triderm i zaczerwienienie przeminelo z wiatrem ale teraz jest cus takiego... kot s wie co to jest?
 | | | |  | ankylosaurus 
Dołączył: 09 Maj 2007 Posty: 96 Skąd: kraków | Wysłany: Pon 21 Maj, 2007 |
|
| chodzi o te chrostki?
Jeżeli tak, to jest to myślę z pełni normalne - chyba był już tu taki temat
Wielu tak ma xD Chyba, że przeoczyłem istotę zdjęć, więc jak cuś to mnie naprowadź
pozdro
P.S: w razie gdybym się mylił prosze sprostować. ;] | | | |  | m27 [Usunięty] | Wysłany: Pon 21 Maj, 2007 |
|
| to tzw. perłowy penis.poważnie to taka nazwa. poprostu ma to ok 15% populacji mężczyzn i to nic wielkiego. związane jest to z nadmiernym wydzielnaiem przez gruczoły. nie jest to żadna choroba. podobno można usuwać laserowa ale to tylko dla estetyki.
najczęściej te małe krostki pojawiają się na koronie żołędzi (patrz foto) lub drobniejsze na skórze penisa. | | | |  | penis.com.pl | |  | ankylosaurus 
Dołączył: 09 Maj 2007 Posty: 96 Skąd: kraków | Wysłany: Pon 21 Maj, 2007 |
|
| Noooo... a poza tym mogą drażnić pochwę... takie darmowe wypustki | | | |  | ameba [Usunięty] | Wysłany: Pon 21 Maj, 2007 |
|
| prosze klinac w powiekszenia fotek tam jest zaznaczone o co sie rozchodzi.... bo te krostki poruszane wielkrotnie to mnie nie ruszaja bo sa od zawsze ze tka powiem heheh | | | |  | ankylosaurus 
Dołączył: 09 Maj 2007 Posty: 96 Skąd: kraków | Wysłany: Wto 22 Maj, 2007 |
|
| Aaaaaaa to... to teraz nie wiem | | | |  | Unknown 
Wiek: 37 Dołączył: 14 Paź 2005 Posty: 5 Skąd: Trzebinia | Wysłany: Pią 25 Maj, 2007 |
|
| Też tak mam i to całkiem normalne wejdź na www.zdrowemiasto.pl i tam poczytaj na pewno znajdziesz.
Pozdro | _________________ Just unknown... | | | |  | niesmialek Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 3 Skąd: Wroclaw | Wysłany: Pią 25 Maj, 2007 |
|
| Białe kropki na penisie (lub jak piszecie często: grudki, plamki, krostki, chrostki...) łączy szereg cech: pojawiają się "znienacka", nie są powiązane z aktem seksualnym (często list zaczyna się od informacji, że jego autor nie podjął jeszcze życia płciowego, a tu masz... taaki problem!), zmiany umiejscowione są na penisie, w rowku zażołędnym, na skórze moszny, nie swędzą, nie ulegają zmianom, nie znikają pod wpływem maści czy płynów "na pryszcze", natomiast po uciśnięciu można z nich wycisnąć "coś jakby ropę" - gęstą, białawą wydzielinę. Zmiany najczęściej są liczne, rozsiane, nie powodują dolegliwości (choć czasami w listach pojawiają się też informacje, że niektóre zamieniają się w ropne krosty - bolesne, na zaczerwienionej podstawie, uwalniające po jakimś czasie ropną wydzielinę), natomiast fatalnie wyglądają. Któryś ze zdesperowanych internatów opisał swój problem jako "penis jak po Czarnobylu". No cóż, to nawet brzmi nieźle, ale dla właściciela owego wcale to nie jest zabawne. Co to może być? Najczęściej opisywane zmiany to tzw. prosaki - niewielkie, położone powierzchniowo torbiele naskórkowe, licznie występujące na skórze twarzy (na powiekach, policzkach, skroni) oraz właśnie na genitaliach (mosznie i prąciu), na wargach sromowych, a także często w bliznach. Torbiele powstają w wyniku zatrzymania wydzieliny gruczołów łojowych i potowych. Powodem ich powstania jest zahamowanie wydzielania łoju w wyniku nadmiernego rogowacenia ujścia mieszka włosowego. Taki "zakorkowany" gruczoł w dalszym ciągu produkuje wydzielinę, która nie może się wydostać na zewnątrz i zbiera się pod naskórkiem. A "na skórze" pojawia się nieco