Strona głównaStrona główna FAQFAQ SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat  KontaktKONTAKT  SklepSKLEP
     [Z dziennika małolata] - ...Bi?
Autor Wiadomość
Kakadu181 

Wiek: 30
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 78
Skąd: z kątowni
Wysłany: Czw 02 Lip, 2009   [Z dziennika małolata] - ...Bi?

„Mam na imię Krzysztof, jestem nastoletnim chłopakiem o dosyć dziwnej psychice, budującej wszystkie dziwne sytuacje w moim życiu. Moim psychiczno – fizycznym problemem jest rudy kolor włosów, który nie jednokrotnie niszczył ale i budował moją psychikę. Nigdy jednak nie poddałem się swoim głupim ,,kompleksom”. Co do reszty wyglądu, to jestem ,,wychudzonym”, dobrze zbudowanym chłopakiem o średnim wzroście, bladej skórze; rudowłosym, krótko ściętym świrem XD A oto jedna z moich historii…”

Już od dłuższego czasu znałem się z Maćkiem, wspólne wypady na miasto, picie, zabawa itd… Przy każdej możliwej okazji próbowałem się do niego zbliżyć… Sam również był otwarty… Przyjacielskie przytulanie, było dla mnie dosyć dwu znaczne.
Kolejny wypad na miasto to także kolejne piwo z kumplami… Wspomnę tutaj także, iż oficjalnie byłem hetero, lecz tak naprawdę byłem, a właściwie wciąż jestem Bi. Więc właściwie jednocześnie szukałem i dziewczyny i chłopaka, chociaż szczerze, bardziej zależało mi na tym drugim.
Jak zwykle… spotkanie na umówionym miejscu o konkretnej godzinie, udanie się ze znajomymi po ,,zaopatrzenie”, następnie udanie się w jakieś ,,spokojne” miejsce odległe od miejskich psów .
Standardowo, przez większość czasu gadałem z Maćkiem, ganialiśmy się, biliśmy, śmialiśmy…. Podczas tych wygłupów, znów znaleźliśmy się w swoich objęciach, obydwoje chyba wyczuliśmy, iż nikt z nas nie chce puścić, zamieniając całą sytuację w żart, puściliśmy się….
- Ok, idę się odlać – powiedziałem, i ruszyłem w przepastną zieleń otaczającą nasze miejsce spotkań.
W trakcie załatwiania się, usłyszałem, iż nie tylko mi skończyło się miejsce w zbiorniku. Skończywszy, wracając z powrotem do przyjaciół, natknąłem się na idącego w moim kierunku maćka, który z rozdziawioną twarzą zapytał:
- Idziesz się przejść? – naturalnie, moja odpowiedź zabrzmiała:
- No, możemy się przejść.
Idąc, aż zdziwiłem się, iż jeszcze nie zabrakło nam tematów do rozmów i żartów. Właśnie przez tą myśl przedarło się, jakby ostrze przebijało się przez mięso, pytanie Maćka:
- Wolisz chłopaków czy dziewczyny?
Pytanie to zabrzmiało w całej mojej głowie, nagłe zmieszanie, przecież zawsze czekałem na to pytanie, ale czy mogę powiedzieć prawdę?
- Zależy – odparłem po chwili.
- czyli tak jak ja Bi?
,,Tak jak ja” nadzieja i radość, to wywołały jego słowa.. Uśmiechnął się, a ja, właśnie w tym momencie poczułem jak jego ręka łapie za moją. Poszliśmy dalej, trzymając się za ręce i jakby udając, że ta sytuacja nigdy nie miała miejsca. Kiedy zauważyliśmy, że gęstwina za rośli zaczyna się kończyć, maciek usiadł pod jednym z drzew, a ja… sam nie wiem jak i dlaczego, położyłem się na jego wyprostowanych nogach. Siedzieliśmy tak w milczeniu, zamknąłem oczy i czułem jedynie jak ręka Maćka powoli wdziera się pod moją koszulkę, gładząc moją klatkę piersiową. Leżałem na tyle blisko jego ciała, że byłem w stanie poczuć jego nabrzmiałego penisa. Chciałem aby ta chwila trwała wiecznie. Zaczęliśmy znów rozmawiać, tyle że zupełnie innym, podniecającym tonem, na zwyczajne tematy. Właśnie w czasie tej rozmowy, czułem jak ręka maćka schodzi i schodzi coraz niżej, nie przejmowałem się tym, jak najbardziej, podobało mi się to. W końcu objął przez spodnie mojego penisa, a ja modliłem się bym nie ,,wybuchł” z podniecenia. W końcu stało się, jego ręka ,,wtargnęła” pod moje spodnie i bokserki. Trzymał tak mojego twardego penisa, przez dłuższą chwile. W końcu się wycofał. Ja natomiast, chwyciłem za jego kark i zbliżyłem się do jego twarzy. Poczułem wreszcie jego usta. Już po paru sekundach tej namiętnej chwili, czułem jak jego słodki język wchodzi do moich ust. Nie wiem jak długo to trwało, ale na pewno żaden z nas nie chciał aby ta chwila została nam przerwana. W tym samym czasie, jego ręka znów wróciła na mojego penisa. Teraz już siedziałem na jego nogach okrakiem, a Ręce maćka obejmując mnie, ściągały mi powoli spodnie. Przestał mnie całować gdy mój sterczący już i nabrzmiały do granic możliwości penis, ukazał się przed nim. Natychmiast przestał mnie całować, zabrał się do czegoś jeszcze przyjemniejszego. Jego niesamowity język pieścił teraz mojego penisa. Jakie to niesamowite uczucie! Nie musiało upłynąć dużo czasu, gdy miał już całego mojego penisa w ustach. Te powolne ruchy i pieszczotliwy język, nie mogło stać się inaczej jak tylko… moja sperma wypełniła całe moje usta. Wyjmując mojego penisa ze swoich ust, połkną całe nasienie, po czym, ku mojemu zdziwieniu, dalej mnie pieścił.
- Ok.! Jak dokończycie to wróćcie do nas – to zdanie dobiegające zza moich pleców sparaliżowało nas.
Odwróciłem się, wciągając spodnie… Był to Damian. ,,No to pozamiatane” pomyślałem.
- Spokojnie, chciałbym być na miejscu któregoś z was… Wracacie ze mną czy mam was zostawić?
- Czekaj – zawołał Maciek
Mam rozumieć, że nie jesteśmy jedynymi ,,nie hetero” wśród naszych znajomych? To może i lepiej, bo nie wiem co mogłoby się stać, gdyby był to ktoś inny. Przez większość drogi szliśmy objęci, dopiero tuż przed miejscem z którego wyszliśmy, pocałowaliśmy się i puściliśmy.
Rozmawialiśmy, śmialiśmy się razem z innymi. Pod koniec spotkania Maciek podszedł do mnie:
- Idziesz do mnie?
- No, jeśli mogę 
- Mam cały dom dla siebie aż do środy, więc możesz spokojnie przychodzić i nocować.
Zapowiadała się wspaniała noc – zwięczenie równe wspaniałego dnia…
C.D.N.
 
