Pierdzenie przy wytrysku |
Autor | Wiadomość |
patelacha Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 50 | Wysłany: Sro 31 Sty, 2007 Pierdzenie przy wytrysku |
|
| Cześć jestem tu po raz pierwszy, troche poczytałem i bardzo mi sie to forum podoba. Prosze o pomoc: mam otóż taki problem - w trakcie gry wstepnej a potem juz samego aktu wszystko jest w porządku, ale w trakcie samego wytrysku nie moge powstrzymac sie od głośnego pierdniecia, ale takiego naprawde głośnego, co z tym zrobic juz nie mam siły a druga strona... nic nie mówi ale chyba domyślam się co myśli... no... w kazdym razie cały nastrój pryska... prosze pomóżcie juz nie mam siły... aha wcześniej było dużo analu i tego tam... | |
| |
 |
patelacha Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 50 | Wysłany: Czw 01 Lut, 2007 |
|
| LUDZIE NIE MIELIŚCIE NIGDY TAK, PROSZE POMÓŻCIE, BO PRZED CHWILA MIAŁEM znowu TO SAMO, STARA JUZ NA MNIE BARDZO KRZYWO PATRZY..... co mam robić, już prawie nic nie jem żeby nie było tego obrzydliwego pierdzenia...... | |
| |
 |
paulinka Wiek: 36 Dołączyła: 31 Paź 2006 Posty: 1139 Skąd: raj | Wysłany: Czw 01 Lut, 2007 |
|
| nie wiem co ci poradzic ale w aptece moga byc jakies srodki na gazya nawet powinno cos byc najlepiej idz sie zapytaj farmaceutki na ogół sa miłe!!! powodzenia | _________________ lepiej zrobić i żałować niż żałować że sie nie zrobiło-dewiza na życie
proszę pisać PW nie mam czasu zbytnio na przeglądanie wszystkich postów ale służę pomocą o ile mogę :* buźka | |
| |
 |
penis.com.pl | |
 |
patelacha Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 50 | Wysłany: Czw 01 Lut, 2007 |
|
| Paulinka, ja nie mam gazów, tzn. pod tym względem wszystko u mnie standardowo jak u każdego homo erectus.... tylko w czasie stosunku - już bezpośrednio przy dochodzeniu do wytrysku czuję, że w moim odbycie zbieraja się gazy i, albo muszę schodzić z laski (nieraz się nie da, bo laska też chce coś przeżyć i trzyma mocno) , albo jednocześnie z wytryskiem dochodzi do wydalenia gazów. Jak wtedy jest głośno - zależy tylko o ułożenia mojej odbytnicy. Nie muszę chyba w tym gronie mówić, że z reguły jest to dosyć głośne, ba.. nawet bardzo głośno, no nie da się tego ukryć. Jedna dziewczyna przez to już mnie zostawiła, teraz druga już patrzy spod byka. No i jak to się mówi swojego się nie czuje.. ale to chyba tylko tak sie mówi. Miał tak ktoś, niech pomoże, zbliża się noc, a ja w kiblu siedzę prawie godzinę i cisnę, żeby jak najwięcej gazów ze mnie uszło, co i tak w efekcie niewiele pomaga, dochodzi do wytrysku... i ppprrrrrrrrrrrrruuuuuuuuu!!!!!!!! | |
| |
 |
budnis 
Wiek: 45 Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 100 Skąd: z domu | Wysłany: Czw 01 Lut, 2007 |
|
| zabij se kołka w d..e albo wal w samotności gruche | |
| |
 |
paulinka Wiek: 36 Dołączyła: 31 Paź 2006 Posty: 1139 Skąd: raj | Wysłany: Czw 01 Lut, 2007 |
|
| to nie wiem ale możesz sprubowac z tabletkami wkocu stracisz kilka groszy a może sie uda!!!!warto sprubowac!!!
