STARY FACET A MłODA DZIEWCZYNA - PRAWDA CZY FAłSZ?!? |
Autor | Wiadomość |
Gość | Wysłany: Nie 03 Gru, 2006 |
|
| To teoria a jak to jest w praktyce??? | |
| |
 |
harold mckee 
Wiek: 36 Dołączył: 18 Wrz 2006 Posty: 1342 Skąd: marchewkowe pole | Wysłany: Nie 03 Gru, 2006 |
|
| biggi82 napisał/a: | Być ze starym, To tak jakby ocieplać blok eternitem z domieszką azbestu, a nie styropianem lub inną nowszą technologią .. |
to tylko Twoja opinia nigdy si enie dowiesz co dane osoby czuja.. a jesli to naprawde prawdziwe ? :> to co wtedy :> nie oceniaj ... | _________________ zawsze do usług ... | |
| |
 |
biggi82 Dołączył: 21 Paź 2006 Posty: 90 Skąd: Łódzkie | Wysłany: Nie 03 Gru, 2006 |
|
| Nie mniej jednak - swoje zdanie mam.
Ale eternit ma też zalety. Trzeba znać się na budownictwie trochę;).
Bycie ze starym nie oznacza błędu czy klęski.. Ale ma swoje wady.
U myślę, że jest ich więcej niż gdy jest się z młodym.
Kwestia jedynie tego jak stary jest partner a jak młoda partnerka - lub na odwrót. | _________________ Gdy Ona mnie całuje w szyję... | |
| |
 |
penis.com.pl | |
 |
paulinka Wiek: 36 Dołączyła: 31 Paź 2006 Posty: 1139 Skąd: raj | Wysłany: Pon 04 Gru, 2006 Re: STARY FACET A MłODA DZIEWCZYNA - PRAWDA CZY FAłSZ?!? |
|
| roboMOD napisał/a: | Ciekawe jak to jest kasa czy miłość , ja uważam że kasa i bezpieczeństwo bo z miłością nie ma to nic wspólnego. |
zman dziewczyne kturej nie potrafie zrozumiec ale zwiazala sie z o 30 lat starszym meższczyzna kturego dzieci sa starsze od niej nawet o 10 lat ale ja akceptuja:) ona go kocha i ja w to wieże jest z nim szczesliwa to widac ale szczerze nie wyobrażam sobie że ja bym tak mogla ale to jej decyzja i wieże że miłość nie wybiera wieku naszego ukochanego:) | _________________ lepiej zrobić i żałować niż żałować że sie nie zrobiło-dewiza na życie
proszę pisać PW nie mam czasu zbytnio na przeglądanie wszystkich postów ale służę pomocą o ile mogę :* buźka | |
| |
 |
xxxbamboxxx Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 333 Skąd: Polska=] | Wysłany: Pon 04 Gru, 2006 |
|
| podaj wiek dziewczyny, tego kolesia i tych dzieci to moze uwierze. Bo tak to dla mnie bajka...! | |
| |
 |
paulinka Wiek: 36 Dołączyła: 31 Paź 2006 Posty: 1139 Skąd: raj | Wysłany: Pon 04 Gru, 2006 |
|
| xxxbamboxxx napisał/a: | podaj wiek dziewczyny, tego kolesia i tych dzieci to moze uwierze. Bo tak to dla mnie bajka...! |
ona ma 21 curka jej faceta 32 a ten facet wiem że 50 ale nie wiem czy powyżej czy równo!!! nie widzialam tej kumpeli z 4 lata i powiedziala że ma faceta od 2 lat mieszkaja razem że jest szczesliwa i że on on jest wspaniały i wogule zapytalam jak wyglada ile ma lat opisala go tak że mialam straszna ochote go zobaczyc bo przystojniak 1 klasa z jej słów tak wynikało!!! a jak na koniec spytalam o wiek to mnie tak zatkalo .żę poszlam wypic kielicha-to na imprezce bylo:)
na drugi dzien byl mi potrzeby transport ona zadzwonila po niego i przyjechał wygladał tak na 40 lat i byl bardzo sympatyczny ale szczerze to ja nie wiem jak można z takim starym dla mnie to nie wyobrażalne ale ona go kocha i jest szczesliwa a z jago curka dogaduje sie swietnie ma on jeszcze inne dzieci ale o tamtych nic nie wiem a jest wdowcem od kilku lat chyba 5 albo cos takiego | _________________ lepiej zrobić i żałować niż żałować że sie nie zrobiło-dewiza na życie
proszę pisać PW nie mam czasu zbytnio na przeglądanie wszystkich postów ale służę pomocą o ile mogę :* buźka | |
| |
 |
xxxbamboxxx Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 333 Skąd: Polska=] | Wysłany: Pon 04 Gru, 2006 |
|
| Ciekawe jak długo bedzie go jeszcze ''kochać'' , bo dla mnie to nie jest milosc, to jest jakies przejsciowe mocne zauroczenie, chec bycia z kims dojrzalym, Kobiety tak maja ze przy starszych facetach czuja sie tak bezpiecznie i w ogole. Ale co bedzie jak ona bedzie w pieknym wieku, 31-32 lata, bedzie miala bardzo silne popedy seksualne, on bedzie mial ok 65 lat, wiec ja to kiepawo widze. Dlatego takie zwiazki maja kiepskie rokowania, chyba ze to jest naprawde milosc z bajki, ale taka przeystepna granica to jeszcze 5-7 lat, powyzej to juz troche słabo... | |
| |
 |
paulinka Wiek: 36 Dołączyła: 31 Paź 2006 Posty: 1139 Skąd: raj | Wysłany: Pon 04 Gru, 2006 |
|
| xxxbamboxxx napisał/a: | Ciekawe jak długo bedzie go jeszcze ''kochać'' , bo dla mnie to nie jest milosc, to jest jakies przejsciowe mocne zauroczenie, chec bycia z kims dojrzalym, Kobiety tak maja ze przy starszych facetach czuja sie tak bezpiecznie i w ogole. Ale co bedzie jak ona bedzie w pieknym wieku, 31-32 lata, bedzie miala bardzo silne popedy seksualne, on bedzie mial ok 65 lat, wiec ja to kiepawo widze. Dlatego takie zwiazki maja kiepskie rokowania, chyba ze to jest naprawde milosc z bajki, ale taka przeystepna granica to jeszcze 5-7 lat, powyzej to juz troche słabo... |
dla mnie tak szczerze tak do 10 lat dopuszczalne i sama wyżej nie moglabym sie chyba spotykac 1 krecilam z kolesiem o 10 lat straszym ale nic z tego nie wyszlo byl za bardzo nastawione na sex a tak to na ogół 3 lata straszy nieraz 5 to taka norma nie lubie w swoim wieku albo rok straszych bo jakos sie z takimi nie dogaduje na ogół wydaja mi sie dziecinni:) | _________________ lepiej zrobić i żałować niż żałować że sie nie zrobiło-dewiza na życie
proszę pisać PW nie mam czasu zbytnio na przeglądanie wszystkich postów ale służę pomocą o ile mogę :* buźka | |
| |
 |
xxxbamboxxx Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 333 Skąd: Polska=] | Wysłany: Pon 04 Gru, 2006 |
|
| bywa i tak;p | |
| |
 |
|