[Gość]

Czy to może być groźne? W mosznie, nie na jądrze ani nic (lewym) tak jakby coś mi pogrubiało, jakby coś się zwinęło czy coś, nie wiem czy to stan zapalny czy coś... Mam to od miesiąca i mnie to denerwuję. Boję się wizyty u lekarza, gdyż mam 15 lat. Jak powiedzieć o tym mamie? Pomóżcie! Może jakaś maść albo coś na to? Boję się lekarza, serio. Pomózcie!

[aartii]

To może być wszystko i nic, a zatem wizyta u lekarza specjalisty jest jedynym sensownym rozwiązaniem. Jeżeli nie masz odwagi powiedzieć o tym mamie to udaj się po prostu samodzielnie do swojej przychodni do lekarza rodzinnego, który jest już tak przyzwyczajony do ludzkich ciał, że, uwierz, badanie jąder nie robi na nim wielkiego wrażenia, toteż nie masz się czego wstydzić ani obawiać. Powodzenia, zwłaszcza, że z jądrami trzeba uważać. Pozdrawiam

To może być wszystko i nic, a zatem wizyta u lekarza specjalisty jest jedynym sensownym rozwiązaniem. Jeżeli nie masz odwagi powiedzieć o tym mamie to udaj się po prostu samodzielnie do swojej przychodni do lekarza rodzinnego, który jest już tak przyzwyczajony do ludzkich ciał, że, uwierz, badanie jąder nie robi na nim wielkiego wrażenia, toteż nie masz się czego wstydzić ani obawiać. Powodzenia, zwłaszcza, że z jądrami trzeba uważać. Pozdrawiam