wypukła, często biaława lub żółtobiała grudka, z której, jeśli się ją "pomęczy", wychodzi biała, gęsta masa. Desperaci, którzy dotarli ze swoim problemem do dermatologa, usłyszeli zapewne, że to "nic nie jest", "to tylko takie przerośnięte gruczoły łojowe", albo - że są to prosaki właśnie, torbiele naskórkowe, cysty rogowe. I co? I NIC! W miejscach widocznych (np. na twarzy, w okolicach powiek) można usuwać prosaki poprzez nakłucie, a następnie wycisnięcie wydzieliny. I już. Jest to równoznaczne z wyleczeniem. Natomiast penis nie jest "obiektem wystawowym" i jego wygląd ma niewielkie znaczenie (a przynajmniej powinien mieć). Prosaki na penisie nie wymagają leczenia. Nie ma maści, kremu, płynu „na pryszcze”, które zmniejszyłyby ilość lub wielkość zmian. Często po latach ich ilość ulega zmniejszeniu, ale następuje to samoistnie. Jedyne wskazanie do interwencji to zakażenie zmiany (najczęściej po samodzielnych próbach „wyciśnięcia”); samoistne zakażenie (czyli powstanie ropnego stanu zapalnego) zdarza się bardzo rzadko. Posiadanie prosaków niczym nie grozi i nie przeszkadza w podjęciu i prowadzeniu życia płciowego. Odradzam natomiast wyciskanie prosaków na własną rękę, szczególnie tych położonych na prąciu i mosznie, choćby nie wiem jak były paskudne! Pamiętajcie o tym! To są okolice szczególnie narażone na infekcje. Wszelkie "rękoczyny" połączone z przerwaniem ciągłości skóry mogą się zakończyć fatalnym stanem zapalnym. I zamiast nieestetycznych, ale nie wadzących w niczym prosaków, mamy stan zapalny i liczne ropne zmiany. A to i boli, i wyleczyć trudno, i pozostają po tym blizny. W niektórych listach Wasze żale dotyczyły tego, że "jak wycisnę, to się robi jeszcze gorsza krosta". Cóż odpowiedzieć? Proszę nie wyciskać! Prosaki lub torbiele mogą występować na skórze prącia wiele lat. Przy Waszej ingerencji i braku higieny mogą podlegać zakażeniu i ropieniu. | | | |  | adadverts Dołączył: 20 Kwi 2006 Posty: 434 Skąd: Katowice | Wysłany: Sob 26 Maj, 2007 |
|
| Ten biały nalot na zdjęciach wygląda mi na grzybicę. Posmaruj jeszcze parę razy tym tridermem albo lepiej clotrimazolem (nie zawiera sterydów). | | | |  | WojtekP Wiek: 45 Dołączył: 23 Maj 2007 Posty: 10 Skąd: Szczecin | Wysłany: Nie 27 Maj, 2007 |
|
| m27 napisał/a: | to tzw. perłowy penis.poważnie to taka nazwa. poprostu ma to ok 15% populacji mężczyzn i to nic wielkiego. związane jest to z nadmiernym wydzielnaiem przez gruczoły. nie jest to żadna choroba. podobno można usuwać laserowa ale to tylko dla estetyki.
najczęściej te małe krostki pojawiają się na koronie żołędzi (patrz foto) lub drobniejsze na skórze penisa. |
Właśnie chciałem się o to spytać bo mam takie na skórze. A poza tym mam złuszczoną niewiem czemu skórę w miejscu, w którym skóra styka się z mosznami.
PS te chrościki mam tez na mosznach
PS 2 mam ich tak dużo, więcej niż na zdjęciach jedne większe drugie mniejsze, są jakieś sposoby by to szybciej zniknęło? | | | |  | ameba [Usunięty] | Wysłany: Czw 07 Cze, 2007 |
|
| adadverts napisał/a: | Ten biały nalot na zdjęciach wygląda mi na grzybicę. Posmaruj jeszcze parę razy tym tridermem albo lepiej clotrimazolem (nie zawiera sterydów). |
hmm smaruje ale nic nie daje, ten "motyw" pojawil sie wlasnie jak mialem zaczerwienienie ale wtedy byl slabo widoczny
pojde jeszcze raz do dermatologa jak sie strajki skoncza hehe | | | |  | | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
| Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|