[Pioterek]

Czy też macie tak, że zostawiacie slipy i skarpety na podłodze przy łóżku? Ja tak od młodego mam i do dziś mi zostało. Swoiste naznaczanie terenu.

[cardin]

Skarpetki mi się zdarza, bokserek nie. Ale wynika to bardziej z faktu, że lubię traktować podłogę jako półkę.

[Pemm]

Skarpetki, jeśli są wystarczająco świeże, np. po nieodległej w czasie kąpieli.

[bear36]

Nie, wieczorem zawsze muszę się wykąpać i siłą rzeczy używana bielizna i skarpety lądują w koszu na pranie. Niczego nie oznaczam, nie wyobrażam sobie bym się położył bez kąpieli, poza tym nie trawię bałaganu.

[onesa]

[DTTPO]

Mi się zdarza i przy łóżku i na biurku, choć najczęściej w koszu na pranie. Nieraz się bardzo cieszę, że jakies brudne ubrania leżą kolo lóżka, jak wieczorem albo w nocy musze wysmarkać nos, co niestety u mnie częste, a chusteczki gdzieś wyszły...

[onesa]

DTTPO, brudnymi skarpetkami smarkasz noc? serio ?

[Viridis]

[edit]

[onesa]

Viridis, taki fetysz widocznie...

[DTTPO]

E tam fetysz. Często używam klasycznych wielowazowych chusteczek, które potem piorę w pralce, jak się nieraz zamiast np w taka chusteczkę wysmarkam w koszulkę to nie widzę różnicy, byle ja potem wyprać. Tylko spermy nie wycieram w ubrania bo strasznie capi.

[onesa]

DTTPO, w tym temacie chłopaki mówią o Bokserkach, slipach, skarpetkach na podłodze przy łóżku. Bielizna a koszulka to dwie różne rzeczy.

[DTTPO]

Dla mnie nie ma różnicy czy się wysmarkam w koszulkę czy gacie, czy skarpety, coś co do tych ostatnich dwóch to raczej w,cześć, ktora jest najmniej brudną i jam mam do wyboru gacie i koszulkę, to wybiorę koszulkę. Chyba juz wszystko jasne i ten podwątek możemy zakończyć.

[onesa]

Ja bym nie chciała aby mój facet wycierał nos w skarpetki czy majtki, a potem dawał mu buziaka..

[DTTPO]

[onesa]

DTTPO, no chyba że twojej partnerce jest to obojętne