a szcerze to nie wiem jak przez cos takiego można zostawic faceta ja swojego jak sie spierdzial to zawsze po dupie lałam i przenosiłam sie do innego pomioeszczenia albo kazałam otworzyc okno na szezr i biłm go po tyłeczku ale zawsze obracałam to w żart!!! | _________________ lepiej zrobić i żałować niż żałować że sie nie zrobiło-dewiza na życie
proszę pisać PW nie mam czasu zbytnio na przeglądanie wszystkich postów ale służę pomocą o ile mogę :* buźka | |
| |
 |
patelacha Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 50 | Wysłany: Pią 02 Lut, 2007 |
|
| Paulinka widzę ze jesteś superowa laska, właśnie przed chwila pomimo 2 godzin w kiblu znowu podczas wytrysku sie zesrałem (bo juz inaczej nie moge powiedzieć) - i qrde zostałem wywalony z pokoju, znowu siedziałem w kiblu i myslałem czy tak byc musi, obejrzałem film Ja Ty On to się popłakałem (a to komedia)... pomózcie jutro znowy dymanie i znowu pierdzenie, mam juz dość chyba czeka mnie WIESZAK, tak mam dość tego pierdzenia przy wytrysku kto moze mi pomóc RATUNKU HELP ME | |
| |
 |
patelacha Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 50 | Wysłany: Pią 02 Lut, 2007 |
|
| Czy naprawdę na tym forum nikt mi nie może pomóc? Nie wierzę!
Ludziki kto tak ma lub miał HELP ME! Żadna laska długo tego nie wytrzyma... | |
| |
 |
patelacha Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 50 | Wysłany: Pią 02 Lut, 2007 |
|
| Zaznaczam, że nie ma tu naprawde żadnej "kichy", to jest raczej mój odbyt, który "chrząka" w najmniej spodziewanej sytuacji... Pomóżcie, please! | |
| |
 |
budnis 
Wiek: 45 Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 100 Skąd: z domu | Wysłany: Pią 02 Lut, 2007 |
|
| Cóż widzę że twój problem się nasila. Propomuję lewatywę przed każdym stosunkiem, najlepiej podwójną,
a w tle póść jakąś muzykę, którą lubi twoja "stara" to może odciągnąć jej uwagę do innych dźwięków | |
| |
 |
patelacha Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 50 | Wysłany: Sob 03 Lut, 2007 |
|
| lewatywa (podwójna - bo ja wielki chłop) - nie pomogła) CO MAM ROBIĆ?
Ludzie ! P O M Ó Ż C I E!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
K O L E D Z E.... | |
| |
 |
xxlagentxxl Dołączył: 27 Wrz 2006 Posty: 28 | Wysłany: Nie 04 Lut, 2007 |
|
| czytajac ten temat malo nienarobilem w gacie ze smiechu, gratuluje autorowi szczerosci.ciezko mi jest pisac bo tak wyje ze smiechu ze niemoge wcisnac dobrze literki.
mam tylko jedna prosbe czy moglbys nagrac ten rodzaj pierdniecia i wrzucic na forum bo moja zona jzu niewyrabia na zakretach ze smiechu.
|A co do tematu to moje zdanie jest takie powiedz "starej":
"Lepiej zeby wszyscy wąchali niz ma jednego rozerwac"
Ogolnie powiem tylko:LOL
| |
| |
 |
patelacha Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 50 | Wysłany: Pon 05 Lut, 2007 |
|
| To nie tak jest jak myślisz. Mnie nie rozrywa, ja nawet tego nie czuję, po prostu wytrysk i pppprrrrruuuuuu (głośno, bezwiednie), a później wstyd.... że takie czady dałem. A o nagrywaniu nawet nie myślę zwłaszcza podczas seksu, zresztą pierd jak pierd, co tu pokazywać, tyle że dosyć głośno. Nie życzę tego nikomu...
[ Dodano: Pon 19 Lut, 2007 ]
Mialem parę dni przerwy i wczoraj znowu se popierdywałem przy dymanku, ostro było, a później mnie moja lala z wyra skopała - musiało nieźle jechać! Pomoże mi kto, co mam robić do jasnej ciasnej!
[ Dodano: Pon 19 Lut, 2007 ]
Dobra, własnie jestem po pierdnięciu - nie powiem że po dymaniu, bo zesranie sie było ostre... Cizia mnie wywaliła z wyra i powiedziła mało cenzuralnie słowo, co mam kurka wodna robic zostaje mi chyba walenie gruchy - w samotności można srac do woli!
[ Dodano: Pią 23 Lut, 2007 ]
Szkoda że nikt tak nie miał i nie może mi pomóc! A co ja przeżywam to tylko ja wiem ... i moja laska czuje! Dobra, jak mi laska mówi jestem jedyny.... i proponuje zamknięcie tematu! Dzięki za pomoc! | |
| |
 |
penis.com.pl | |
 |
|