 
 
mmc 

Wiek: 33
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 82
Skąd: nikąd
Wysłany: Czw 02 Lip, 2009   

też tak bym chciał :) już nie moge sie doczekać co bedzie dalej :) Mam nadzieje że nie sciemniasz XD
 
 
Kakadu181 

Wiek: 30
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 78
Skąd: z kątowni
Wysłany: Czw 02 Lip, 2009   

mmc napisał/a:
Mam nadzieje że nie sciemniasz XD

To znaczy ?
 
 
 
penis.com.pl
penilarge krem
mmc 

Wiek: 33
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 82
Skąd: nikąd
Wysłany: Pią 03 Lip, 2009   

że sobie tego nie wymyśliłeś :) Czekam co będzie dalej :)
 
 
kamo911 

Wiek: 33
Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 2
Skąd: Wa-wa
Wysłany: Pią 03 Lip, 2009   

czekamy na C. D :P
 
 
Agares 

Wiek: 29
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 318
Skąd: Internet
Wysłany: Pią 03 Lip, 2009   

mmc, przecież to historyjki erotyczne :d
Nie prawdziwe opowiadanie.
_________________
Tak, zmieniłem nick.
 
 
Kakadu181 

Wiek: 30
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 78
Skąd: z kątowni
Wysłany: Pią 03 Lip, 2009   

Przecież to opowiadanie ;p Nic z tego nie wydarzyło sie na prawde ;p Tzn. Prawie nic ;p

[ Dodano: Pią 03 Lip, 2009 ]
Ale cieszę się, że ktoś w to uwierzył ;p Dowartościowałeś mnie XD

P.S zajrzyjcie: www.konan.blox.pl
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group