[onesa]

Hmm..czlowiek cale zycie bywa zaskakiwany czyms nowym.czytalam artykul o niewinnym tytule Swingersi.Myslalam ,ze to o swingu,muzyce temat..a tu okazalo sie,ze chodzi o SEKS. I to taki specyficzny,bez zahamowan,szalenczy wrecz i zwierzecy uprawiany w specjalnym klubie( w Polsce tez!!!), w ktorym gromadza sie ludzie z roznych stron Polski..kobiety samotne i malzenstwa no i mieszjaa sie sie ze soba cala noc bez krepacji...Tylko w tym celu sie spotykaja,bez dalszych konsekwencji.
Uczestnicy tych sesji mowia ze swingowanie jest jak nalog..kto raz zacznie,nie moze przesytac..ze to bardzo kreci uprawianie seksu z nieznajomym,z kims absolutnie przypadkowym.
Hmm co myslicie o takim zjawisku????

[Dekarion]

Wszystko jest indywidualną kwestią. Jedni są bardziej liberalni drudzy mniej. Sam bym w sumie nie chciał aby moja kobieta chodziła na swing, przynajmniej taka z którą jestem na dłuzej.
To jest układ dla luźnego związku partnerskiego, który chce poszaleć. I razem się godzicie na coś takiego. Dla małżeństwa jest to chory układ. Który przyniesie więcej minusów niż plusów. No chyba że są to stare zboczuchy

[betor]

Moim zdaniem, takie zabawy rozluźniają relację między partnerami, rozmywa się granica...To co sprawia, że kobieta jest mężczyzny, a mężczyzna kobiety jak już nawet seks nie jest zmonopolizowany? To stąpanie, po kruchym lodzie, bo nie wiadomo kiedy jest zabawa, a kiedy już zdrada.

[Oleg_1981]

[onesa]

O ile jestem w stanie zrozumiec wizyty w takim klubie singli ( osoby takie często są otwarte na nowe doznania) to faktycznie trudno jest mi zrozumiec wizytę pary. Nie czułabym się swojo mając świadomośc, ze mój partner uprawia seks obok z inną kobietą.

[Oleg_1981]

[redman32]

Są różne dziwne fetysze. Ja kiedyś miałem taki przypadek, że na jednym portalu erotycznym napisał do mnie jakiś facet, że zapłaci mi za wyruchanie jego żony. Najlepsze jest to, że ja go rozpoznałem. To był mój znajomy ze szkoły, a ja byłem na ich ślubie... On mnie nie rozpoznał (chyba). W każdym razie ja odmówiłem i też nigdy znajomym nie mówiłem, jak oni lubią się bawić. Problem w seksie z nieznajomym polega na tym, że ten nieznajomy jednak może okazać się znajomy.

[onesa]

Dlatego tez bardzo wiele osob, które bawia sie w swing, nie swinguje w swoim mieście, ale wybiera sie na kilka dni do zupełnie innego miasta, na drugi koniec Polski. Tak aby spotkac się z innymi osobami.

Poza tym można nakładać na siebie maski. Za granica jest jeszcze więcej klubów ze swingowaniem niż w Polsce, tak wiec pewnie wiele osób wybiera sie za granicę.

[degu432]

Moim zdaniem, jeśli byłbym z kobietą nie do końca na poważnie, może głównie dla przygody/wspólnej przyjemności i oboje byśmy rozumieli założenia naszego związku , to w sumie czemu nie, mogłoby być to ciekawe doświadczenie. Jednak jeśli byłbym z kimś na stałe i planowałbym z tą osobą przyszłość, no to sorry ale nie dotykaj jej, bo będziesz oddychał krzywym nosem.

[onesa]

Teraz moze Ci się tak wydaje Bardzo wiele na takich imprezach jest własnie par z długim stażem z uwagi na to, ze szukają dla siebie urozmaiceń.

[degu432]

Możliwe, ja jeszcze gówniarz jestem żeby mowic o tym zwiazkach z długim stażem, mówię patrząc z mojej perspektywy

[onesa]

Poza tym może się to wydawać dziwne, ale są mężczyźni, którzy mają fantazje o tym, jak to inny facet obraca ich kobietę

[Oleg_1981]

[onesa]

W sumie podobnie jest z seksem analnym. Na początku fuj, jak tak można. A potem wiele par w koncu odważa się spróbować.

[toton]

Na dzieńdobry czy na dowidzenia, ja po 17 latach cierpiałabym gdybym widziała pożądanie w oczach partnera do kogoś innego, a co dopiero pozwolenie czy uczestniczenie.