uporczywy ból głowy |
Autor | Wiadomość |
Ancymon Wiek: 39 Dołączył: 10 Kwi 2021 Posty: 737 Skąd: Cz-wa | Wysłany: Pon 24 Sty, 2022 |
|
| Ahojprzygodo napisał/a: | Ja jestem szczęśliwcem migreny z aurą. |
Witam w klubie hrabiowskim | |
| |
 |
michalza 
Dołączył: 11 Cze 2020 Posty: 636 Skąd: Poznań | Wysłany: Wto 01 Lut, 2022 |
|
| Ancymon napisał/a: | Ahojprzygodo napisał/a: | Ja jestem szczęśliwcem migreny z aurą. |
Witam w klubie hrabiowskim |
U mnie był problem z napięciowym bólem głowy a nie z migreną. Ogólnie wiele osób myli ten ból z migreną, a napięciowy ma swoje powody.
Było to przepracowanie plus niedostateczna ilosć SNU. Paradoksalnie głowa najbardziej bolała mnie właśnie w weeekendy z uwagi na to, że wtedy dużo spałem i organizm odreagowywał. | |
| |
 |
DTTPO Wiek: 40 Dołączył: 21 Lis 2016 Posty: 465 Skąd: Szczecin | Wysłany: Wto 22 Mar, 2022 |
|
| Oj tych boli głowy jest wiele. Partnerka przerabia i migreny i zatoki, a i miała otalgię, która ustąpiła po wyleczeniu zębów. Tzn ucho ja tak mocno bolało, że rzygała, a to było od nerwu od zęba... Ogólnie przy migrenie przy PMS i od bólu zatok też zazwyczaj rzyga :'(
Kiedyś miała nawet blokadę na jakiś nerw robioną, ale to pomogło na bardzo krótko. | |
| |
 |
penis.com.pl | |
 |
|