[dkbb]

Na jednym forum (nie, nie katolickim) mężczyźni pisali że zbyt częste fapanie sprawia że chłopak/mężczyzna niewieścieje. Twierdzili że jak przez dłuższy czas się nie masturbują to stają się pewniejsi siebie, mają więcej energii do działania, mniej boją się podejść do ładnej laski, i obniża im się głos. Tłumaczyli to tym że walenie konia obniża poziom testosteronu, i podnosi poziom prolaktyny.

Czy zauważyliście coś takiego u siebie, czy to tylko ich wkrętka?

[Chomiczy]

Brzmi jak teksty z nauk przedmałżeńskich

Wg informacji jakie mam + to co znalazłem w internecie, masturbacja ma marginalny wpływ na testosteron.
Z różnych przyczyn miałem kiedyś okres abstynencji (circa 25dni) i zaobserwowałem reakcję organizmu w drugą stronę niż przytoczona przez Ciebie

Podsumowując- w mojej opinii- bullshit

[fenis]

Bzdury. Po prostu rózni ludzie mają inne potrzeby seksualne i odczuwają potrzebę aby sobie ulżyć.

[Ancymon]

[Dekarion]

Ad 1: Teoretycznie tak. Powinien wzrosnąć wtedy delikatnie poziom testosteronu, co może mieć wpływ na samopoczucie i pewność siebie. W moim odczuciu warto spróbować. Ja, po tygodniowej abstynencji, zawsze mam więcej siły i ochoty na wszystko

Ad 2: To nie do końca tak działa. Po waleniu masz po prostu strzał endorfiny i wyrównanie testosteronu -koniec. Przy stosunku jest to trochę bardziej skomplikowane, główną różnicą jest chyba fakt, że czujesz się spełniony - nie tylko fizycznie, ale masz też satysfakcję z całego aktu

[toton]

Bardzo często walę konia i nie zauważyłem żadnych zmian, bym zniewieściał, laski też ma często i są mną zainteresowane, więc to jakaś ściema.

[Czerwikss]

Jakieś pierdzielenie, masturbacja nie przeszkadza mi w seksie z kobietą

[dkbb]

Ale tak na serio :

1.Czy faktycznie można stać się pewniejszym siebie dzięki braku masturbacji?

2. Skoro po waleniu facet niewieścieje, to czy po ruchaniu też?

Pytam serio.

[toton]

Ad 2:
Jesli nie widzisz roznicy - wal.
Zaoszczedzisz sobie od cholery klopotow z kobietami.